Zagraniczny meldunek: świetne występy Polaków w Japonii i we Włoszech

Polacy nadal błyszczą we Włoszech i w Japonii. Znakomity występ przeciwko Taranto Wilfredo Leona, a w Azji dwa bezpośrednie pojedynki drużyn Bartosza Kurka i Michała Kubiaka – dwa razy na korzyść tego pierwszego.

Nasze cotygodniowe podsumowanie występu reprezentantów Polski w najważniejszych ligach zagranicznych należy oczywiście zacząć od Włoch, gdzie Perugia, w której składzie prezentują się Kamil Semeniuk i Wilfredo Leon zagrała ligowy mecz z Taranto. Niepokonana dotąd drużyna prowadzona przez Andreę Anastasiego wygrała w meczu 10. kolejki z niżej notowanym rywalem 3:1 (25:17, 25:19, 23:25, 25:23). Na tle całego zespołu zdecydowanie wyróżnił się naturalizowany Kubańczyk, który zdobył 19 punktów, miał 42% pozytywnego przyjęcia i znakomitą skuteczność 64% w ataku (16 skończonych na 25), do tego dokładając 3 bloki. Trochę słabiej poszło Semeniukowi, który zanotował 6 punktów (40% pozytywnego przyjęcia, 5/11 w ataku, 1 as serwisowy). Polski przyjmujący został zmieniony w połowie trzeciego seta. Dla Perugii był to ostatni mecz przed Klubowymi Mistrzostwami Świata.

3 grudnia:

Sir Safety Susa Perugia – Prisma Volley Taranto 3:1 (25:17, 25:19, 23:25, 25:23)
Wilfredo Leon: 19 punktów (16/25 w ataku, 3 bloki)
Kamil Semeniuk: 6 punktów (5/11 w ataku, 1 as)

Bardzo ważne wydarzenia miały za to miejsce w Japonii. Dwa dni z rzędu grano w ten weekend „polskie derby” z udziałem drużyn Wolfdogs Nagoya z Bartoszem Kurkiem oraz Panasonic Panthers z Michałem Kubiakiem. Były to dwa niezwykle zacięte spotkania – oba zakończyły się w pięciu setach i oba wygrał zespół naszego atakującego. W sobotę Kurek wykręcił 38 punktów, dzień później uzyskał co prawda pięć oczek mniej, ale został MVP tego spotkania. Kubiak na licznik wrzucił najpierw 24 oczka, później 31 punktów. Same statystyki pokazują już, jak ważnymi postaciami w swoich ekipach są Biało-Czerwoni. W tabeli japońskiej elity Nagoya prowadzi z dorobkiem 13 wygranych i tylko jednej porażki, z kolei „Pantery” plasują się na 4. miejscu z bilansem 9:4.

3 grudnia:

Panasonic Panthers – Wolfdogs Nagoya 2:3 (22:25, 19:25, 25:23, 25:18, 15:17)
Bartosz Kurek: 38 punktów (33/59 w ataku, 5 bloków)
Michał Kubiak: 24 punktów (23/51 w ataku, 1 as)

4 grudnia:

Panasonic Panthers – Wolfdogs Nagoya 2:3 (20:25, 25:19, 21:25, 25:22, 13:15)
Bartosz Kurek: 33 punktów (29/54 w ataku, 3 asy, 1 blok)
Michał Kubiak: 31 punktów (29/48 w ataku, 2 asy)