Katar 2022: Argentyna pokonała Australię i melduje się w ćwierćfinale

Znamy już drugiego ćwierćfinalistę tegorocznego mundialu. W sobotę, około godziny 22:00, na Shmad bin Ali Stadium główny arbiter meczu pomiędzy Argentyną i Australią - Szymon Marciniak - gwizdkiem zakończył spotkanie. Zwycięsko z niego wyszli piłkarze w biało-błękitnych trykotach, pokonując swoich rywali 2:1. W następnej rundzie już czekają na nich Holendrzy.

Australia kontra Argentyna. Kto by się spodziewał zobaczyć taki mecz w 1/8 finału Mistrzostw Świata Katar 2022. A jednak, to właśnie "Socceroos" byli pierwszymi po wyjściu z grupy rywalami faworyzowanego zespołu z Ameryki Południowej. W teorii rywalami o kilka klas słabszymi, a jednak to właśnie im udało się wyeliminować z mistrzostw typowanych przez wielu do roli "czarnego konia" Duńczyków. Podopieczni Lionela Scaloniego z pewnością nie mogli zlekceważyć rywala, który w grupie z Francją, Danią i Tunezją zdobył sześć na dziewięć możliwych punktów.

Od samego początku spotkania to Argentyńczycy dominowali w tym spotkaniu. Szczególnie mocno było to widać po statystyce posiadania piłki, w której to "Messi i spółka" prowadziła już po pół godzinie gry 75% do 25%. Na wiele jednak się to nie przekładało, bo Australijczycy, w przeciwieństwie do naszych reprezentantów sprzed kilku dni, nie panikowali w defensywie - szczelnie bronili oraz potrafili skutecznie wyprowadzać piłkę ze swojego pola karnego. W takich momentach jednak każda drużyna potrzebuje lidera, a trzeba przyznać Argentynie, że takowego to ona posiada. I to właśnie on - Leo Messi - w 35. minucie rozbudził cały stadion wyprowadzając swój zespół na prowadzenie. Warto wspomnieć, że ogromna większość trybun była dzisiejszego wieczoru wypełniona przez kibiców z Ameryki Południowej. Po golu widać było chęć "Socceroos" do wyrównania. Skrzydła podciął im jednak błąd ich bramkarza - Mathew Ryana - który pod wpływem wysokiego pressingu rywali źle przyjął piłkę, co wykorzystał Julian Alvarez podwyższając prowadzenie swojego zespołu.

Kiedy wydawało się, że kwestia awansu jest już w tym spotkaniu przesądzona, gola z dystansu strzelił Graig Goodwin. Napastnik z Australii miał przy swoim uderzeniu sporo szczęścia, gdyż piłka w trakcie lotu odbiła się od jednego z obrońców Argentyny, czym kompletnie zmyliła Emiliano Martineza. Jak się później okazało, trafienie to zostało zaliczone jako bramka samobójcza defensorowi - Ezno Fernandezowi. Jednak, mimo usilnych prób "Socceroos", nie udało im się doprowadzić do wyrównania i po doliczonych siedmiu minutach to piłkarze z Ameryki Południowej cieszyli się z awansu do ćwierćfinału Mistrzostw Śiwata Katar 2022.

Warto jeszcze na koniec wspomnieć, że dla Leo Messiego był to TYSIĘCZNY rozegrany mecz w jego seniorskiej karierze! Kapitan reprezentacji Argentyny zdobył w tym czasie 788 bramek i zaliczył 338 asyst. Komu by się nie kibicowało, trzeba uznać kosmiczność tych liczb oraz docenić grającą legendę piłki nożnej.

Argentyna - Australia 2:1 (1:0)

Bramki: 35' Messi, 57' Alvarez - 77' Fernandez (sam.)

Argentyna: E. Martinez - Acuna (72' Tagliafico), Otamendi, Romero, Molina (80' Montiel) - Mac Allister (80' Palacios), Fernandez, de Paul - Alvarez (71' La. Martinez), Messi, Papu Gomez (50' Li. Martinez)

Australia: Ryan - Behich, Rowies, Souttar, Degenek (72' Karacic) - Baccus (58' Hrustic), Irvine, Mooy, Leckie (72' Kuol) - Duke (72' Maclaren), McGree (58' Goodwin)

Żółte kartki: 15' Irvine, 38' Degenek

Sędzia: Szymon Marciniak

Stadion: Ahmad bin Ali Stadium