Plus Liga: pierwsza wygrana Ślepska Suwałk
Aleksandra Suszek/Poinformowani.pl

Plus Liga: pierwsza wygrana Ślepska Suwałk

  • Dodał: Liwia Waszkowiak
  • Data publikacji: 23.10.2022, 16:58

Ślepsk Malow Suwałki zwyciężył z Barkomem Każany Lwów 3:1. Pomogła zmiana stylu gry przyjezdnych, którzy zdołali podnieść się po pierwszym przegranym secie i doprowadzić mecz po swojej myśli do końca. Barkom na swoją pierwszą wygraną będzie musiał jeszcze poczekać.

 

Początkowo drużyny szły punkt za punkt. Po stronie Barkomu skuteczny na skrzydle był Tupchii, ze środka świetną piłkę pod linię końcową posłał Smoliar, a zaledwie chwilę później zaserowował asa. Ślepsk Suwałki z kolei zdawał się nieco rozkojarzony, przez co popełniał błędy. Po kilku akcjach z remisu zrobiło się kilka ładnych oczek przewagi dla gości, a na tablicy wyników widniało 13:8. Z każdym kolejnym punktem wydawało się, jakby goście nie weszli jeszcze mentalnie w mecz. Problemem była również zagrywka. Barkom jednakże nieco przyhamował impet, z jakim zdobywał kolejne punkty i niemalże zgubił całą wypracowaną przewagę. Goście starali się wykorzystywać błędy i luki w obronie gospodarzy, ale ostatecznie nie zdołali wystarczająco doskoczyć. Tupchii świetnie uderzył po prostej z prawego skrzydła zdobywając piłkę setową i choć jeszcze oczko wyszarpał Kujundzić kiwką, chwilę później posłał piłkę w aut i tym samym pierwszy set powędrował na konto lwowian.

 

Problemem siatkarzy z Suwałk było fatalne przyjęcie, a jak wiadomo, gdy leży przyjęcie, to leży również i reszta. Zespół z Lwowa rozpoczął dominację już od pierwszych akcji drugiej odsłony. Szybko wypracowali kilku punktowe prowadzenie – 7:2. Nie wszystko szło jednakże po myśli gospodarzy, Ślepsk zaczął odrabiać punkty i doprowadził do remisu. Próbował odblokować się Halaba i dorzucić oczka od siebie. Barkom nieco pogubił swoją wcześniejszą skuteczność i mądrość w podejmowaniu decyzji, znacznie gorzej prezentował się również w obronie. Mimo tego było bardzo wyrównanie, żadna z drużyn nie potrafiła odskoczyć. Ale to właśnie siatkarze z Suwałk w samej końcówce drugiego seta potwierdzili swoje przebudzenie. Shevchenko został zablokowany przez co goście wywalczyli piłkę setową przy wyniku 24:21. Tym razem jedno oczko zdołali urwać gospodarze, ale następnie serwis zepsuł Holoven i na tablicy wyników widniało 1:1 w setach.

 

Im dalej w las tym pewniej czuli się goście, a to przynosiło zdobywanie punktów. Barkom miał nieco problemów, wcześniejszy atut w postaci serwisu zaczynał kuleć. Siatkarze z Lwowa popełniali również coraz więcej błędów w przyjęciu oraz w ataku, nie potrafili utrzymać jakości z pierwszej odsłony. Przez cały trzeci set goście utrzymywali przewagę. Gospodarze próbowali doskakiwać, ale nie wychodziło im to zbyt dobrze. Przy wyniku 19:12 dla Ślepska wynik tej partii był niemal przesądzony, ale zespół z Suwałk choć poprawił grę, to wciąż popełniał błędy. Mimo tego cztery asy zrobiły swoje, Depowski ustrzelił Shevchenke w końcówce i wywalczył piłkę setową. Mazanko zdołał jeszcze zdobyć punkt atakiem ze środka, ale następnie zepsuł zagrywkę, przez co Ślepsk wygrał również tę odsłonę, tym razem 25:18.

 

Goście kontrolowali przebieg mieczu, grali spokojnie i pewnie. Powoli budowali przewagę, dzięki między innymi temu, że większą wagę przywiązywali do dokładności ataku niż jego siły. Zatrzymywany był Firkal, ale z drugiej strony miejsce dla siebie znajdowali Shevchenko czy Kvalen. Mimo tego gospodarze przegrywali 11:15 i zbyt wolno odrabiali stratę. Po chwili Ślepsk ponownie prowadził sześcioma oczkami, Barkom gubił się w ataku i przez to gubił też punkty. Świetnie na zagrywce pracował Halaba, który zdołał dorzucić od siebie asa. Nie był jednakże bezbłędny, trudno być przy tak mocnym serwisie. Mimo tego goście mogli pozwolić sobie na drobne niedociągnięcia, gdy tablica wyników wskazywała 22:14. Lwowianie wywalczyli jeszcze dwa oczka, ale 25 punkt, który przypieczętował zwycięstwo Ślepska Malowania Suwałki, zdobył atakiem ze środka Sapiński.

 

Barkom Każany Lwów – MKS Ślepsk Malow Suwałki 1:2 (25:20, 22:25, 18:25, 16:25)

Barkom: Kvalen, Shchurov, Tupchii, Yenipazar, Firkal, Smoliar, Kanaiev (L) oraz Mazenko, Holoven, Zhukov (L), Tevkun

Ślepsk: Sanchez, Filipiak, Kujundžić, Takvam, Sapiński, Halaba, Czunkiewicz (L) oraz Depowski, Żakieta, Rudzewicz

MVP: Bartosz Filipiak 

Liwia Waszkowiak

20-letnia studentka Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej, aspirująca na dziennikarkę sportową. Od dzieciństwa pasjonatka żużla i piłki nożnej, związana niegdyś z siatkówką, tańcem, a także przez dłuższą chwilę z lekkoatletyką.