Snooker - Champion of Champions: pokaz siły O'Sullivana

Ronnie O'Sullivan był w czwartkowy wieczór nie do zatrzymania. Siedmiokrotny mistrz świata dołączył do Fana Zhengyi oraz Judd Trumpa w gronie półfinalistów, po tym, jak wyeliminował Roberta Milkinsa 4-2, a także Zhao Xintonga 6-1.

Pierwszym meczem rozegranym tego dnia był pojedynek dwóch Anglików, O'Sullivana z Milkinsem. Zdecydowanym faworytem wydawał się Rakieta, dlatego sporym zaskoczeniem była dobra postawa jego rywala w pierwszych frejmach spotkania. Na otwarcie Robert zaprezentował 81-punktowe podejście, które w czwartej odsłonie przebił, notując 102-punktowego brejka. W partiach pomiędzy dominował jednak Ronnie, zaliczając 82- oraz 60-punktowe podejścia, a także pozwalając przeciwnikowi na uzbieranie ledwie trzynastu oczek. Dwa ostatnie frejmy wyglądały bardzo podobnie — Milkins zdobył tylko dwanaście punktów, a O'Sullivan popisał się 63- oraz 131-punktowymi brejkami, wygrywając 4-2.

W drugim starciu dnia Zhao Xintong mierzył się z Mink Nutcharut, czyli aktualną mistrzynią świata w snookerze kobiet. Mecz był niesamowicie wyrównany i tylko w czwartej partii Chińczyk zdominował swoją rywalkę, budując 132-punktowego brejka. W pozostałych odsłonach byliśmy świadkami bardzo zaciętej rywalizacji, a średnia różnica wyników wynosiła zaledwie dwadzieścia dwa oczka. Ostatecznie Xintong okazał się nieznacznie lepszy 4-2 i to on wywalczył awans do ćwierćfinału.

Ćwierćfinału, o którym 25-latek chciałby jak najszybciej zapomnieć. W starciu z siedmiokrotnym mistrzem świata zawodnik z Chin był całkowicie bezradny, prezentując dobry poziom jedynie w piątej partii, zakończonej 92-punktowym podejściem. Wystarczy powiedzieć, że w pozostałych odsłonach Zhao uzbierał łącznie zaledwie 65 oczek! Z kolei O'Sullivan zaprezentował snooker na najwyższym poziomie, notując 135-, 59-, 94- oraz 108-punktowe brejki, zwyciężając 6-1 i dołączając do grona półfinalistów imprezy.

Komplet wyników trzeciego dnia turnieju: