EBL: 6. kolejka (relacja aktualizowana)
Andrzej Romański/PLK

EBL: 6. kolejka (relacja aktualizowana)

  • Data publikacji: 30.10.2022, 19:00

Szósta kolejka Energa Basket Ligi będzie ostatnią serią gier rozgrywaną w październiku. Zmagania rozpoczną się w czwartek w Zielonej Górze, a zakończą w niedzielny wieczór w Warszawie.

27 października, 17:30 (czwartek) Enea Zastal BC Zielona Góra - Polski Cukier Start Lublin
28 października, 17:30 (piątek) BM Stal Ostrów Wielkopolski - Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz
29 października, 17:30 (sobota) WKS Śląsk Wrocław - Twarde Pierniki Toruń
29 października, 19:30 (sobota) Anwil Włocławek - King Szczecin
30 października, 14:00 (niedziela) Rawlplug Sokół Łańcut - MKS Dąbrowa Górnicza
30 października, 16:00 (niedziela) Tauron GTK Gliwice - Suzuki Arka Gdynia
30 października, 17:30 (niedziela) Trefl Sopot - PGE Spójnia Stargard
30 października, 19:30 (niedziela) Legia Warszawa - Grupa Sierleccy Czarni Słupsk

 

30 października, 17:30 Trefl Sopot — PGE Spójnia Stargard 91:79 (26:24, 14:19, 25:7, 26:29)

 

Pierwsza połowa tego starcia to niesamowicie wyrównana koszykówka kosz za kosz, w której żadna ze stron nie była w stanie wypracować większej przewagi. Wszystko zmieniło się w trzeciej kwarcie, którą gospodarze rozpoczynali z trzypunktową stratą, a po dziesięciu minutach znajdowali się na piętnastopunktowym prowadzeniu! Doskonała gra defensywna Trefla sprawiła, że goście w całej trzeciej odsłonie uzbierali zaledwie siedem oczek, całkowicie tracąc szansę na wygranie tego meczu. Ostatecznie Trefl Sopot pokonał PGE Spójnię Stargard 91:79, odnosząc piąte zwycięstwo w sezonie i awansując na trzecie miejsce w Energa Basket Lidze.

 

Trefl: Gordon 18, Nevels 17, Watson 14, Zyskowski 13, Welss 13, Freimanis 7, Kolenda 7, Pluta 2, Kulikowski

 

Spójnia: Mathews 18, Kikowski 14, Gruszecki 13, Jones 12, Brown 11, Clarke 5, Fortson 3, Brenk 2, Grudziński 1, Śnieg

30 października, 16:00 Tauron GTK Gliwice — Suzuki Arka Gdynia 70:81 (15:17, 18:22, 16:25, 21:17)

 

Zdecydowanym faworytem tego spotkania byli przyjezdni, którzy dość niespodziewanie mieli spore problemy na początku spotkania, przegrywając po siedmiu minutach 8:13. Od tego momentu podopieczni Krzysztofa Szubargi przejęli jednak kontrolę nad meczem, wychodząc na prowadzenie jeszcze przed końcem pierwszej kwarty. Następnie gdynianie spokojnie budowali swoją przewagę, która w pewnym momencie dobiła do siedemnastu oczek. Duża w tym zasługa Jamesa Florence'a, który nękał przeciwników kolejnymi trafieniami zza łuku, będąc 6/10. Ostatecznie Suzuki Arka wygrała z Tauron GTK 81:70, wskakując na piąte miejsce w ligowej tabeli z bilansem 4-1.

 

GTK: Murphy 15, Szlachetka 12, Ferguson 9, Rowland 9, Franklin Jr 8, Put 7, Ryżek 5, Skifić 5, Busz

 

Arka: Florence 23, Wade 15, Musić 13, Hrycaniuk 9, Wilczek 8, Bogucki 7, Wołoszyn 2, Harris 2, Marchewka 2, Sewioł, Samsonowicz, Konopatzki

30 października, 14:00 Rawplug Sokół Łańcut - MKS Dąbrowa Górnicza 60:68 (11:11, 18:18, 17:17, 14:22)

 

Poza ostatnią kwartą można mówić o naprawdę wyrównanym spotkaniu w Łancucie. Ostatnia drużyna tabeli długo trzymała się w walce o swoje pierwsze zwycięstwo w tym sezonie, ale MKS znacząco podkreślił swoją siłę w decydującym momencie meczu. Podopieczni Jacka Winnickiego bardzo dobrze radzili sobie w szybkim ataku. Ich atutem była też ławka rezerwowych, która w tym spotkaniu zdobyła większość punktów. Gospodarze prowadzili tak naprawdę tylko przez pierwsze kilka minut tego spotkania, ale trzeba przyznać, że straty też umieli nadrabiać - w drugiej części meczu z wyniku 21:29 wyrównali przed przerwą.

