Piłka ręczna - ME: świetna druga połowa i awans Norweżek do finału

Reprezentantki Norwegii awansowały do wielkiego finału mistrzostw Europy szczypiornistek. W drugim meczu półfinałowym dzięki świetnej drugiej połowie wygrały 28:20 z Francuzkami i o tytuł zmierzą się z Dunkami.

W pierwszym półfinale Dunki wygrały z Czarnogórkami i czekały już na swojego finałowego rywala. Drugie spotkanie 1/2 finału zapowiadało się pasjonująco, gdyż zmierzyły się dwie europejskie potęgi kobiecej piłki ręcznej - Norwegia i Francja. Trójkolorowe na tym turnieju wygrały wszystkie mecze, ale wiadomo było, że w starciu ze Skandynawkami czeka ich najtrudniejsza dotychczas przeprawa.

Pierwsza połowa była istną wymianą ciosów. Obydwie drużyny grały niezwykle równo na bardzo wysokim poziomie. Tylko raz Norweżki zdobyły dwie bramki przewagi - 6:4, ale Francuzki szybko odrobiły straty. Na przerwę norweski zespół schodził z prowadzeniem 12:11, co zapowiadało jeszcze większe emocji w drugiej połowie. Jednak w niej dominowała drużyna ze Skandynawii. Już po pięciu minutach Norweżki odskoczyły na trzy bramki przewagi - 17:14. Jeszcze przez kilkanaście minut Trójkolorowe walczyły o odrobienie strat. Na 13 minut przed końcem przegrywały tylko 19:21. Mogły więc liczyć na walkę o awans do finału. Norweżki całkowicie pozbawiły rywalki jakikolwiek nadziei. W ataku były niezwykle skuteczne, a przez ostatnie osiem minut nie straciły żadnej bramki, do czego przyczyniła się Silje Solberg. Ostatecznie reprezentacja Norwegia triumfowała 28:20, a jej liderkami były Nora Mork (8 bramek) i Stine Oftedal (7 bramek).

Finał zostanie rozegrany w niedzielę o 20:30 w Ljubljanie. Zmierzą się w nim ekipy Danii i Norwegii, które rywalizowały już na koniec głównej fazy grupowej i to duński zespół okazał się lepszy. Czeka nas wielkie widowisko, którego stawką będzie złoty medal. O trzecie miejsce zagrają Francja i Czarnogóra.

Norwegia - Francja 28:20 (12:11)