Piłka ręczna - ME: dogrywka w meczu o brąz i medal dla Czarnogóry
Jerzy Stankowski/PGNiG Superliga

Piłka ręczna - ME: dogrywka w meczu o brąz i medal dla Czarnogóry

  • Dodał: Kinga Filipek
  • Data publikacji: 20.11.2022, 19:50

Fenomenalne widowisko zapewniły nam drużyny Czarnogóry i Francji w walce o brązowy medal mistrzostw Europy. O losach meczu zadecydowała dogrywka, a w niej lepsze okazały się Czarnogórki, zwyciężając 27:25. Tym samym Francja pierwszy raz od 2016 roku kończy europejski turniej bez medalu.

 

Pierwszym trafieniem w meczu popisała się Itana Grbic. Francuzki szybko odpowiedziały rywalkom i po świetnych asystach i bramce Minko zbudowały sobie dwupunktową zaliczkę. Czarnogórki rozpędzały się jednak z każdą akcją. W ich szeregach bardzo dobrze działała obrona, a fenomenalnie zagrania Jauković i Pavicević pozwoliły Czarnogórze obrócić wynik na swoją korzyść - 8:6. Trójkolorowe potrafiły odrobić straty, a kibice mogli cieszyć oko fantastycznym widowiskiem. Nie brakowało świetnych przechwytów, efektownych trafień czy imponujących interwencji. Ostatnie akcje należały jednak do drużyny z Bałkanów i to one schodziły do szatni z jednopunktowym prowadzeniem po bramce Grbic.


Niesione wspaniałym dopingiem w hali w Lubljanie Czarnogórki znakomicie rozpoczęły drugą połowę. Durdina Jauković popisywała się kolejnymi efektownymi trafieniami i podopieczne Bojany Popović po raz pierwszy w tym spotkaniu wyszły na trzypunktowe prowadzenie - 16:13. Oprócz skutecznych trafień bałkańskie szczypiornistki były nie do przejścia w obronie. Gospodynie turnieju z powodzeniem utrudniały Francuzkom dojście do bramki, a te coraz częściej popełniały błędy. Mistrzynie olimpijskie jednak cały czas pozostawały w grze. Czarnogórkom dawało się we znaki zmęczenie, a Trójkolorowe po świetnych trafieniach Lassource wyrównały wynik na niespełna pięć minut przed końcem. Emocji nie brakowało do samego końca. Reprezentantki Czarnogóry były o krok od pełni szczęścia po trafieniu Jauković. Jednak niesportowe zachowanie Itany Grbic i w konsekwencji rzut karny dla Francji dał mistrzyniom olimpijskim upragnioną dogrywkę.

 

W doliczonym czasie jako pierwsze trafieniem popisały się Czarnogórki. Francuzki jednak szybko odpowiedziały rywalkom. Decydujące okazały się fenomenalne interwencje Marty Batinovic i po pięciu minutach gry to gospodynie turnieju miały jedno „oczko” przewagi. Podopieczne Bojany Popović jeszcze powiększyły swoje prowadzenie, gdy nieomylna dziś w rzutach z siódmego metra Radicević wykorzystała kolejną szansę na bramkę. Losy meczu przesądził niewykorzystany karny przez Francuzki i to Czarnogóra cieszyła się z brązowego medalu mistrzostw Europy.


Czarnogóra - Francja 27:25 (13:12, 22:22)

Kinga Filipek – Poinformowani.pl

Kinga Filipek

Amatorka biegania i pisania, studentka zarządzania w sporcie. Na portalu najczęściej znajdziecie mnie w działach siatkówki, skoków narciarskich, lekkoatletyki i łyżwiarstwa.