Worlds '22: DRX mistrzami świata w League of Legends!
Colin Young-Wolff/Riot Games

Worlds '22: DRX mistrzami świata w League of Legends!

  • Dodał: Marcin Weiss
  • Data publikacji: 06.11.2022, 06:22

DRX dokończyli swój "miracle run", pokonując w finale Worlds 2022 T1 3:2! Jest to pierwszy tytuł w historii organizacji, a także pierwsze mistrzostwo jednego z najlepszych ADC w dziejach esportu, Defta.

T1 vs DRX — 1:0

T1 DRX
Zeus Yone 4/1/5 3/2/1 Aatrox Kingen
Oner Lee Sin 3/1/7 0/3/3 Viego Pyosik
Faker Azir 6/1/4 1/4/3 Sylas Zeka
Gumayusi Varus 0/0/6 1/3/1 Sivir Deft
Keria Renata Glasc 2/2/7 0/3/3 Heimerdinger BeryL

Rozgrywka rozpoczęła się od dwóch kolejnych ganków Pyosika na midzie, z których drugi przyniósł pierwszą krew dla Sylasa w piątej minucie. Na odpowiedź T1 nie trzeba było długo czekać, ponieważ już minutę później Oner złapał Defta, wyrównując stan meczu. Następnie DRX ruszyli po podniebnego smoka, ale Varus skradł wzmocnienie dla swojej drużyny. Dziewiąta minuta to natomiast walka na górnej rzece, wygrana przez T1 jeden za zero, a Herald nie trafił do żadnego z zespołów. Trzy minuty później Lee Sin zapewnił drugiego drake'a dla wicemistrzów Korei.

 

W kolejnych minutach T1 przejęli całkowitą kontrolę nad spotkaniem, zgarniając Rift Heralda oraz trzeciego smoka. Następnie ekipa wygrała również teamfight na dolnej rzece, uzyskując 3,000 sztuk złota przewagi i wychodząc na prowadzenie 6:3. W dwudziestej drugiej minucie Faker i spółka wykonali pięć kolejnych zabójstw, dzięki czemu wzięli Barona i powiększyli różnicę w złocie do dziewięciu tysięcy. Dwie minuty później DRX znaleźli odpowiedź na dolnej rzece, zabijając dwójkę rywali i pokonując oceanicznego drake'a, ale w zamian za to stracili dwa inhibitory.

 

Niedługo później T1 zgarnęli drugiego Nashora oraz oceaniczną duszę i rozpoczęli decydujące oblężenie. To zakończyło się bardzo łatwo wygraną walką czterech za zero w bazie DRX i trzykrotni mistrzowie świata objęli prowadzenie w serii.

DRX vs T1 — 1:1

DRX T1
Kingen Camille 4/3/10 3/5/5 Aatrox Zeus
Pyosik Viego 1/3/10 4/3/7 Graves Oner
Zeka Sylas 5/2/2 4/5/2 Viktor Faker
Deft Varus 6/1/6 1/2/5 Ashe Gumayusi
BeryL Heimerdinger 1/4/8 1/3/10 Lux Keria

Druga mapa rozpoczęła się dość spokojnie, a pierwszą walkę mieliśmy dopiero w dziesiątej minucie na górnej rzece. W wymianie nie zginął żaden gracz, a T1 zdobyli dla siebie Rift Heralda. Dwie minuty później otrzymaliśmy walkę 3 v 3 na topie, a wicemistrzowie LCK zmiażdżyli przeciwników trzech za zero, budując dwa tysiące sztuk złota przewagi. Następnie T1 zgarnęli podniebnego smoka, a także wygrali teamfight na bocie dwóch za jednego, powiększając różnicę do 3,000 i wychodząc na prowadzenie 6:2.

