PGNiG Superliga: kolejny thriller w Arenie Ostrów. Ostrovia wygrywa z Górnikiem!
info@jjanecki.com

PGNiG Superliga: kolejny thriller w Arenie Ostrów. Ostrovia wygrywa z Górnikiem!

  • Dodał: Konrad Klusak
  • Data publikacji: 05.11.2022, 20:05

Arged KPR Ostrovia pokonuje Górnika Zabrze w Arenie Ostrów w stosunku 25:24. Znakomite spotkanie w bramce rozegrał golkiper ostrowskiej ekipy, Dawid Balcerek.

 

Spotkanie rozpoczęło się od niecelnego rzutu Bartłomieja Tomczaka dość szybko po rozpoczęciu gry. Na to odpowiedzieli goście otwierając wynik meczu za sprawą skutecznego rzutu Dmytro Artemenka. Ostrowianie w pierwszej fazie mieli bardzo duży kłopot z wykończeniem akcji, a zabrzanie konsekwentnie wykorzystywali te akcje przerzutami pod bramkę Ostrovii odskakując już w pierwszej fazie na trzypunktowe prowadzenie. Gdy jednak Arged KPR Ostrovia zaczęła trafiać to natychmiast udało się jej doprowadzić do wyniku 6:6. W dwunastej minucie Bartłomiej Tomczak po dość brutalnym przewinieniu został ukarany i przez dwie minuty ostrowianie grali w osłabieniu, a dodatkowo Górnik otrzymał rzut karny. Zespół z Wielkopolski pomimo gry w osłabieniu nie dał sobie odskoczyć, a po zakończeniu kary po stronie biało-czerwonych czerwoną kartką ukarany został Dmytro Ilczenko. Także Ostrovia nie potrafiła wykorzystać przewagi na parkiecie, a gdy Górnik ponownie grał w pełnym składzie to dość szybko odskoczył na dwupunktowe prowadzenie, które utrzymywało się przez długi czas. Przełom miał miejsce na 2,5 minuty przed końcem połowy. Rennosuke Tokuda otrzymał karę dwóch minut, a gola z karnego strzelił Patryk Marciniak. Do wyrównania na kilka sekund przed końcem doprowadził Marek Szpera. Partię zakończył rzut wolny bezpośredni, lecz nie zmienił on wyniku. Pierwsza połowa zakończyła się zatem remisem 12:12.

 

Początek drugiej części był bardzo obfity w zwroty akcji. Najpierw rzut karny wykonywał Patryk Marciniak. Temu podwinęła mu się noga i nie wykorzystał szansy na objęcie przez Ostrovię pierwszego prowadzenia. Do głosu już kilka chwil później doszli zabrzanie, a dokładniej Rennosuke Tokuda, który dał im prowadzenie. Ostrów nie dał jednak za wygraną i rozpoczął festiwal strzelecki. Trzy piękne rzuty, najpierw Ksawerego Gajka, później Mateusza Wojciechowskiego i kolejny Łukasza Gieraka dał Ostrovii dwa punkty przewagi. Arged KPR Ostrovia grając w przewadze odskoczyła nawet na trzy oczka przewagi, dzięki ponownie skutecznemu rzutowi Łukasza Gieraka. Ostrowianin wykorzystał pustą bramkę w szeregach Górnika Zabrze i umieścił piłkę w siatce rzutem z niemal końca boiska. Passa trwała dalej i po celnym rzucie Patryka Mauera z Zabrza dwukrotnie bramki trafiali szczypiorniści Arged KPR-u. Kolejny fragment meczu to przede wszystkim uspokajania gry przez ostrowską drużynę. Spokojne rozgrywanie kolejnych akcji i dobra gra defensywna ostrowian przełożyła się na to, że Górnik nie był w stanie podgonić wyniku. Gra Ostrovii posypała się nieco na kwadrans przed końcową syreną. Gospodarze zaczęli popełniać proste błędy, dzięki czemu Górnik był w stanie urwać połowę z przewagi miejscowych. Poprawiła się również defensywna gra zabrzan. Pięćdziesiąta druga minuta to moment, gdy stopniała cała przewaga biało-czerwonych. Zabrzanie konsekwentnie gonili gospodarzy i dopięli swego na osiem minut przed końcem, a 1,5 minuty później ponownie odbili prowadzenie. Nie trwało to długo, bo swój koncert zaczął grać Patryk Marciniak. Znakomity fragment jego gry zwieńczony dwiema bramkami dało ostrowianom ponownie przewodnictwo. To był także moment, gdy do gry z  z początku drugiej połowy wrócił cały zespół. Ostrovia ponownie była bezlitosna w wykorzystywaniu okazji. W końcówkę meczu Bartłomiej Tomczak wszedł osłabiając swój zespół i otrzymując czerwoną kartkę. To był dobry mecz Tomczaka, lecz zagraniem, który mocno skomplikował plany Arged KPR-u na pewno jego notowania spadły. Grę w osłabieniu gospodarzy wykorzystał Damian Przytula rzucając dwie bramki i na minutę przed końcem ponownie był remis. Wtedy do głosu doszedł Artur Klopsteg który otrzymał precyzyjne podanie od Patryka Marciniaka i posłał piłkę do bramki. Goście natychmiast wzięli czas. Dawid Balcerek został w tym meczu zdecydowanie bohaterem ostrowian. Jego znakomita obrona rzutu zabrzan, a następnie rzutu wolnego bezpośredniego dała Ostrovii cenne trzy oczka. Dawid Balcerek cały mecz grał między słupkami bardzo dobrze i poskutkowało to uzyskaniem tytułu MVP.

 

Arged KPR Ostrovia - Górnik Zabrze 25:24 (12:12, 13:12)

Konrad Klusak

Pochodzę z Ostrowa Wielkopolskiego, mieszkam we Wrocławiu. Z wykształcenia ekonomista, ale z ogromną pasją do sportu. Zakochany po uszy w żużlu, a od niedawna również siatkówce.