Worlds '22 - dzień 8: Gen.G i RNG pewnie awansuje do ćwierćfinałów

Za nami ostatni dzień fazy grupowej mistrzostw świata w League of Legends. Poznaliśmy dwie ostatnie drużyny, które zapewniły sobie awans do ćwierćfinałów. Są to Gen.G oraz Royal Never Give Up. Obydwie ekipy zakończyły fazę grupową z wynikiem 5:1, ale tiebreaker zapewnił pierwsze miejsce drużynie z LCK. Odbyło się też losowanie dla fazy ćwierćfinałów. JD Gaming zmierzy się z Rogue, T1 z Royal Never Give Up, Gen.G podejmie DWG Kia, a DRX zagra z EDward Gaming.

100 Thieves vs CTBC Flying Oyster — 1:0

Mecz rozpoczął się od walki na dolnej alei, która w piątej minucie zakończyła się pierwszą krwią zdobytą przez Amumu. Niedługo później Bel'Veth zgarnęła hextechowego smoka oraz Rift Heralda, ale w zamian za to amerykańska formacja oddała kontrolę nad botem, pozwalając rywalom zniszczyć kilka płyt opancerzenia. W dwunastej minucie FBI oraz huhi zdołali jednak zaskoczyć swoich przeciwników, a Closer zdążył zabezpieczyć killa, zapewniającego 1,000 sztuk złota przewagi jego drużynie. W kolejnych minutach Złodzieje dorzucili dwa zabójstwa oraz dwa następne obiekty neutralne, przejmując całkowitą kontrolę nad meczem. Co prawda CTBC zniszczyli dwie wieże na bocie, ale Thieves zrównali z ziemią trzy turrety, powiększając różnicę w złocie do dwóch tysięcy.

W 19. minucie zespół z LCS wygrał walkę na dolnej rzece jeden za zero, po której wziął trzeciego drake'a. Dwie minuty później otrzymaliśmy natomiast walkę na midzie, w której to Flying Oysters dość niespodziewanie zwyciężyli dwóch za zero, odrabiając znaczną część strat i niszcząc wieżę na środkowej alei. Pojedynczy błąd nie miał jednak wpływu na całą grę, a w 25. minucie 100 Thieves zmiażdżyli oponentów na dolnej rzece, dokonując czystego ace'a oraz zapewniając sobie oceaniczną duszę. Następnie amerykańska ekipa zniszczyła inhibitor na bocie, a w 28. minucie zgarnęła Barona. Zaraz potem Złodzieje skierowali się po Starszego Smoka, gdzie wygrali decydujący teamfight i zakończyli mecz.

CTBC Flying Oyster vs Gen.G — 0:1

Początek meczu to spora niespodzianka, ponieważ już w trzeciej minucie pierwszą krew na topie zdobył Renekton, który z pomocą Maokaia pokonał Gragasa. W odpowiedzi Peanut zainteresował się dolną aleję, gdzie wspólnie ze swoim duo botem pokonał dwójkę rywali, zapewniając mistrzom Korei nieznaczną przewagę. Ósma minuta to natomiast równoczesna walka na topie oraz bocie, w obu przypadkach wygrana przez GEN, którzy tym sposobem powiększyli różnicę w złocie do 1,500. Następnie Graves wziął piekielnego smoka oraz Rift Heralda, a w 14. minucie Shelly pomogła zniszczyć pierwszą wieżę na dolnej alei, powiększając przewagę do trzech tysięcy.

W kolejnych minutach GEN zgarnęli trzy następne neutralne obiekty, a ich prowadzenie wzrosło do 12:6. Kluczowa była jednak różnica w złocie, która wynosiła ponad 5,000 w 21. minucie. Dwie minuty później Generation Gaming wygrali kolejną walkę na midzie, po której zdobyli Nashora i osiągnęli dziesięć tysięcy sztuk złota przewagi. Wraz ze wzmocnieniem drużyna doprowadziła do decydującej walki, po której starcie zakończyło się w 27. minucie.

