Hiszpańskie media po remisie Barcelony: "Lewandowski przyszedł na ratunek"

Hiszpańskie media po remisie Barcelony: "Lewandowski przyszedł na ratunek"

  • Dodał: Paweł Stańczyk
  • Data publikacji: 12.10.2022, 23:53

W meczu 4. kolejki Barcelona zremisowała z Interem 3:3, ale hiszpańskie media nie są z tego powodu zadowolone. Awans nie zależy już od Dumy Katalonii - pewnie w grupie C prowadzi Bayern, zaś wygrana Interu nad Viktorią Pilzno spowoduje, że Barcelona będzie musiała myśleć już tylko o Lidze Europy. 


-
 Ta Liga Mistrzów jest dla nas okrutna. Popełniliśmy wiele błędów. Teraz nie jesteśmy zależni od siebie i sytuacja jest bardzo trudna. Musimy zmienić chip na ligę, bo Liga Mistrzów stała się bardzo trudna - mówi trener Xavi cytowany w elpais.com. - Katalończycy będą walczyć o 2. miejsce o awans do 1/8 finału. Podopieczni Xaviego muszą jednak wygrać oba mecze i liczyć, żeby Inter nie wygrał z Viktorią Pilzno i ​​Bayernem - zauważa serwis. 

 

Sytuację Barcelony uratował Robert Lewandowski, który zdobył dwie bramki. - Dublet Lewandowskiego zostawia Blaugranę w oczekiwaniu na cud. Podopieczni Xaviego nie są już jednak uzależnieni od siebie - zauważa marca.com.  - Katalończycy grali od pierwszej minuty i strzelili bramkę po 40 minutach. W drugiej połowie błędy w defensywie popełniali Piqué i Busquets, po czym Nerazzurri prowadzili 2:1. Potem padły bramki „bestii” Roberta Lewandowskiego i Lautaro Martíneza, dzięki czemu mecz zakończył się remisem - czytamy w opisie serwisu larepublica.com. 

 

 

Barcelona, aby grać dalej musi wygrać dwa kolejna spotkania, co oznacza, że trzeba pokonać niepokonany dotąd Bayern Monachium. - Z takim wynikiem podopieczni Xaviego mają jeszcze szansę zakwalifikować się do 1/8 finału, ale muszą poczekać, aż Bayern Monachium pokona włoską drużynę, a także Katalończycy będą mieć trudną misję pokonania Bawarczyków i zakończenia ich zwycięskiej serii - dodaje ten sam portal. 

 

Duma Katalonii dwukrotnie przegrywała, ale Polak trafiał na 2:2 i 3:3. - Lewandowski zdołał przyjść na ratunek Barçy i zdobył bramkę w końcowej części meczu. Spokój nie trwał długo, bo Inter trafił na 3:2. W doliczonym czasie piłka dograna w pole karne trafiła na głowę Lewandowskiego, zaś Polak trafił do siatki, by ratować swoją drużynę z celem wartym życia. Barcelona jest jednak na skraju odpadnięcia po fazie grupowej z Ligi Mistrzów drugi rok z rzędu - relacjonuje elespanol.com. 

 

Głos po remisie Barcelony z Interem zabrał też holenderski trener i były gracz, a obecnie dyrektor sportowy Barcelony - Jordi Cruff. - Dzisiaj musieliśmy wygrać, ale tracąc trzy gole… bardzo trudno jest wygrać. Możemy zdobyć komplet punktów w kolejnych naszych meczach, ale jesteśmy zależni od rywala i tego, czy Inter wygra przynajmniej jedno spotkanie. Nie zapominamy też o lidze, w której dobrze się spisujemy. Rozczarowanie trwa jeden dzień i nie mam wątpliwości, że drużyna wyjdzie z tego silniejsza - czytamy na mundodeportivo.com.