Lekkoatletyka: poznaliśmy królową i króli europejskiej lekkiej atletyki

1. W Tallinnie rozdano nagrody dla najlepszych europejskich lekkoatletów roku. Wyjątkowo tytuły przyznano trzem zawodnikom.

Gala obyła się bez niespodzianek. We wszystkich kategoriach triumfowali faworyci i śmiało można powiedzieć, że głosowanie wypadło jak najbardziej sprawiedliwie. Szczególnie przy wyborze europejskiego lekkoatlety roku. W męskiej kategorii, po raz pierwszy w historii, zdecydowano się nagrodzić ex aequo dwóch zawodników. Tytuł podzielili między sobą Norweg Jakob Ingebrigtsen i Szwed Armand Duplantis. Obaj w tym roku wygrali zarówno mistrzostwa świata, jak i Europy. Ingebrigtsen został nawet podwójnym mistrzem Starego Kontynentu (1500 i 5000 m),  a zimą pobił halowy rekord świata na 1500, choć 2 miesiące później podczas halowych mistrzostw świata na tym dystansie przegrał z Samuelem Teferą. Duplantis do pewnych tryumfów w czempionatach globu i Europy, dołożył też wygraną w cyklu Diamentowej Ligi, halowe mistrzostwo świata oraz, przede wszystkim, aż trzy udane próby bicia rekordu świata, który ostatecznie wywindował do 6,21 m. Co ciekawe, 4 lata temu obaj zawodnicy, również po raz pierwszy w historii, razem zdobyli tytuł "wschodzącej gwiazdy" europejskiej lekkiej atletyki. Trzecim finalistą był mistrz Europy i halowy mistrz świata w skoku w dal Miltiadis Tentoglou. Grek niemal cały sezon dominował w swojej konkurencji, ale podczas mistrzostw świata w Eugene o 4 cm przegrał złoto z Chińczykiem Wangiem Jiananem.

Najlepszą europejską lekkoatletką roku została Femke Bol. Trudno było spodziewać się innej decyzji po fantastycznym występie Holenderki na mistrzostwach Europy, z których przywiozła aż 3 złote medale (400 m, 400 m ppł, 4x400 m). Do tego dołożyła też po 2 srebra MŚ i HMŚ, oraz zwycięstwo w klasyfikacji generalnej Diamentowej Ligi. Co ciekawe, przed rokiem Bol triumfowała w plebiscycie na "wschodzącą gwiazdę". Pozostałymi nominowanymi były ukraińska skoczkini wzwyż Jarosława Mahuczich i belgijska siedmioboistka Nafissatou Thiam. 

Niespodzianek nie było też w wyborze "wschodzących gwiazd". Tytuły trafiły do złotych medalistów mistrzostw Europy - greckiej oszczepniczki Eliny Tzengo i litewskiego dyskobola Mykolasa Alekny.