 

Piętnasta minuta to dość niespodziewanie wygrana walka dwóch za zero przez DRX, dzięki czemu zespół odrobił część strat i zapewnił sobie Rift Heralda. Zaraz potem czwarta siła Korei wygrała kolejny teamfight na midzie, po którym wzięła również górskiego drake'a, a różnica w złocie stopniała do tysiąca. W dwudziestej trzeciej minucie DRX zgarnęli oceanicznego smoka, a stan złota był już całkowicie wyrównany. W kolejnych minutach obie drużyny zdobyły po jednym drake'u, ale w 34. minucie DRX wygrali kluczowy teamfight, po którym zapewnili sobie Barona i 3,500 sztuk złota przewagi.

 

Czterdziesta minuta to fatalny błąd Pyosika oraz kapitalne zagranie Kerii, które pozwoliło T1 zabić leśnika przeciwników, a zaraz potem zdobyć dla siebie trzeciego smoka. Tym sposobem obie ekipy miały po trzy wzmocnienia, a różnica w złocie wynosiła 1,000 sztuk na korzyść wicemistrzów Korei. Pięć minut później T1 zgarnęli duszę, ale to DRX wygrali teamfight, wyrównując stan serii.

T1 vs DRX — 2:1

T1 DRX
Zeus Gragas 2/1/7 0/3/5 Ornn Kingen
Oner Graves 2/4/2 2/2/6 Viego Pyosik
Faker Azir 3/5/1 5/2/3 Sylas Zeka
Gumayusi Varus 2/2/5 4/3/5 Kalista Deft
Keria Karma 3/0/8 1/2/11 Renata Glasc BeryL

Trzecia gra rozpoczęła się od walki na dolnej alei już w trzeciej minucie, w której obie drużyny zdobyły po jednym killu. Następnie DRX zgarnęli dla siebie górskiego smoka, ale ceną za niego była fala minionów na bocie, gdzie Gumayusi wypracował ogromną przewagę nad Deftem. W jedenastej minucie czwarty zespół LCK zabił na górnej alei Gragasa i wziął Rift Heralda, ale to Varus zniszczył pierwszy turret na bocie w 11. minucie, zapewniając drużynie 1,500 sztuk złota przewagi.

 

Niedługo później T1 przełożyli swoją kontrolę na oceanicznego drake'a, ale w 14. minucie to DRX wygrali długi teamfight na midzie trzech za dwóch, zmniejszając stratę do tysiąca. Cztery minuty później mieliśmy jeszcze bardziej zaciętą walkę na midzie, szczęśliwie wygraną przez DRX dwóch za jednego, dzięki czemu stan złota został wyrównany, ale smok trafił na konto T1. Dwudziesta piąta minuta to natomiast pokonany Faker, po czym DRX ruszyli po Barona. Wzmocnienie zostało jednak skradzione przez Onera, a T1 wygrali powstałe później walki trzech za zero, budując 5,000 sztuk złota przewagi.

 

Zaraz potem wicemistrzowie Korei wzięli trzeciego smoka, a także zniszczyli inhibitor na bocie. Kilka minut później na dolnej rzece miał miejsce kolejny teamfight, w którym zginął Oner, dzięki czemu DRX wzięli drugiego drake'a i ruszyli po Nashora. Wzmocnienie raz jeszcze zostało jednak skradzione, tym razem przez Gumayusiego, dzięki czemu T1 ruszyli na bazę przeciwników i zakończyli starcie.

DRX vs T1 — 2:2

DRX T1
Kingen Aatrox 5/0/5 1/2/1 Fiora Zeus
Pyosik Maokai 4/0/6 1/3/2 Sejuani Oner
Zeka Azir 1/1/5 0/3/0 Akali Faker
Deft Varus 3/3/4 0/3/3 Kalista Gumayusi
BeryL Renata Glasc 1/0/6 2/3/2 Soraka Keria

Czwarte spotkanie rozpoczęło się od dynamicznej wymiany na dolnej alei, która w czwartej minucie przyniosła pierwszą krew na konto Soraki. Niedługo później Oner zapewnił zespołowi piekielnego smoka, by zaraz potem zgankować bota i dostarczyć drugie zabójstwo na konto swojego wspierającego, dzięki czemu T1 uzyskali 500 sztuk złota przewagi. Niedługo później wicemistrzowie Korei wzięli również Rift Heralda, ale dwie następne walki na topie poszły po myśli DRX, którzy tym sposobem wyrównali stan meczu w killach oraz złocie.

