Plus Liga: Projekt Warszawa triumfuje w Iławie!
Biuro Prasowe Projekt Warszawa

Plus Liga: Projekt Warszawa triumfuje w Iławie!

  • Dodał: Radosław Kępys
  • Data publikacji: 20.11.2022, 16:18

Osłabiony Indykpol AZS Olsztyn chciał w Iławie przerwać serię trzech porażek z rzędu. Nic z tego! Bardzo regularny Projekt Warszawa ograł gospodarzy 3:0 (26:24, 25:19,) prezentując się lepiej w każdym siatkarskim elemencie.

 

Jednym z ciekawiej zapowiadających się spotkań 10. kolejki siatkarskiej Plus Ligi miało być starcie w Oławie, gdzie pełniący obowiązek gospodarza Indykpol AZS Olsztyn mierzył się z Projektem Warszawa. Po słabszym początku sezonu, zespół ze stolicy wygrał trzy spotkania z rzędu, by ostatnio nie sprostać dwóm najlepszym polskim zespołom ostatnich lat – Grupie Azoty ZAKSIE Kędziezyn-Koźle i Jastrzębskiemu Węglowi. Jeszcze gorsza passa dotknęła jednak gospodarzy, którzy nie zaznali wygranej w trzech ostatnich meczach. Dla obu zespołów niedzielne spotkanie było więc okazją do przerwania złej passy.

 

Wiadomo było, że gospodarze przystąpią do meczu bez Moritza Karlitzka oraz – przede wszystkim – Karola Butryna.  Pierwszą piłkę meczu w aut posłał Piotr Nowakowski, ale po chwili udanym obiciem bloku wyrównał Artur Szalpuk. Warszawianie popełniali początkiem meczu sporo błędów, ale olsztynianie nie narzucili swoich warunków. Dopiero as Bartłomieja Lipińskiego dał prowadzenie 6:4. W kolejnych minutach wynik oscylował jednak w okolicach remisu. Nawet jeśli gospodarze odskakiwali, Projekt doskakiwał – tak jak przy ataku Linusa Webera na 11:11. Presja na podopiecznych Jawiera Webera się opłaciła. Projekt chwilę później odskoczył na dwa punkty. Gospodarze też jednak starali się wywierać presję. Przy 17:17 asa serwisowego zagrał Robbert Andringa. Ten punkt dawał gospodarzom komfort w kolejnych akcjach, bo to oni częściej byli na prowadzeniu. Przy 21:21 fantastycznym blokiem na… Porębie, który atakował ze skrzydła popisał się Nowakowski. Projekt uzyskał dwa punkty przewagi. W decydującym momencie przy 24:23 dla Projektu, Andringa miał piłkę na remis i wygrał z blokiem. Doszło do gry na przewagi – najpierw piłkę skończył Szalpukl, później Tillie zagrał asa serwisowego i goście objęli prowadzenie 1:0.

 

Pierwsze dwa punkty w kolejnej partii zdobyli warszawianie, po czym serię trzech oczek z rzędu zaliczyli gospodarze. Mecz wyszedł na bardzo dobry poziom. Pojawiło się sporo walki. Po ataku Artura Szalpuka z drugiej linii zrobiło się 7:6. Tym razem to prowadzący w całym meczu zespół z Warszawy częściej był na prowadzeniu. Znakomity blok na Lipińskim przy 12:10 spowodował powiększenie przewagi do trzech punktów i duży komfort podopiecznych Roberto Santilliego. Chwilę później blok dołożył jeszcze Andrzej Wrona. Wydawało się, że goście na dobre przejmują wydarzenia na parkiecie. Z każdą piłką było to widać coraz bardziej. Przy 18:13 przechodzącą piłkę skończył Andrzej Wrona. W końcówce seta olsztynianie nawet minimalnie się zbliżyli, potrafili zagrać punkt za punkt, ale wynik niespecjalnie drgnął na korzyść w ich stronę. Drugiego seta stołeczni siatkarze skończyli wynikiem 25:19 dotkniętej siatce na koncie gospodarzy. W tym momencie 10. zespół tabeli był o krok od trzech punktów.

 

Pierwsze oczko w trzecim secie zagrywką zdobył Taylor Averill. Później jednak dla olsztynian wydarzenia już nie były takie pozytywne. Projekt kilka razy obejmował dwupunktowe prowadzenie, gospodarzom udało się jednak dojść na 7:7. Przy 9:8 dla Projektu na zagrywkę znowu wszedł Kevin Tillie i dwa razy zbombardował przyjęcie gospodarzy. Prowadzenie 11:8 mogło dawać spory komfort warszawianom, ale to nie był koniec walki. Dobra zagrywka Averilla znowu pozwoliła się zbliżyć na dwa oczka, które w połowie seta utrzymywały się zazwyczaj na korzyść Projektu. Znakomita zagrywka Artura Szalpuka na 17:13 znowu powiększyła prowadzenie gości. Przez kolejne minuty oba zespoły grały sinusoidę – jednak nie zmieniało się to, że goście byli na pewnym prowadzeniu. Znakomity atak Kevina Tillie na 21:16 dał pewne wejście Projektowi w ostatnią fazę meczu, który zakończył się wynikiem 25:20 w trzeciej partii meczu.

 

Indykpol AZS Olsztyn – Projekt Warszawa 0:3 (24:26, 19:25, 20:25)

 

Indykpol: Andringa, Averill, Król, Lipiński, Poręba, Tuaniga – Ciunajtis (L)

 

Projekt: Tillie, Nowakowski, Weber,  Szalpuk, Semeniuk, Firlej – Wojtaszek (L)

Radosław Kępys – Poinformowani.pl

Radosław Kępys

Mam 30 lat. W październiku 2017 roku uzyskałem dyplom magistra Politologii na Wydziale Społecznych Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach. Wcześniej od 2015 roku pisałem dla igrzyska24.pl. Odpowiedzialny za biathlon, kajakarstwo, pływanie, siatkówkę i siatkówkę plażową, ale w tym czasie pisałem informacje z bardzo wielu sportów - od lekkiej atletyki po narciarstwo alpejskie. Sport to moja pasja od najmłodszych lat i na zawsze taką pozostanie. Poza nim uwielbiam dobrą literaturę, dobrą muzykę i dobre jedzenie. Interesuje się też historią najnowszą i polityką.