Siatkówka - MŚ kobiet: Niemki lepsze od Brazylijek

W Japonii rozpoczęto drugą fazę mistrzostw świata siatkarek. Niespodziewanie porażkę odniosły Brazylijki, które uległy Niemkom.

Choć początek spotkania na to nie wskazywał, było ono niezwykle zacięte. Po dwóch setach wygranych przez Canarinhas, nasze zachodnie sąsiadki wyrwały trzecią partię po długiej grze na przewagi. W czwartej udało im się doprowadzić do tie-breaka, który również rozstrzygnęły na swoją korzyść, niespodziewanie pokonując Brazylijki. Dużo łatwiej poszło innym faworytkom do finałowej szóstki - zarówno Serbki z Meksykankami, jak i Holenderki z Portorykankami wygrały w trzech setach. Tie-breaka natomiast swoim kibicom zafundowały Japonki, które mierzyły się z Dominikankami. Gospodyniom udało się jednak rozstrzygnąć ostatecznie spotkanie na swoją korzyść i uplasować w tabeli przed podopiecznymi Ze Roberto.

Meksyk-Serbia 0:3 (19:25, 17:25, 15:25)
Niemcy-Brazylia 3:2 (14:25, 19:25, 32:30, 25:19, 17:15)
Holandia-Portoryko 3:0 (25:16, 25:15, 25:20)
Japonia-Dominikana 3:2 (25:17, 28:26, 22:25, 25:27, 15:11)

Niedzielne zmagania w grupie F były dużo mniej emocjonujące - w pierwszych trzech meczach żadnej z przegrywających drużyn nie udało się zdobyć choć 20 punktów w secie, dzięki czemu zwycięstwa w trzech setach zanotowały Rosjanki (z Turczynkami), Amerykanki (z Bułgarkami) i Włoszki (z Azerkami). Również pojedynek Chinek z Tajlandkami trwał jedynie trzy partie, ale były one bardziej zacięte, jednak Tajkom nie udało się uszczknąć seta lepszej z azjatyckich drużyn.

Turcja-Rosja 0:3 (15:25, 17:25, 16:25)
Bułgaria-USA 0:3 (16:25, 17:25, 11:25)
Włochy-Azerbejdżan 3:0 (25:12, 25:19, 25:10)
Chiny-Tajlandia 3:0 (28:26, 25:20, 25:23)