 

Łańcut: Spencer ll 19, Nowakowski 11, McConico 9, Struski 7, Thornton 6, Wrona 5, Bręk 3, Szczypiński

 

Dąbrowa Górnicza: Krampelj 19, Bluiett 14, Rajewicz 13, Tass 12, Verge Jr 8, Piechowicz 2, Mokros, Sitnik

29 października, 19:30 Anwil Włocławek - King Szczecin 99:91 (23:26, 21:26, 30:17, 25:22)

Po czterech porażkach Anwil Włocławek zanotował zwycięstwo z Kingiem Szczecin. Jeszcze w trzeciej kwarcie to goście mieli dużą przewagę, ale zespół z Włocławka całkowicie przejął inicjatywę i sięgnął po triumf. Więcej o tym meczu pisaliśmy TUTAJ.

29 października, 17:30 WKS Śląsk Wrocław — Twarde Pierniki Toruń 79:74 (26:13, 15:22, 24:17, 14:22)

Mecz rozpoczął się od całkowitej dominacji aktualnych mistrzów Polski, którzy dzięki kosmicznej grze w ataku prowadzili po pierwszej kwarcie aż 26:13. Podopieczni Andrzeja Adamka trafili 10/12 rzutów z gry, rozdając do tego siedem asyst, a punkty zdobywało aż sześciu różnych graczy. Z kolei w barwach Pierników najskuteczniejszy Stefan Kenić miał na koncie zaledwie trzy oczka, a cały zespół trafił 6/16 prób z gry. W drugiej odsłonie sytuacja odwróciła się do góry nogami, a pierwsze pięć minut torunianie wygrali 13:3, zmniejszając stratę do trzech punktów. Z kolei w następnych minutach byliśmy świadkami gry kosz za kosz, a Śląsk schodził na przerwę, prowadząc 41:35.

 

Po zmianie stron gospodarze raz jeszcze przyspieszyli, w pewnym momencie zdobywając dwanaście punktów z rzędu, które zapewniły im prowadzenie 55:40. Dwie trójki w czasie tej serii rzucił Conor Morgan, a kilka oczek zapewnił również Aleksander Dziewa. W ostatniej kwarcie przyjezdnych do rywalizacji spróbował przywrócić Sterling Gibbs, ale jego trafienia zza łuku nie były w stanie odwrócić losów meczu. Ostatecznie WKS Śląsk Wrocław pokonał na własnym parkiecie Twarde Pierniki Toruń 79:74, utrzymując miano niepokonanych w Energa Basket Lidze.

 

Śląsk: Morgan 16, Martin 16, Kolenda 15, Dziewa 15, Nizioł 10, Gołębiowski 5, Parakhouski, Wiśniewski, Adamczak

 

Pierniki: Gibbs 20, Diduszko 17, Kenić 13, Cel 12, Brunk 7, Tomaszewski 3, Burk 2, Gordon, Janczak

27 Października, 17:30 Zastal Zielona Góra - Start Lublin 96:67 (26:16, 22:13, 25:22, 23:16)

 

W meczu otwarcia 6. kolejki Energa Basket Ligi Zastal Zielona Góra podejmował Start Lublin. Mecz zapowiadał się dość ciekawie jako, że Zastal po słabym starcie sezonu zaczynał wyglądać coraz lepiej, a Start wyglądał póki co zaskakująco dobrze. Faworytem mimo to byli zielonogórzanie, którzy zdecydowanie potwierdzili to na parkiecie. Więcej o tym meczu można przeczytać tutaj.

28 października, 17:30 BM Stal Ostrów Wielkopolski - Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz 103:80 (17:21, 29:19, 27:10, 30:30)

 

W 6. kolejce Energa Basket Ligi BM Stal Ostrów Wielkopolski podejmowała Enea Abramczyk Astorię Bydgoszcz. Goście dotychczas wygrali zaledwie jeden mecz w sezonie i dziś też nie byli widziani w roli faworytów. Gospodarze pewnie sięgnęli po zwycięstwo, choć nie najlepiej weszli w mecz. Najlepszym zawodnikiem drużyny Andrzeja Urbana był Damian Kulig (28 pkt, 8 zb). Więcej o meczu przeczytasz tutaj.