NBA: porażka Spurs po dobrym meczu Sochana, Bucks lepsi od Nets
By Keith Allison from Hanover, MD, USA - Giannis Antetokounmpo, CC

NBA: porażka Spurs po dobrym meczu Sochana, Bucks lepsi od Nets

  • Dodał: Marcin Weiss
  • Data publikacji: 27.10.2022, 12:00

Jeremy Sochan zdobył 12 punktów, ale jego San Antonio Spurs tym razem przegrali z Minnesotą Timberwolves 122:134. Polak spędził na parkiecie prawie 28 minut, notując najlepszy wskaźnik +/- z całego zespołu, a także zapisał na koncie 1zb/2as/1prz/1blk/1str. Bardzo ciekawie było również w Milwaukee, gdzie Giannis Antetokounmpo poprowadził Bucks do zwycięstwa nad Brooklyn Nets 110:99.

 

Minnesota Timberwolves — San Antonio Spurs

Obie drużyny przystępowały do piątego meczu w sezonie w zupełnie różnych nastrojach. Podopieczni Gregga Popovicha mogli być uznawani za jedną z największych pozytywnych niespodzianek początku rozgrywek, notując serie trzech kolejnych wygranych przeciwko Pacers, 76ers oraz właśnie Timberwolves. Z kolei Leśne Wilki po ściągnięciu Rudy'ego Goberta ustawiły sobie poprzeczkę na najwyższym pułapie i na razie nie były w stanie do niej dosięgnąć.

 

Mecz rozpoczął się od dwóch szybkich trójek Anthony'ego Edwardsa (34pkt/3zb/9as/2prz), który tym samym zapewnił prowadzenie swojej ekipy 6:0. Odpowiedź Spurs przyszła jednak bardzo szybko, a jej bohaterem był Jeremy Sochan — goście przeprowadzili serial punktowy 10:3, a za osiem oczek odpowiedzialny był polski skrzydłowy, który dwukrotnie trafił zza łuku. Niedługo później 19-latek zaliczył efektowny blok na Rudym Gobercie (10pkt/9zb), ale w samej końcówce pierwszej kwarty Timberwolves przeprowadzili serial 11:2, prowadząc po dwunastu minutach 39:28. Spora w tym zasługa doskonale spisującego się Edwarda, który zaliczył w tym czasie 16pkt/2zb/4as. Druga odsłona to natomiast wyraźnie lepsza gra miejscowych, którzy jednak mieli ogromne problemy w walce na tablicach, dzięki czemu Ostrygi schodziły na przerwę, przegrywając "tylko" 53:68.

 

Po zmianie stron oba zespoły wspięły się na kosmiczny poziom w grze ofensywnej, trafiając powyżej 56% z gry oraz 55% zza łuku. Po stronie Spurs rytm w ataku odnalazł Keldon Johnson (27pkt/4zb/3as), a jego czternaście oczek pomogło drużynie w zmniejszeniu różnicy do pięciu punktów, ale wtedy ponownie przypomniał o sobie Edwards, rzucając dwie trójki na zakończenie trzeciej kwarty. Poza Anthonym warto jednak wyróżnić zadaniowców jak Jaden McDaniels (20pkt/3zb/2as/3prz) oraz Jaylen Nowell (23pkt/4zb), którzy rozegrali dzisiaj świetne spotkania. Ostatecznie Minnesota Timberwolves dość spokojnie utrzymała prowadzenie do samego końca, wygrywając z San Antonio Spurs 134:122. Nasz Jeremy mecz zakończył z dorobkiem 12pkt/1zb/2as/1prz/1blk/1str, rzucając na skuteczności 5/13 z gry oraz 2/6 zza łuku. Polak miał również najwyższy wskaźnik +/- z całego zespołu, przebywając na parkiecie 27 minut oraz 38 sekund.

 

Milwaukee Bucks — Brooklyn Nets

W hitowym starciu nocy bezbłędni jak dotąd Milwaukee Bucks podejmowali w Fiserv Forum drużynę Brooklyn Nets. Faworytami tego meczu wydawali się miejscowi, choć w barwach Siatek w doskonałej formie znajdowali się w ostatnim czasie Kevin Durant oraz Kyrie Irving.

