Zagraniczny meldunek: Stysiak show, gorsze mecze drużyny Grajber

  • Dodał: Aleksandra Suszek
  • Data publikacji: 31.10.2022, 16:30

Polskie reprezentantki we Włoszech w swoich kolejnych włoskich pojedynkach zaprezentowały się bardzo dobrze. Niewiele grała Różański, ale pozostała trójka zanotowała sporą liczbę punktów. Statuetki MVP trafiły do Wołosz i Stysiak.

 

Nasze reprezentantki w minionym tygodniu rozegrały po dwa spotkania w Italii. Zacznijmy od doświadczonej we włoskich bojach Joanny Wołosz. Drużyna naszej rozgrywającej odnotowała dwa zwycięstwa, choć w jednym musiała się sporo natrudzić. Rozgrywająca podczas środowego pięciosetowego boju zagrała bardzo dobre spotkanie, gdzie zrobiła show nie tylko na swojej nominalnej pozycji. W dorobku Wołosz jest chociażby as serwisowy czy blok. Kolejny mecz, choć krótszy, to powinien być znacznie bardziej zapamiętany przez polskich kibiców. Polka będąca kapitanem Imoco zdobyła w nim statuetkę MVP. Trzeba przyznać, że zrobiła show, świetnie „dyrygując” grą swoich koleżanek na siatce.

 

W swoim drugim meczu sezonu z doskonałej strony zaprezentowała się również Magdalena Stysiak, co odpłaciło się nominacją najbardziej wartościowej zawodniczki. W meczu przeciwko Casalmaggiore nasza reprezentantka zagrała i na przyjęciu, i na ataku. Jej wszechstronność przyniosła drużynie 17 „oczek” i doskonałe przyjęcie (71% pozytywnego, 25% perfekcyjnego). Pochodząca z Turowa 21-latka zagrała też przeciwko Bergamo i tam dołożyła od siebie o jeden punkt mniej.

 

Niewiele pograła za to Olivia Różański. Przyjmująca w meczu drugiej kolejki nie pojawiła się na boisku ani razu, za to przeciwko ekipie z Maceraty zagrała przez jednego seta. Weszła na zmianę podczas drugiej partii i została na boisku do końca spotkania. Zdobyła wówczas 4 „oczka”.

 

W dwóch spotkaniach drużyna Martyny Grajber wywalczyła tylko jeden punkt. Podczas pięciosetowego starcia była drugą najlepiej punktującą zawodniczką. Na swoje konto zebrała 14 „oczek”, w tym jednego asa serwisowego i jeden blok. Za to przeciwko Bisonte nasza przyjmująca zdobyła tylko 3 punkty, niestety zupełnie nie istniejąc w ataku.

 

26 października:

Busto Arsizio – Imoco Conegliano 2:3 (23:25, 18:25, 25:22, 25:22, 10:15)
Joanna Wołosz: 3 punkty (1/2 w ataku, 1 as, 1 blok)

 

Casalmaggiore – Vero Volley Milano 2:3 (25:27, 21:25, 25:21, 26:24, 10:15)
Magdalena Stysiak: 17 punktów (15/42 w ataku, 1 as, 2 bloki)

 

Pinerolo – Igor Gorgonzola Novara 2:3 (17:25, 25:22, 30:28, 23:25, 11:15)
Martyna Grajber: 14 punktów (12/31 w ataku, 1 as, 1 blok)

 

27 października:

Granda S.Bernando – Reale Mutua Fenera Chieri 0:3 (18:25, 20:25, 14:25)
Olivia Różański: nie grała

 

30 października:

Savio Vallefoglia – Imoco Conegliano 0:3 (13:25, 18:25, 25:27)
Joanna Wołosz: bez punktów

 

Vero Volley Monza – Volley Bergamo 3:0 (25:22, 25:22, 25:21)
Magdalena Stysiak: 16 punktów (14/37 w ataku, 1 as, 1 blok)

 

Reale Mutua Fenera Chieri – HR Macerata 3:0 (25:15, 25:16, 25:17)
Olivia Różański: 4 punkty (3/9 w ataku, 1 as)

 

Il Bisonte Firenze – Pinerolo 3:0 (25:10, 25:20, 25:18)
Martyna Grajber: 3 punkty (3/20 w ataku)

Aleksandra Suszek – Poinformowani.pl

Aleksandra Suszek

Można powiedzieć, że piszę o wszystkim po trochu, ale w moim sercu gości głównie siatkówka.