Triathlon - WTCS: Leo Bergere mistrzem świata!
World Triathlon/Wagner Araújo

Triathlon - WTCS: Leo Bergere mistrzem świata!

  • Dodał: Kinga Marchela
  • Data publikacji: 26.11.2022, 21:50

Finałowy wyścig cyklu World Triathlon Championship Series przyniósł olbrzymie zaskoczenie dla wszystkich fanów tego sportu. W walce między dwoma pretendentami do tytułu – Alexem Yee i Haydenem Wilde – zwyciężył...Leo Bergere, który zdobył pierwszy w swojej karierze tytuł mistrza świata. 

 

Przed rozpoczęciem rywalizacji w Abu Dhabi na ustach wszystkich byli dwaj zawodnicy – Yee i Wilde, którzy od połowy sezonu wymieniali się prowadzeniem w rankingu WTCS i to oni mieli największe szanse na mistrzowski tytuł. Nieśmiało w wyliczeniach przewijał się reprezentujący Francję Bergere, jednak warunkiem było zajęcie pierwszego miejsca i nieobecność Brytyjczyka i Australijczyka na podium. Los był niezwykle przychylny dla 26-letniego Leo, bo tak też się stało. 

 

Francuz był niesamowity od samego początku i chociaż w basenie i na rowerach rywale byli tuż za jego plecami, 10-kilometrowy bieg dał mu już kilka sekund przewagi. Dwudziesty pierwszy zawodnik igrzysk w Tokio wpadł na metę z olbrzymim uśmiechem na twarzy i czasem 01:44:14. Nie mogę w to uwierzyć. Nie wiem, co mam powiedzieć. Nie chciałem robić żadnych wyliczeń przed wyścigiem, chciałem tylko dać z siebie wszystko. Goniłem za tą wygraną od dłuższego czasu i wiedziałem, że jestem w stanie to zrobić. Potrzebowałem jedynie, żeby wszystkie gwiazdy się ułożyły. Niesamowite, że stało się to tutaj w Abu Dhabi – komentował świeżo upieczony mistrz. 

 

Drugi linię mety przekroczył Amerykanin Morgan Pearson (01:44:25), a dziewięć sekund wolniejszy od niego był Jelle Geens. Belg uplasował się na najniższym stopniu podium po tym, jak wyprzedził Alexa Yee, odbierając mu tym samym mistrzowski tytuł. Myślę, że Leo i francuska federacja muszą postawić mi drinka – śmiał się świeżo po wyścigu. Pragnąłem znaleźć się na podium. Byłem czwarty i piąty w tym sezonie i bardzo potrzebowałem tego miejsca na podium. Przykro mi z powodu Alexa, bo oznacza to, że nie zdobył tytułu. Musiałem jednak myśleć o sobie – przyznał. 

 

Brytyjczyk był zaledwie 4 sekundy wolniejszy od Geensa, a czwarte miejsce dało mu spokojne wicemistrzostwo świata. Ciesze się, że mogliśmy zrobić kibicom takie świetne przestawienie. Dałem z siebie wszystko. Na drugim okrążeniu biegu zmagałem się ze skurczem i na koniec nie starczyło mi już sił. Patrząc na cały ten rok, jestem dumny z tego, co osiągnąłem. Bycie drugim najlepszym zawodnikiem na świecie nie jest złe – komentował z uśmiechem. 

 

Zdecydowanie mniej zadowolony z obrotu sytuacji był Hayden Wilde, który skończył wyścig "dopiero" na szóstym miejscu, po słabszym tempie w ostatniej części zmagań. Bieg jest zazwyczaj moją mocną stroną, także nie wiem co tam się stało. Będę musiał przeanalizować tę sytuację i wyciągnąć z niej wnioski. W ostatnim okrążeniu czułem się dobrze i zwiększyłem tempo, ale nie było one wystarczające. Musimy cieszyć się z tego trzeciego miejsca i po prostu skupić się na kolejnych celach – komentował Australijczyk, który zakończył cały sezon jako trzeci najlepszy zawodnik na świecie. 

 

Zmagania w Abu Dhabi zakończyły tegoroczny sezon WTCS. Na kolejne zmagania triathlonistów musimy czekać do 4 marca, kiedy sportowcy zainaugurują nowy sezon w tym samym miejscu, w którym zakończyli stary. 

 

Szczegółowe wyniki

 

 

Kinga Marchela

Studentka dziennikarstwa trenująca jeździectwo od przeszło 10 lat. Poza śledzeniem losów jeźdźców piszę o skokach narciarskich, Formule 1, triathlonie, łyżwiarstwie figurowym i curlingu.