Siatkówka – Superpuchar Polski: Developres Rzeszów z pierwszym trofeum w sezonie
Biuro Prasowe Developres Rzeszów

Siatkówka – Superpuchar Polski: Developres Rzeszów z pierwszym trofeum w sezonie

  • Dodał: Julia Wisińska
  • Data publikacji: 09.11.2022, 20:09

Developres Rzeszów z Superpucharem Polski. Rzeszowianki po wyrównanym i emocjonującym pięciosetowym boju pokonały siatkarki Chemika Police.

Drugi raz w meczu o Superpuchar Polski zmierzyły się Grupa Azoty Chemika Police i Developres Rzeszów. W ubiegłym roku po zacięty pięciosetowym meczu po trofeum sięgnęły rzeszowianki. Oba zespoły nie spotkały się jeszcze w tym sezonie na parkiecie ligowym, co tylko dokładało atrakcyjności tej rywalizacji.

Pierwszy set od pierwszych akcji był niezwykle wyrównany. Obie drużyny grały punkt za punkt. Początkowo to Rzeszów wychodził na jedno, maksymalnie dwupunktowe prowadzenie, w drugiej części seta sytuacja odwróciła się na korzyść ich rywalek. Chemik świetnie prezentował się w ataku, dzięki czemu zwyciężył pierwszą partię 25:22.

Drugą partię rzeszowianki rozpoczęły całkowicie pod swoje dyktando, szybko zdobywając przewagę i powiększając ją w pewnym momencie aż do ośmiu punktów. Chemik jednak nie poddawał się i stopniowo odrabiał straty, doprowadzając do remisu dopiero w końcówce przy stanie 24:24. Kibice zgromadzeni na hali w Szczecinie oczekiwali zaciętej końcówki, ale siatkarki z Polic nie zamierzały czekać na rozstrzygnięcie losów tej partii i po udanych atakach Katarzyny Połeć i Mairi Cipriano, mogły się cieszyć z prowadzenia 2:0 w setach.

Trzecia odsłona już w pełni należała do siatkarek Developresu. Chemik popełniał wiele błędów i miał problem ze skończeniem ataku, czym ułatwiał rzeszowiankom stworzenie własnej akcji. Między innymi bardzo dobra dyspozycja przyjmujących Ann Kalandadze i Jeleny Blagojevic pozwoliła Developresowi na wygranie seta z aż dziewięcioma punktami w zapasie.

Od asa serwisowego Katarzyny Wenerskiej rozpoczęła się kolejna część spotkania. Tak udany początek był jedynie zwiastunem tego, co działo się dalej, gdyż rzeszowianki po kilku chwilach prowadziły 8:1. Reszta seta również była pod ich kontrolą i po udanym ataku Gabrieli Orvosovej wyrównały stan meczu.

Decydująca partia była bardzo wyrównana, obie drużyny nie chciały łatwo oddać trofeum rywalkom. Dopiero po błędach rzeszowianek i asie serwisowym Jovany Brakocevic, Police zdołały wyjść na minimalne prowadzenie. Developres jednak ekspresowo odrobił stratę i sam starał się zbudować swoją przewagę. Ostatecznie to rzeszowianki lepiej zaprezentowały się w końcówce i wygrały cały mecz 3:2.

 

Chemik Police – Developres Rzeszów 2:3  (25:22, 26:24, 16:25, 18:25, 10:15)

 

Chemik Police: Wasilewska, Fabiola, Łukasik, Korneluk, Brakocevic-Canzian, Cipriano, Stenzel (L) oraz Połeć, Czyrniańska, Oveckova, Sikorska

 

Developres Rzeszów: Wenerska, Blagojević, Jurczyk, Orvosova, Szlagowska, Centka, Szczygłowska (L) oraz Kalandadze, Obiała

Julia  Wisińska – Poinformowani.pl

Julia Wisińska

Studentka dziennikarstwa i miłośniczka każdej dyscypliny sportowej. Na portalu najczęściej zajmuję się tenisem, siatkówką, lekkoatletyką i piłką ręczną.