Royal Never Give Up vs 100 Thieves — 1:0

Rozgrywka rozpoczęła się dość spokojnie, a w pierwszych dziewięciu minutach jedynym wartym odnotowania wydarzeniem było zdobycie Rift Heralda przez 100 Thieves. Minutę później doczekaliśmy się natomiast teamfightu na dolnej rzece, w którym RNG zdeklasowali rywali trzech za jednego, ale hextechowy smok trafił na konto amerykańskiej formacji. W dwunastej minucie chiński zespół wykonał czwarte zabójstwo, ale dwie minuty później Złodzieje zniszczyli pierwszą wieżę na bocie, uzyskując 1,000 sztuk złota przewagi. W kolejnych minutach Royal Never Give Up zaczęli jednak przejmować kontrolę nad mapą, zgarniając oba neutralne obiekty z mapy, a także zabijając Renektona, co pozwoliło im wyrównać stan złota.

Po dwudziestej minucie zobaczyliśmy następną udaną akcję Thieves, którzy wzięli podniebnego drake'a, a także pokonali Fiorę. Z kolei w 25. minucie drużyna z LCS-a wygrała walkę na midzie trzech za jednego, uzyskując 2,000 przewagi, a także zapewniając sobie trzeciego smoka. Osiem minut później doczekaliśmy się natomiast walki wokół Nashora i choć wzmocnienie trafiło na konto Złodziei, to RNG wygrali wymianę czterech za dwóch i zabrali podniebnego drake'a. Następnie mistrzowie MSI zrównali z ziemią inhibitor na midzie, ale amerykańska formacja zdołała się obronić, odzyskując trzy tysiące przewagi. Mimo tego w 39. minucie to Chińczycy wygrali decydującą walkę, pieczętując swój awans i eliminując 100 Thieves.

Gen.G vs 100 Thieves - 1:0

Pierwsza krew wpadła w 5. minucie na konto Gen.G, podobnie jak pierwszy smok oraz Herald. Złapany zostali Closer i FBI, a Koreańczycy bez większego wysiłku wyszli na prowadzenie. Bezbłędnie przejmowali struktury i atakowali przeciwników, aż w 19. minucie, jako pierwszy ze swojej ekipy, życie oddał Doran. Każda część mapy była pod kontrolą niebieskich i baza Złodziei szybko znalazła się w niebezpieczeństwie. Wkrótce Baron wzmocnił jeszcze bardziej Chovy'ego i spółkę, którzy zgarnęli jeszcze kilka zabójstw. Złapany został jednak warty sporo złota Ruler. Nie powstrzymało to oczywiście rozpędzonej drużyny z LCK, która w 26. minucie pokonała graczy 100 i zniszczyła ich Nexus.

CTBC Flying Oyster vs Royal Never Give Up - 0:1

Gra zaczęła się od śmierci Minga, którego los wkrótce, dwukrotnie, podzielił Gemini. Na dolnej alei triple killa zdobył GALA, którego nieco później pokonał Atlen. Kolejny triple kill na koncie Luciana i RNG wyszło na kilkutysięczne prowadzenie w złocie. Chińczycy wraz z Heraldem zaatakowali środkową aleję, gdzie ponownie zobaczyliśmy pokaz sił GALI. Smoki, z wyjątkiem jednego, byli pod kontrolą mistrzów MSI, którzy wzmocnili się także Baronem. Wyłapać dali się Breathe oraz Wei, ale w tym czasie niebieska baza topniała w oczach. W 28. minucie zobaczyliśmy wymianę jeden za jeden, a RNG zdobyło Górską Duszę. Ponownie zobaczyliśmy czerwonych w bazie CFO, ale gracze potrzebowali pokonać jeszcze jednego Barona żeby dokończyć spotkanie. Ekipa z LPL zaliczyła ace i zniszczyła niebieski Nexus.

Gen.G vs Royal Never Give Up - 1:0

Pojedynek dwóch faworytów swojej grupy otworzyła śmierć Breathe'a. Parę minut później Sejuani zginęła ponownie, a RNG przejęło dwa pierwsze smoki. Xiaohu został złapany, a w 15. minucie niebiescy wygrali wymianę. Niebiescy wyszli na lekkie prowadzenie w złocie, które wraz z kolejnymi pokonanymi graczami RNG się powiększało. Czerwono zdawali się gubić się pod ostrzałem GEN, które wzmocnili się Baronem i pokonało wszystkich przeciwników, nie tracąc ani jednego gracza. Liczba smoków na kontach ekip została wyrównana i rozpoczęło się oblężenie bazy mistrzów MSI. Ci walczyli dzielnie, ale zdołali zabrać ze sobą jedynie Lulu, co pozwoliło Koreańczykom na szybkie zakończenie spotkania.

Marcin Weiss, Weronika Rudzińska