Tauron Liga: Radomka nie dała szans Budowlanym!
Piotr Sumara/TAURON Liga

Tauron Liga: Radomka nie dała szans Budowlanym!

  • Dodał: Radosław Kępys
  • Data publikacji: 31.10.2022, 22:13

E.LECLERC Moya Radomka Radom z pewnym zwycięstwem  na inaugurację. Podopieczne Błażeja Krzyształowicza przyjechały do Łodzi jako minimalne faworytki i wyjadą nie tracąc ani jednego seta. Świetny mecz rozegrała nowa gwiazda przyjezdnych – Gozde Yilmaz.

 

Starcie w Łodzi pomiędzy Grotem Budowlanymi, a E.LECLERC Moyą Radomką Radom śmiało można było uznać za hit pierwszej kolejki spotkań. Naprzeciw siebie spotkały się dwie drużyny raczej aspirujące do górnych rejonów tabeli i można było oczekiwać zaciętego spotkania. Po stronie gospodyń swoje umiejętności miały pokazać takie siatkarki jak Martyna Łazowska, Melis Durul, czy Monika Fedusio. U gości na pierwszy plan wybijało się nazwisko Gozde Yilmaz, uzupełnione m.in. Magdaleną Damaske czy Natalią Murek. Wydawało się, że delikatnym faworytem spotkania będą przyjezdne.

 

Początek spotkania dla Radomki, która wyglądała bardziej solidnie i po asie serwisowym Gozde Yilmaz prowadziła 3:1. Łodzianki nie dały jednak bardziej odskoczyć rywalkom. Błąd w ataku Małgorzaty Jasek przyniósł remis 5:5. Oba zespoły początkiem meczu psuły sporo zagrywek. Pierwsze sytuację remisową przełamały radomianki, które z wyniku 9:9 wyszły na 14:9, m.in. przez dobre zagrywki Turczynki od tego sezonu występującej w Radomiu. Trener Maciej Biernat szybko wykorzystał dwa czasy, a impas kiwką przełamała dopiero Monika Fedusio. Przewaga została zmniejszona do trzech punktów, a później przy stanie 17:15 trener Krzyształowicz musiał wziąć czas. To pomogło, bo Radomianki wyszły na pięciopunktowe prowadzenie – 21:16. Przyjezdne spokojnie kontrolowały seta do końca i wygrały go 25:19 – kończąc znakomitym blokiem Martyny Świrad.

 

Drugi set zaczął się od udanego ataku Moniki Fedusio i asa serwisowego Aleksandry Kazały. Dobry początek łodzianek szybko jednak został zweryfikowany, bo od stanu 4:2 na swoją korzyść straciły one pięć punktów z rzędu i trener Biernat musiał reagować na sytuację. Problemy z przyjęciem po radomskiej stronie odpowiednim rozegraniem niwelowała Madison Bugg, co dawało komfort ofensywnym siatkarkom. Od stanu 4:8 trzy punkty z rzędu zdobyły siatkarki z Łodzi. Od tego momentu wynik falował – raz radomianki odskakiwały, później ŁKS starał się gonić, ale ciągle trudno było dobić do remisu – w końcu jednak po błędzie Yilmaz było 15:15, a chwilę później Budowlane objęły prowadzenie. Obie drużyny nie odpuszczały. Świetny atak Sobolskiej na 19:18 ponownie premiował Budowlane. Końcówka seta to znowu jednak przewaga przyjezdnych, które od stanu 20:20 zdobyły dwa punkty z rzędu, a seta zwyciężyły 25:22 po ataku niesamowitej Yilmaz.

 

Bliźniaczo w stosunku do drugiego seta wyglądał początek partii trzeciej – dominacja Budowlanych przyniosła prowadzenie 3:0. Później powtórzyły się błędy i Radomka szybko dogoniła rywalki na 4:4. Lepsza gra Małgorzaty Jasek pozwoliła trochę odciążyć w ataku Gozde Yilmaz i rozkład ataku przyjezdnych wyglądał nieco lepiej. Przez pierwszą część seta wynik oscylował wokół remisu, jednak przy 10:7 dla Radomki mogło się wydawać, że mecz zmierza do końca – znowu udanie zaatakowała Jasek. Nawet, gdy Budowlane chciały gonić wynik – błędy nie bardzo na to pozwalały. Przy 15:11 Maciej Biernat ponownie wziął czas i szukał jeszcze rotacji personalnych. Julia Kąkol dobrze się wprowadziła, ale później z akcji na akcję było gorzej i wynik ani drgnął, a wręcz nawet powiększył przewagę Radomki na 20:14. Siatkarki z województwa mazowieckiego kontrolowały mecz już do końca i ostatecznie zwyciężyły 25:18.

 

Grot Budowlani Łódź – E.LECLERC Moya Radomka Radom 0:3 (19:25, 22:25, 18:25)

 

Budowlani: Łazowska, Kazała, Lisiak, Durul, Fedusio, Sobolska – Łysiak (L)

 

Radomka: Bugg, Jasek, Łukasik, Yilmaz, Biała, Świrad – Strasz (L)

Radosław Kępys – Poinformowani.pl

Radosław Kępys

Mam 30 lat. W październiku 2017 roku uzyskałem dyplom magistra Politologii na Wydziale Społecznych Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach. Wcześniej od 2015 roku pisałem dla igrzyska24.pl. Odpowiedzialny za biathlon, kajakarstwo, pływanie, siatkówkę i siatkówkę plażową, ale w tym czasie pisałem informacje z bardzo wielu sportów - od lekkiej atletyki po narciarstwo alpejskie. Sport to moja pasja od najmłodszych lat i na zawsze taką pozostanie. Poza nim uwielbiam dobrą literaturę, dobrą muzykę i dobre jedzenie. Interesuje się też historią najnowszą i polityką.