 

Początek spotkania to wyraźna dominacja gry defensywnej, przez co żadna z drużyn nie była w stanie przekroczyć skuteczności 35% z gry. Dość niespodziewanie najlepiej w pierwszych dwunastu minutach poradził sobie wchodzący z ławki gości Edmond Sumner (9pkt), zdobywając siedem oczek na skuteczności 3/5 z gry, ale to Bucks prowadzili 25:20. W drugiej kwarcie sytuacja uległa wyraźnej zmianie, a podopieczni Steve'a Nasha weszli na wyższy poziom w ataku, przeprowadzając serial punktowy 18:6. Kluczowa okazała się tutaj wybitna forma strzelecka Royce'a O'Neala (12pkt/2prz), który w jedenaście minut trafił wszystkie cztery próby zza łuku, a Nets schodzili do szatni przy prowadzeniu 55:43.

 

Po zmianie stron można się było spodziewać, że mający za sobą słabą pierwszą połowę meczu Giannis Antetokounmpo (43pkt/14zb/5as/3prz) spróbuje wejść na wyższy poziom, ale tego, co nastąpiło, nikt nie mógł przewidzieć. W trzeciej oraz czwartej odsłonie Grecki skrzydłowy rzucił 34 punkty, trafiając na kosmicznej skuteczności 13/15 z gry! Niesamowitej grze dwukrotnego MVP ligi próbowali przeciwstawić się Kevin Durant (33pkt/6zb/3as/2blk) oraz Kyrie Irving (27pkt/9zb), ale ich starania na nic się zdały. Doskonała obrona zespołowa podopiecznych Mike'a Budenholzera oraz Giannis w ataku sprawiły, że Milwaukee Bucks pokonali Brooklyn Nets 110:99. Warto również odnotować, że w trakcie trzeciej kwarty z meczu wyrzucony został Steve Nash — szkoleniowiec Nets kłócił się z sędzią na temat faulu Antetokounmpo w ataku. 

Komplet wyników minionej nocy:

Cleveland Cavaliers — Orlando Magic 103:92 (30:24, 24:26, 19:19, 30:23)

Jarrett Allen 18pkt/16zb — Paolo Banchero 29pkt/8zb/4as/2blk

Detroit Pistons — Atlanta Hawks 113:118 (32:36, 29:26, 28:27, 24:29)

Cade Cunningham 26pkt/8zb/6as/2blk — Trae Young 35pkt/3zb/6as

New York Knicks — Charlotte Hornets 134:131 (32:30, 37:32, 29:28, 24:32, 12:9 OT)

Jalen Brunson 27pkt/7zb/13as — Gordon Hayward 21pkt/9zb/4as

Toronto Raptors — Philadelphia 76ers 119:109 (35:27, 28:26, 26:26, 30:30)

Pascal Siakam 20pkt/5zb/13as — Tyrese Maxey 31pkt/5zb/6as/2prz

Milwaukee Bucks — Brooklyn Nets 110:99 (25:20, 18:35, 35:21, 32:23)

Giannis Antetokounmpo 41pkt/14zb/5as/3blk — Kevin Durant 33pkt/6zb/3as/2blk

Chicago Bulls — Indiana Pacers 124:109 (38:27, 38:30, 27:36, 21:16)

Zach LaVine 28pkt/6zb/5as — Buddy Hield 25pkt/3zb/4as

Minnesota Timberwolves — San Antonio Spurs 134:122 (39:28, 29:25, 34:41, 32:28)

Anthony Edwards 34pkt/3zb/9as/2prz — Keldon Johnson 27pkt/4zb/3as

Utah Jazz — Houston Rockets 109:101 (22:21, 39:28, 28:26, 20:26)

Lauri Markkanen 24pkt/9zb/3as — Kevin Porter Jr 24pkt/5zb/5as

Denver Nuggets — Los Angeles Lakers 110:99 (26:22, 28:32, 32:17, 24:28)

Nikola Jokić 31pkt/13zb/9as/4prz — Anthony Davis 22pkt/14zb/5as/3prz/2blk

Portland Trail Blazers — Miami Heat 98:119 (31:28, 25:33, 25:33, 17:25)

Damian Lillard 22pkt — Caleb Martin 16pkt/8zb/3as/4prz

Marcin Weiss – Poinformowani.pl

Marcin Weiss

Zarywam noce dla amerykańskiej ligi NBA, ale moje sportowe zainteresowania wykraczają daleko poza koszykówkę. Skoki, żużel, tenis, snooker — zwyczajnie wszystko.