Kierunek Paryż (6) - Jeździectwo (skoki)

Na zakończenie jeździeckiego tryptyku w cyklu „Kierunek Paryż” omówimy zasady kwalifikacji olimpijskich w skokach przez przeszkody. Kwalifikacje już się rozpoczęły, a część drużyn jest już pewna startu na hipodromie w Wersalu, gdyż to właśnie tam odbędą się zawody jeździeckie podczas igrzysk w Paryżu.

Jak zakwalifikować się na igrzyska?

Skoki przez przeszkody są najpopularniejszą konkurencją jeździecką, stąd nie dziwi fakt, że w skokach mamy najwięcej miejsc startowych. W sumie w tej odmianie zobaczymy 75 par, 60 z nich wystartuje drużynowo i indywidualnie, a 15 tylko indywidualnie. Zakwalifikowanie drużyny daje danej reprezentacji prawo wystawienia trzech par. Przez ranking bądź indywidualne zawody kwalifikacyjne może zakwalifikować się tylko jeden jeździec z kraju.

Kwalifikacje drużynowe rozpoczęły się podczas tegorocznych mistrzostw świata w Herning. Do pewnych startu na igrzyskach Francuzów dołączyły wtedy reprezentacje Szwecji, Holandii, Wielkiej Brytanii, Irlandii i Niemiec. Drugą okazją był finał Pucharu Narodów w Barcelonie. Bilet na igrzyska zgarnęła tylko jedna drużyna i byli nią Belgowie. W 2023 roku czekają nas zawody kwalifikacyjne dla poszczególnych grup. O trzy miejsca premiowane kwalifikacją powalczą podczas mistrzostw Europy w Mediolanie zespoły z grup A (Europa Północno-Zachodnia) i B (Europa Południowo-Zachodnia). Państwa z grupy C, w tym Polska, będą miały jedne zawody kwalifikacyjne, których termin poznamy niebawem. Walka będzie się toczyć o dwie przepustki. Na przełomie października i listopada w Santiago w ramach Igrzysk Panamerykańskich 2023 o trzy bilety powalczą kraje z obu Ameryk. Po dwa miejsca na igrzyskach przewidziano dla drużyn z grup F (Afryka i Bliski Wschód) i G (Azja Południowo-Wschodnia i Oceania). Terminy tych zawodów kwalifikacyjnych również powinniśmy poznać do końca tego roku. Ostatnią szansą na wywalczenie kwalifikacji będzie finał Pucharu Narodów w 2023 roku, z którego z grona niezakwalifikowanych jeszcze drużyn awans uzyska jedna i uzupełni stawkę 20 zespołów.

Indywidualnie na podstawie kwalifikacji drużynowej start będzie miało zagwarantowane trzech jeźdźców z jednego kraju, co daje w sumie 60 zawodników. Pozostałe 15 miejsc zostanie rozdysponowane do krajów, które nie uzyskały kwalifikacji drużynowej. Tylko dla grup D i E (Ameryki) przewidziano zawody kwalifikacyjne i będą to Igrzyska Panamerykańskie, gdzie do zdobycia będą trzy przepustki. Czwarta zostanie przyznana na podstawie rankingu olimpijskiego. Reszta grup (A, B, C, F i G) będzie walczyć o dwa miejsca z rankingu danej grupy. Z rankingu łącznego awans uzyska najwyżej sklasyfikowany jeździec, który nie miał jeszcze kwalifikacji.

Szanse Polaków

Skoki przez przeszkody są dość loteryjną konkurencją, ale w większości konkursów wygrywają faworyci. Polacy mają konkursy, w których walczą z najlepszymi. Drużyna będzie walczyć o awans podczas zawodów kwalifikacyjnych dla grupy C i będzie to nasza jedyna szansa. W tym cyklu wrócono do jednych zawodów kwalifikacyjnych dla tej grupy. Podczas kwalifikacji do igrzysk w Tokio odbyły się dwa konkursy, z których awansowali zwycięzcy. Wtedy nasza drużyna startowała w osłabionym składzie (tylko trzech jeźdźców) i o zaledwie punkt przegrała kwalifikację z Izraelem. W przyszłym roku o kwalifikację będzie trudno, ale nie jest ona niemożliwa. Z dobrej strony pokazywali się: Jarosław Skrzyczyński, Andrzej Opłatek, Przemysław Konopacki czy Wojciech Wojcianiec. Najgroźniejszymi rywalami dla nas na zawodach kwalifikacyjnych będą z pewnością Izraelczycy, Czesi i Węgrzy. Jeśli naszym powinie się noga, to będzie szansa na indywidualny awans z rankingu. Do Tokio pierwotnie zakwalifikował się Wojciech Wojcianiec, ale po relokacji drużyny ukraińskiej stracił miejsce na rzecz Ukraińca.

Kalendarz kwalifikacji olimpijskich w skokach przez przeszkody:

Wszystkie części cyklu „Kierunek Paryż”