 

Trzynasta minuta to nieudany Herald ze strony Zeusa oraz wygrany teamfight na dolnej rzece dwóch za zero dla DRX, którzy zgarnęli podniebnego drake'a oraz wypracowali 1,000 sztuk złota przewagi. Następnie DRX wygrali również walkę na topie, zapewniając sobie Rift Heralda i 4,500 sztuk złota przewagi. W kolejnych minutach czwarta siła LCK zdobyła dwa smoki, przejmując coraz większą kontrolę nad Summoner's Rift. Z kolei w 26. minucie drużynie udało się wreszcie zrobić Barona, powiększając różnicę w złocie do 7,000. Wraz ze wzmocnieniem DRX zmiażdżyli T1 w decydującym teamfightcie i doprowadzili do piątej mapy!

T1 vs DRX — 2:3

T1 DRX
Zeus Gwen 4/4/3 6/3/6 Aatrox Kingen
Oner Viego 2/2/7 5/4/8 Hecarim Pyosik
Faker Viktor 2/5/4 3/2/9 Azir Zeka
Gumayusi Varus 1/3/3 5/0/4 Caitlyn Deft
Keria Karma 1/5/3 0/1/10 Bard BeryL

Decydująca rozgrywka rozpoczęła się od świetnego ganku Onera na środkową aleję, który przyniósł pierwszą krew leśnikowi T1 już w czwartej minucie. Zaraz potem Viego skierował się na dolną rzekę, gdzie zgarnął piekielnego smoka dla swojej drużyny. Dwie minuty później Kingen znalazł jednak doskonałą odpowiedź, wykonując solo-killa przeciwko Zeusowi, co wyrównało stan złota w grze. Z kolei w dziewiątej minucie DRX pokonali Fakera, a także wzięli dla siebie Rift Heralda i oceanicznego drake'a.

 

Dwunasta minuta to skuteczny gank Hecarima na midzie, który pomógł pokonać Viktora, ale w odpowiedzi T1 wykonali dwa zabójstwa, raz jeszcze wyrównując stan złota. Pięć minut później DRX wzięli górskiego smoka, ale w zamian za niego oddali Rift Heralda i wieżę na topie, co zapewniło wicemistrzom LCK tysiąc sztuk złota przewagi. Mimo tego teamfight w 21. minucie został wygrany przez DRX aż czterech za zero, dzięki czemu zespół miał prawie pewnego Barona. Prawie, ponieważ Gumayusi raz jeszcze popisał się kapitalną strzałą, kradnąc Nashora dla T1!

 

Wraz ze wzmocnieniem 3-krotni mistrzowie świata zrównali z ziemią inhibitor na bocie, a zaraz potem zgarnęli również drugiego drake'a. W trzydziestej minucie otrzymaliśmy następną walkę na dolnej rzece, w której obie drużyny wykonały po dwa zabójstwa, ale smok trafił na konto DRX. Pięć minut później czwarta siła LCK zdobyła górską duszę, ale w zamian za nią T1 zabili Aatroxa i wzięli Barona. Wraz ze wzmocnieniem ekipa złapała Hecarima i ponownie zniszczyła inhibitor na dolnej alei.

 

W 41. minucie otrzymaliśmy decydującą walkę na Starszym Smoku, który trafił do DRX. Zaraz potem czwarta siła LCK wygrała ostateczny teamfight i zrównała z ziemią Nexus T1, zostając mistrzami świata w League of Legends 2022!

Marcin Weiss – Poinformowani.pl

Marcin Weiss

Zarywam noce dla amerykańskiej ligi NBA, ale moje sportowe zainteresowania wykraczają daleko poza koszykówkę. Skoki, żużel, tenis, snooker — zwyczajnie wszystko.