Remis, który nic nie zmienia. Polska dzieli się punktami z Danią

  • Dodał: Radosław Kępys
  • Data publikacji: 12.10.2018, 20:00

Nie było wymarzonego zwycięstwa naszej młodzieżówki nad reprezentacją Danii w ramach eliminacji Mistrzostw Europy do lat 21. Biało-czerwoni zremisowali w Aalborgu z gospodarzami 1:1 i przed ostatnią kolejką tracą do lidera naszej grupy jeden punkt. Wszystko rozstrzygnie się w ostatniej kolejce.

 

Dla młodzieżowej reprezentacji Polski do lat 21 mecz z Danią w Aalborgu był jednym z kluczowych, jeśli chodzi o losy eliminacji Mistrzostw Europy, które w przyszłym roku odbędą się we Włoszech. Biało-czerwoni przed spotkaniem mieli na koncie 18 punktów i tracili punkt do dzisiejszych rywali. Przy wygranej i jednym meczu do końca (z Gruzją u siebie) podopieczni Czesława Michniewicza mieliby bardzo komfortową sytuację i bardzo prawdopodobny awans. Gdyby coś się nie powiodło, Polacy już przed październikowymi meczami mieli pewne drugie miejsce, które musiałoby być jednym z czterech najlepszych punktowych dorobków z drugich miejsc, byśmy mogli jeszcze myśleć o awansie na Euro 2019.

 

Od początku dzisiejszego meczu widać było, jak ten mecz będzie wyglądał. Duńczycy przycisnęli naszych zawodników i długo grali piłką, szukając luki w formacji defensywnej podopiecznych Czesława Michniewicza. Nawet, gdy Polacy przejmowali piłkę, grali zbyt nerwowo i nie stwarzali sobie dobrych okazji do zdobycia bramki. Pierwsza dobra okazja rywali miała miejsce w 12. minucie, gdy Robert Skov uderzył sprzed pola karnego, ale dobrym refleksem popisał się nasz Kamil Grabara.

 

Biało-czerwoni grali kontrami i jeszcze przed przerwą wyprowadzili kilka groźnych okazji. W 20. minucie po świetnym wznowieniu Grabary, nasi piłkarze ruszyli do kontry, przed polem karnym znalazł się Szymon Żurkowski. Pomocnik Górnika Zabrze uderzył z dystansu, jednak ten strzał oraz dobitkę Konrada Michalaka świetnie wybronił Daniel Iversen. Kilka chwil później duński bramkarz znowu był w sporych opałach. Świetnie w środku boiska obrońcę rywala ogral Dawid Kownacki, szybko ruszył na bramkę, ale skutecznie naciskany przez rywala przegrał pojedynek z Iversenem.

 

Mecz nabrał błyskawicznego tempa tuż przed przerwą. Była 40. minuta, gdy Duńczycy ruszyli z szybkim atakiem, a piłkę w polu karnym otrzymał Philip Billing. Nie zastanawiając się długo, reprezentant gospodarzy uderzył płasko po ziemi i nie dał szans Grabarze. Wtedy mogło wydawać się, że trudno będzie w Aalborgu o dobry wynik, ale kilkadziesiąt sekund później wszystko zaczynaliśmy od nowa. W 42. minucie piłkę ręką w polu karnym zagrał Victor Nelsson, a strzał „z wapna” pewnie na bramkę zamienił Dawid Kownacki. Tak skończyła się pierwsza część gry.

 

Tuż po przerwie podopieczni Czesława Michniewicza przeprowadzili bardzo groźną szansę, gdy po wrzutce w pole karne Konrad Michalak zgrywał na środek do Kownackiego, którego minimalnie uprzedził defensor rywali. Po tym zdarzeniu tempo spotkania lekko siadło. Jedni i drudzy próbowali się przedostać pod  bramkę rywala, ale widać było, że Duńczycy kontrolowali ten mecz i pozytywny dla nich wynik remisowy, który utrzymywał ich na pozycji lidera grupy.

 

Od 70. minuty gry rywale mocno ograniczyli swoje ataki i głównie ograniczali się do bezpiecznego rozgrywania piłki. Kilka minut przed końcem meczu próbowali to wykorzystać podopieczni Michniewicza. Najpierw mocnym uderzeniem próbował Konrad Michalak, natomiast w samej końcówce meczu wynik na naszą korzyść mógł przeważyć Szymański, ale ostatecznie wszystko skończyło się wynikiem remisowym. Status quo sprzed spotkania utrzymany. By wygrać grupę, Polacy muszą w przyszłym tygodniu wygrać u siebie z Gruzją i liczyć na mały cud w postaci braku zwycięstwa Duńczyków nad Wyspami Owczymi. Inaczej, będziemy musieli liczyć na to, że nasz dorobek da nam baraże.

 

Dania – Polska 1:1 (1:1)

Bramki:

40’ Philip Billing – 43’ Dawid Kownacki (rzut karny)

Żółte kartki:

42’ Victor Nelsson

Składy:

Dania: Daniel Iversen – Joachim Andersen, Victor Nelsson, Jacob Rasmussen – Rasmus Kristensen, Oliver Abildgaard, Philip Billing, Andreas Poulsen – Robert Skov, Jacob-Brunn Larsen (75’ Anders Dreyer), Mikkel Duelund (67’ Marcus Ingvartsen)

 

Polska: Kamil Grabara – Paweł Stolarski, Mateusz Wieteska, Paweł Bochniewicz, Kamil Pestka -  Bartosz Kapustka, Patryk Dziczek, Szymon Żurkowski (89’ Maciej Ambrosiewicz) – Konrad Michalak (77’ Kamil Jóźwiak),  Dawid Kownacki, Sebastian Szymański

Radosław Kępys – Poinformowani.pl

Radosław Kępys

Mam 30 lat. W październiku 2017 roku uzyskałem dyplom magistra Politologii na Wydziale Społecznych Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach. Wcześniej od 2015 roku pisałem dla igrzyska24.pl. Odpowiedzialny za biathlon, kajakarstwo, pływanie, siatkówkę i siatkówkę plażową, ale w tym czasie pisałem informacje z bardzo wielu sportów - od lekkiej atletyki po narciarstwo alpejskie. Sport to moja pasja od najmłodszych lat i na zawsze taką pozostanie. Poza nim uwielbiam dobrą literaturę, dobrą muzykę i dobre jedzenie. Interesuje się też historią najnowszą i polityką.