Biathlon - PŚ: zwycięstwo Norwegów, świetne strzelanie Polaków
Steffen Prößdorf

Biathlon - PŚ: zwycięstwo Norwegów, świetne strzelanie Polaków

  • Dodał: Radosław Kępys
  • Data publikacji: 01.12.2022, 12:26

Zacięta walka Norwegii, Niemiec i Francji była ozdobą pierwszych męskich zawodów sztafetowych w ramach biathlonowego Pucharu Świata tego sezonu. Wygrała ekipa ze Skandynawii. Biało-Czerwoni świetnie strzelali, ale i tak przyniosło to ledwie 17. miejsce.

 

Od razu na pierwszy cykl zawodów biathlonowego Pucharu Świata w Kontiolahti przypadła rywalizacja sztafetowa. Jako pierwsi w czwartek na trasę wybiegli mężczyźni. Na starcie stanęło 20 drużyn, a nasza reprezentacja biegała w składzie: Andrzej Nędza-Kubiniec, Marcin Zawół, Grzegorz Guzik i Jan Guńka. Wśród faworytów naturalnie znalazły się dwie reprezentacje: norweska i francuska, które w zeszłym sezonie generalnie rządziły w zawodach drużynowych panów. Za ich plecami można było liczyć na groźnych Szwedów, czy też Niemców.

 

Pierwsza zmiana jak zwykle ruszyła razem w zwartej grupie. Dopiero na pierwszym strzelaniu zaczęło się dziać coś więcej. Najszybciej wykonał je Peppe Femling i to on objął prowadzenie tuż przed Niemcem Strelowem i Litwinem Kaukenasem. Bardzo dobrze strzelał Andrzej Nędza-Kubiniec, który z czystym kontem był 9., ledwie 15 sekund za Szwedem. Przed drugim strzelaniem na czoło wysforowała się piątka zespołów: Niemcy, Norwegia, Szwecja, Francja i Litwa. Drugie strzelanie najlepiej wykonał młody Francuz Eric Perrot, który wypracował sobie przewagę 14,5 sekundy przewagi nad Norwegami i Słoweńcami. Znowu świetnie sobie radził Andrzej Nędza-Kubiniec, który po drugim strzelaniu zajmował piąte miejsce. Na drugim biegunie była Szwecja. Peppe Femling zarobił aż dwie karne rundy i do liderów tracił już ponad minutę.

 

Na drugą zmianę jako pierwszy wyruszył Sturla Holm Laegreid, tuż za nim wybiegł Francuz Fabien Claude. Dalej biegli Niemcy, Austriacy, Słoweńcy. Polacy spadli na 10. lokatę i mieli stratę 44,1 sekundy. Na trzecie strzelanie całych zawodów w grupce wbiegli razem reprezentanci Norwegii, Francji i Niemiec. Kapitalnie poradził sobie Julius Kuehn, który Laegreida i Claude’a wyprzedzał odpowiednio o 14 i 20 sekund. Polskę na drugiej zmianie reprezentował Marcin Zawół, który również – podobnie jak Grzegorz Guzik – wystrzelał 5/5 i wybiegał jako 12. Na drugim strzelaniu drugiej zmiany pudłowali wszyscy z czołówki. Po dwa błędy zaliczyli Kuehn i Laegreid, jednak zachowali oni prowadzenie – oba zespoły dzieliły niecałe 3 sekundy. Marcin Zawół na drugim strzelaniu również spisał się rewelacyjnie. Polacy nadal byli bezbłędni, ale… spadali w klasyfikacji. Marcina Zawoła trzeba było jednak zdecydowanie pochwalić.

 

Na trzecią zmianę Niemcy wybiegli niemal równo z Norwegami, a kolejne sztafety traciły już blisko pół minuty. Marcin Zawół oddał sztafetę na 17. miejscu. Na pierwsze strzelanie Niemcy i Norwegowie wbiegli razem. Te sztafety reprezentowali w tym momencie Benedikt Doll i Tarjei Boe. Obaj panowie strzelili bezbłędnie, ale szybciej zrobił to Niemiec i on prowadził. Za tymi sztafetami dość daleko byli Francuzi (Emilien Jacquelin). My czekaliśmy na strzelanie Grzegorza Guzika. Piąte strzelanie wyszło tak znakomicie, jak cztery poprzednie – na zero. Nie dało to jednak poprawy pozycji, bo Polak ze stratą 2:26,4 pozycjonował naszą sztafetę na 17. miejscu. Na drugie strzelanie trzeciej zmiany Benedikt Doll wbiegł przed Tarjei Boe, ale bardzo mocno zbliżył się do nich Emilien Jacquelin. Wszyscy trzej zaliczyli na szóstym strzelaniu po jednym dobieraniu, a więc zmieniło się niewiele. Niemcy i Norwegowie biegli razem. Jacquelin jednak nie wytrzymał tempa pod koniec i tracił ponad 20 sekund. Grzegorz Guzik na czwartym strzelaniu zaliczył jedno dobieranie i tracił blisko 3 minuty do liderów.

 

Norwegia, Niemcy i Francja – te trzy sztafety miały walczyć o zwycięstwo. Wszystko miało się rozstrzygać na strzelaniach. Johannes Thingnes Boe – mimo jednego doładowania – wykonał pierwszą próbę najszybciej i wyprzedził Romana Ressa o 14,6 sekundy. Ogromne problemy miał Quentin Fillion Maillet i po pierwszym strzelaniu tracił ponad 50 sekund. Jan Guńka utrzymał naszą znakomitą statystykę bezbłędnym strzelaniem, ale i tak nie zmienił 17. miejsca. Strata wynosiła 4 minuty i 31 sekund. W czołówce wszystko rozstrzygnęło się na ostatnim strzelaniu. Johannes Boe szybko i pewnie wystrzelił 5/5 i zapewnił swojej reprezentacji zwycięstwo. Roman Ress na ostatnim strzelaniu popełnił dwa błędy, ale i tak wybiegł 20 sekund przed Francuzem. Na finiszu ostatecznie zdecydowanie wygrała Norwegia przed Niemcami i Francją. Polacy po dwóch pudłach w całych zawodach zajęli 16. miejsce ze stratą 5:02,5 do zwycięzców. 

 

Wyniki

Miejsce Drużyna Pudła  Czas
1. Norwegia 0+7 1:19:26,2
2. Niemcy 0+8 +43,9
3. Francja 0+9 +1:05,9
4. Austria 0+4 +2:31,2
5. Czechy 0+10 +2:33,9
...      
17. Polska 0+2 +3:34,6
Radosław Kępys – Poinformowani.pl

Radosław Kępys

Mam 30 lat. W październiku 2017 roku uzyskałem dyplom magistra Politologii na Wydziale Społecznych Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach. Wcześniej od 2015 roku pisałem dla igrzyska24.pl. Odpowiedzialny za biathlon, kajakarstwo, pływanie, siatkówkę i siatkówkę plażową, ale w tym czasie pisałem informacje z bardzo wielu sportów - od lekkiej atletyki po narciarstwo alpejskie. Sport to moja pasja od najmłodszych lat i na zawsze taką pozostanie. Poza nim uwielbiam dobrą literaturę, dobrą muzykę i dobre jedzenie. Interesuje się też historią najnowszą i polityką.