PlusLiga: zacięty bój Katowic, ważne zwycięstwo Warty Zawiercie
Biuro prasowe Indykpol AZS Olsztyn

PlusLiga: zacięty bój Katowic, ważne zwycięstwo Warty Zawiercie

  • Dodał: Julia Wisińska
  • Data publikacji: 22.11.2022, 23:54

Dzisiejszego dnia mogliśmy być świadkami aż trzech ciekawych pojedynków na plusligowych parkietach. Zwycięstwo mogą świętować zespoły z Gdańska, Katowic i Zawiercia.

Pierwszy mecz dzisiejszego dnia był rozgrywany pomiędzy Treflem Gdańsk a drużyną BBTS Bielsko-Biała. Już pierwsze minuty spotkania potwierdziły, że gdańszczanie są zdecydowanymi faworytami tej rywalizacji. Zespół z pomorza od początku budował przewagę, co poskutkowało wygraniem seta z aż ośmioma punktami w zapasie. Drugi set przebiegał bardzo podobnie i również padł łupem Trefla. Trzecia partia była najbardziej wyrównana, lecz wynik cały czas wydawał się być pod kontrolą gdańszczan. Zawodnicy z Bielska, mimo że nie pozwalali przeciwnikom zbudować bezpiecznej przewagi, to nie zdołali sprawić niespodzianki i odwrócić losów tego meczu, ostatecznie przegrywając 0:3.

Trefl Gdańsk – BBTS Bielsko-Biała 3:0 (25:17, 25:22, 25:22)

W kolejnym pojedynku Stal Nysa podejmowała na własnym boisku GKS Katowice. Jako faworyta tego spotkania częściej wskazywani byli siatkarze z Nysy. Fakt ten nie zniechęcił ich przeciwników, którzy nieoczekiwanie wygrali dwa pierwsze sety, zbliżając się tym do zwycięstwa w meczu. Gospodarze jednak nie zamierzali się poddawać i kolejne dwie partie przebiegały już w całości pod ich dyktando. O losach tego spotkania musiał zadecydować tie-break. Decydująca odsłona ponownie należała do Katowiczan, którzy kontrolowali cały jej przebieg i po chwili mogli się cieszyć z wygranego meczu.

Stal Nysa – GKS Katowice 2:3 (21:25, 24:26, 25:17, 25:22, 12:15)

Najpóźniej na boisko wyszli siatkarze z Rzeszowa i Zawiercia. Był to pojedynek, na który kibice siatkówki mogli czekać najbardziej, ponieważ zespoły te zajmują kolejno drugie i trzecie miejsce w tabeli. Mecz lepiej zaczęli zawiercianie, pewnie wygrywając seta z czterema punktami przewagi. Druga partia była najbardziej emocjonująca. Początkowo lepiej prezentowali się w niej siatkarze Resovi, budując sobie aż pięciopunktową przewagę. Zawiercianie zdołali odrobić straty i doprowadzić do remisu przy stanie 21:21. Dalej gra toczyła się punkt za punkt i żadna z drużyn nie zamierzała łatwo oddać seta. Ostatecznie to Rzeszów okazał się lepszy i wyrównał stan meczu na 1:1. Kolejne dwie partie przebiegły już po myśli siatkarzy Aluronu, którzy mogą się cieszyć z kompletu punktów, przywiezionego z Rzeszowa.

Asseco Resovia Rzeszów – Aluron CMC Warta Zawiercie 1:3 (21:25, 32:30, 19:25, 22:25)

Julia  Wisińska – Poinformowani.pl

Julia Wisińska

Studentka dziennikarstwa i miłośniczka każdej dyscypliny sportowej. Na portalu najczęściej zajmuję się tenisem, siatkówką, lekkoatletyką i piłką ręczną.