EBL: 7. kolejka (relacja aktualizowana)
Andrzej Romański/PLK

EBL: 7. kolejka (relacja aktualizowana)

  • Dodał: Andrzej Kacprzak
  • Data publikacji: 06.11.2022, 19:45

7. kolejka otwiera zmagania Energa Basket Ligi w listopadzie. Przed nami kilka dość ciekawych spotkań, a wśród nich starcie Anwilu Włocławek z Czarnymi Słupsk oraz derby Trójmiasta pomiędzy Arką Gdynia i Treflem Sopot.

 

 

3 Listopada, 17:30 (czwartek) BM Stal Ostrów Wielkopolski - Tauron GTK Gliwice
4 Listopada, 17:30 (piątek) MKS Dąbrowa Górnicza - WKS Śląsk Wrocław
4 Listopada, 18:00 (piątek) Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz  - Enea Zastal BC Zielona Góra
4 Listopada, 19:00 (piątek) Polski Cukier Start Lublin - Rawlplug Sokół Łańcut
5 Listopada, 19:30 (sobota) Legia Warszawa - Twarde Pierniki Toruń

5 Listopada, 20:00 (sobota)

Suzuki Arka Gdynia - Trefl Sopot
6 Listopada, 15:30 (niedziela) Anwil Włocławek - Grupa Sierleccy Czarni Słupsk 
6 Listopada, 17:30 (niedziela) King Szczecin - PGE Spójnia Stargard

 

6 listopada, 17:30 King Szczecin – PGE Spójnia Stargard 96:95 (24:20, 21:21, 23:17, 29:37)

 

W starciu drużyn z województwa zachodniopomorskiego tym razem lepsi byli ci ze Szczecina, choć genialne spotkanie rozegrał Jones. Gospodarze przez większość czasu mieli kontrolę nad wynikiem, choć w pierwszych minutach to Spójnia prowadziła 10:5 po rzucie Jonesa. Wilki odebrały jej to prowadzenie na pięć minut przed końcem pierwszej kwarty i od tego czasu byli cały czas z przodu. Miejscowych niosły rzuty za trzy punkty – zdobyli ich 13, podczas gdy koszykarze ze Stargardu tylko cztery. Mieli też lepszą obronę, bo niejednokrotnie Spójnia nie potrafiła minąć bloku pod koszem. Tylko w ostatniej kwarcie stargardzianie trafiali do kosza częściej, ale pozwoliło im to po prostu zniwelować odkładające się straty. Niewiele brakowało, aby w ostatnich sekundach wszystko odwróciło się na korzyść gości, ale zabrakło czasu. Tym samym Szczecin do końca wstrzymywał oddech i wygrał ledwo jednym „oczkiem”.

 

Szczecin: Meier 18, Fayne 15, Brown B. 13, Mazurczak 12, Cuthbertson 10, Eads Lii 9 Matczak 8, Żmudzki 5, Kostrzewski 4, Borowski 2

 

Stargard: Jones 30, Fortson 15, Sulima 12, Clarke 10, Gruszecki 8, Brown I. 7, Kikowski 6, Brenk 3, Grudziński 2, Mathews 2

6 listopada, 15:30 Anwil Włocławek - Grupa Sierleccy Czarni Słupsk  79:70 (32:11, 12:22, 17:15, 18:22) 

 

Włocławianie zrobili show na początku meczu i dzięki tej wysokiej przewadze spokojniej grali przez resztę spotkania, które i tak wygrali. Więcej o tym meczu przeczytacie TUTAJ.

5 listopada, 19:30 Legia Warszawa - Twarde Pierniki Toruń 81:68 (28:14, 14:25, 23:11, 16:18)

Legia była faworytem rozgrywanego na Bemowie spotkania z Twardymi Piernikami Toruń. Pierwsze minuty wskazywały na to, że będzie to łatwy mecz dla Wojskowych. Zespół z Warszawy zdobył kilka punktów przewagi, a pierwsza kwartę zakończył serią 9:0, w tym trójką Devyna Marble'a równo z syreną. Tym samym gospodarze prowadzili 28:14 i mieli dwa razy więcej punktów niż rywale. W drugiej odsłonie, a w szczególnie w jej końcowej fazie Twarde Pierniki złapały właściwy rytm i na przerwę schodziły, przegrywając jedynie 39:42.

Druga połowa przebiegła pod dyktando Legii Warszawa. Stołeczny zespół po dwóch minutach gry wrócili na dwucyfrową przewagę, a trzecią kwartę zwyciężył 23:11. Gospodarze mogli kontrolować sytuację na parkiecie i pewnie wygrali 81:68. To ich czwarte zwycięstwo w sezonie, a torunianie pozostają z jedną wygraną, notując szóstą porażkę. Najskuteczniejszy był Devyn Marble, który zdobył 24 punkty. Double-double zanotowali wracający po kontuzji do składu Legii - Travis Leslie (14 punktów i 10 zbiórek) oraz Joey Brunk z Twardych Pierników (12 punktów i 13 zbiórek).

Legia: Marble 24, Leslie 14, McCallum 11, Groselle 10, Kamiński 6, Kulka 5, Berzins 5, Wyka 4, Koszarek 2, Śliwiński, Sadowski, Kołakowski

Twarde Pierniki: Cel 18, Brunk 12, Gibbs 10, Diduszko 10, Tomaszewski 9, Kenić 7, Burk 2, Griszczuk 0, Janczak 0, Szymański, Kruszkowski

4 listopada, 18:00 Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz - Enea Zastal BC Zielona Góra 73:91 (19:30, 19:26, 16:10, 19:25)

 

Nie było zaskoczenia w Bydgoszczy, bo Zielona Góra zagrała jak chciała z 14. ekipą w tabeli. Już po pierwszych kilku akcjach goście wypracowali przewagę 10:4, co było tylko początkiem dobrej passy zielonogórzan. Gospodarze mieli problemy przy rozegraniu swoich akcji, często gubili piłkę, bądź popełniali błędy w krokach. W połowie drugiej kwarty po udanym lay-upie Kutlesica różnica wynosiła 15 "oczek" i ciężko było wypatrywać poprawy w grze miejscowych. Bydgoszczanie nie znaleźli sposobu na Hadzibegovica i Żołnierewicza, a więc to Zastal cieszyła się z wygranej w piątkowy wieczór.

 

Bydgoszcz: Smith 15, Polanco 12, Muszynski 12, Simons 10, Cayo 8, Kołodziej 4, Lewandowski 4, Wińkowski 3, Wadowski 3, Ulczyński 2, Stupnicki, Pluta

 

Zielona Góra: Hadzibegovic 20, Żołnierewicz 18, Kutlesic 13, Brewton 12, Wójcik J. 7, Zecevic 6, Wójcik S. 6, Kowalczyk 6, Alford 3, Dydak, Kunc, Trubacz

4 listopada, 17:30 MKS Dąbrowa Górnicza - Śląsk Wrocław 96:103 (20:24, 24:19, 14:18, 32:19, 6:13)

 

MKS Dąbrowa Górnicza postawiła twarde warunki w spotkaniu z liderem Energa Basket Ligi, Śląskiem Wrocław. Relację z tego spotkania można przeczytać TUTAJ.

3 listopada, 17:30 Stal Ostrów Wlkp. - GTK Gliwice 100:76 (29:14, 20:15, 29:26, 22:21)

 

Spotkaniem otwierającym 7. kolejkę Energa Basket Ligi było starcie Stali z GTK. Faworytami byli oczywiście gracze z Ostrowa wielkopolskiego, którzy liczyli na objęcie prowadzenia w tabeli po dzisiejszym spotkaniu. Gospodarze stanęli na wysokości zadania i bardzo pewnie pokonali gliwiczan. Więcej o tym meczu można przeczytać tutaj.

Andrzej Kacprzak – Poinformowani.pl

Andrzej Kacprzak

Pasjonat sportu i rocka. Piszę głównie o piłce nożnej, koszykówce, tenisie oraz Formule 1.