Piłka ręczna - ME: wielka końcówka Polek! Hiszpanki pokonane!
Paweł Bejnarowicz - ZPRP

Piłka ręczna - ME: wielka końcówka Polek! Hiszpanki pokonane!

  • Dodał: Radosław Kępys
  • Data publikacji: 07.11.2022, 22:05

To miał być wieczór zachowania szansy na odegranie istotnej roli na Mistrzostwach Europy szczypiornistek. Podopieczne Arne Senstada zagrały fenomenalną końcówkę i od stanu 16:20 zdobyły sześć bramek. Cały mecz Biało-Czerwone zwyciężyły 22:21 (12:12).

 

Za wrażenia wizualne punktów niestety nie dają. Reprezentantki Polski w piłce ręcznej nieźle rozpoczęły Mistrzostwa Europy. Z Niemkami podjęły walkę, do przerwy prowadziły nawet 12:11, ale niestety końcówka meczu nie poszła po myśli naszych szczypiornistek. Porażka 23:25 oddalała od awansu, ale go nie przekreślała. W poniedziałek nasze zawodniczki mierzyły się z Hiszpankami, które też czekały na pierwsze zwycięstwo w turnieju – na inaugurację uległy 23:30 reprezentacji Czarnogóry. W poniedziałek podopieczne Arne Sentstada musiały wygrać, by przedłużyć szansę na odegranie ważnej roli w turnieju.

 

 Początkiem meczu przez dłuższy czas w ofensywie były Hiszpanki, ale udane przejęcie Polek pozwoliło Polkom wyprowadzić akcję i Monika Kobylińska trafiła na 1:0. W odpowiedzi atomowe uderzenie zaaplikowała Alexandrina Cabral. Pierwsze pięć minut to trzy bramki i dużo zachowawczej gry. Polki podwyższyły prowadzenie po drugim golu Moniki Kobylińskiej. Błędy niestety dały kilka szans na bramki Hiszpankom i w 11. minucie Barbarę Zimę pokonała Carmen Campos Costa. Letarg Polek trwał nadal. Jedna ze strat przy naszej pustej walce pomogła Marcie Arcos Povedzie wyjść rywalkom na prowadzenie. Arne Senstad poprosił o czas. W połowie pierwszej części gry gola z karnego na 5:3 zdobyła Cabral. Polki przerwały długą serię bez gola dzięki kolejnemu trafieniu Kobylińskiej, jednak później znowu dały inicjatywę Hiszpankom i te coraz bardziej się nakręcały. Nasze akcje były za wolne, a defensywa przeciwniczek dobrze zorganizowana. Nie trafiała nawet liderka kadry – Kinga Achruk. Gole Sylwii Matuszczyk i Karoliny Kochaniak-Sali pozwoliły trzymać się o dwa gole za Hiszpankami, ale tu trzeba było gonić. W 25. minucie Maitane Martinez trafiła na ławkę na dwie minuty, a Magda Balsam zbliżyła nas do Hiszpanek na jedną bramkę – 9:8. W końcówce pierwszej części gry oba zespoły były trochę bardziej skuteczne w ataku. Hiszpanki prowadziły praktycznie do samego końca, ale w ostatniej sekundzie na 12:12 trafiła Monika Kobylińska i w drugiej połowie wszystko miało się zacząć „od nowa”.

 

Natalia Nosek dała nam na początek drugiej części gry pierwsze od dawna prowadzenie. Wyrównała jednak po chwili Soledad Lopez Jimenez. Znowu oba zespoły cierpiały na nieskuteczność. W 35. Minucie Magda Balsam trafiła z karnego. Jeden i drugi zespół grał bardzo długie akcje, niestety w pewnym momencie w defensywie nie popisała się Natalia Nosek i za ciągnięcie rywalki za koszulkę została odesłana na ławkę kar. Rywalki nie wykorzystały jednak tego w stu procentach i po karze nadal było 14:14. Wynik ciągle był na styku. Na trafienie Cabral odpowiedziała Aneta Łabuda, a na tablicy wyników do końca pozostało wtedy 15 minut. W 47. minucie po golu Lary Gonzalez Ortegi było jednak 17:15 i sytuacja Polek stawała się coraz trudniejsza. Straty i niedokładności były zmorą podopiecznych Arne Senstada, które raz po raz dawały rywalkom szansę na powiększenie prowadzenia. Na 20:16 trafiła niesamowita Alexandrina Cabral. Po szybkiej kontrze udało się nieco zmniejszyć prowadzenie rywalek Kindze Achruk, a na dwie minuty kary chwilę później wyleciała Esther Arrojeria. Ten fragment Polki rozegrały wzorowo i w 56. minucie na tablicy było już tylko 19:20, gdy trafiła Aleksandra Olek. Ta sama szczypiornistka chwilę później wyrównała na 20:20 i końcówka przyprawiła nas o dreszcze. Obrona Adrianny Płaczek pozwoliła jej wykonać dalekie podanie do Anety Łabudy, która zdobyła gola na 21:20. Po chwili rywalki dobiła Mariola Wiertelak i nawet trafienie rywalek z karnego nie sprawiało nam dyskomfortu. Przed ostatnią minutą Polki prowadziły 22:21, trener rywalek jeszcze prosił o czas, ale to niewiele dało. Do końca meczu nie padła już bramka i nasze dziewczyny mogły się cieszyć z wielkiego triumfu!

 

Faza grupowa w piłce ręcznej kobiet:

 

Hiszpania – Polska 21:22 (12:12)

 

Hiszpania: Cabral 7, Lopez 6, Poveda 3, Cissokho 2, Costa 1, Ortega 1, Fraga 1

 

Polska: Kobylińska 5, Łabuda 4, Kochaniak-Sala 4, Olek 2, Balsam 2, Matuszczyk 2, Wiertelak 1, Nosek 1, Achruk 1, 

Radosław Kępys – Poinformowani.pl

Radosław Kępys

Mam 30 lat. W październiku 2017 roku uzyskałem dyplom magistra Politologii na Wydziale Społecznych Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach. Wcześniej od 2015 roku pisałem dla igrzyska24.pl. Odpowiedzialny za biathlon, kajakarstwo, pływanie, siatkówkę i siatkówkę plażową, ale w tym czasie pisałem informacje z bardzo wielu sportów - od lekkiej atletyki po narciarstwo alpejskie. Sport to moja pasja od najmłodszych lat i na zawsze taką pozostanie. Poza nim uwielbiam dobrą literaturę, dobrą muzykę i dobre jedzenie. Interesuje się też historią najnowszą i polityką.