TAURON Liga: pewne zwycięstwo Chemika w Kaliszu
Aleksandra Suszek/Poinformowani.pl

TAURON Liga: pewne zwycięstwo Chemika w Kaliszu

  • Dodał: Kinga Filipek
  • Data publikacji: 10.12.2022, 21:30

Grupa Azoty Chemika Police po wpadce z UNI Opolem i nierównym spotkaniu z BKS-em Bielsko-Biała szybko powróciła na zwycięskie tory. W 7. kolejce mistrzynie Polski bez większych problemów uporały się z drużyną Energa MKS-u Kalisz, pokonując rywalki 3:0.

 

Już na samym początku spotkania Chemik zaczął dyktować warunki gry. Policzanki przede wszystkim były skuteczne w kontratakach i po uderzeniu Martyny Łukasik z lewej flanki prowadziły 6:3. Po stronie gości brylowała Jovana Brakocevic. Kaliszanki miały problemy z przyjęciem, ale największym mankamentem była niska skuteczność w ataku. Chemik kontrolował wynik, powiększając swoją przewagę do pięciu punktów po asie serwisowym Mairy Cipriano - 9:14. Gospodynie na chwilę potrafiły się zbliżyć do rywalek, odrabiając kilka „oczek” dzięki dobrym zagrywkom Zuzanny Efimienko-Młotkowskiej oraz udanym atakom Aleksandry Rasińskiej. W decydujących momentach siatkarki MKS-u popełniały jednak za dużo błędów, a mistrzynie Polski bez problemu doprowadziły seta do końca, wygrywając 25:19.


W drugiej odsłonie zespół Chemika już na początku popisał się imponującą serią. Jovana Brakocevic brylowała w polu serwisowym, a MKS przy słabym przyjęciu nie potrafił wyprowadzić skutecznej akcji. Tym samym tablica wyników pokazała 9:2 dla policzanek. Dobrą passę rywalek przerwała atakiem Rasińska. Kaliszanki wraz z Katarzyną Fedorek na zagrywce potrafiły odrobić kilka punktów, ale to mistrzynie Polski cały czas rozdawały karty. W szeregach Chemika fantastycznie funkcjonowała gra na siatce. Policzanki brylowały w bloku, a Brakocevic nie wstrzymywała ręki na prawym skrzydle. Z kolei po stronie MKS-u pojawiało się zbyt wiele błędów, a nieudany atak Kuligowskiej zapewnił wygraną gościom z Polic.


Kolejnego seta ponownie lepiej rozpoczęły policzanki, prowadząc 5:2 po wykorzystanej przechodzącej piłce przez Brakocevic. Tym razem jednak kaliszanki włączyły się do gry. Po obu stronach mogliśmy oglądać ciekawe akcje, jednak zarówno MKS, jak i Chemik nie ustrzegły się pomyłek. Gospodynie między innym dzięki dobrej dyspozycji Aleksandry Wójcik zdołały doprowadzić do remisu, a następnie objąć prowadzenie - 12:11. Od tego momentu gra toczyła się punkt za punkt. U gości w ataku ręki nie zwalniały Brakocevic i Łukasik, a w szeregach Kalisza odpowiadała Aleksandra Rasińska. Wyrównaną grę przerwały mistrzynie Polski, a konkretnie Lenka Oveckova, która popisała się dwoma asami serwisowymi - 16:19. Policzanki odskoczyły rywalkom i do końca utrzymywały kilkupunktową przewagę. Mimo prowadzenia 24:20 Chemik miał problemy ze skończeniem seta. MKS szybko wykorzystał słabszy moment przeciwniczek i doprowadził do remisu. O zwycięstwie zadecydowała gra na przewagi, jednak ostatnie słowo należało do mistrzyń Polski, które zakończyły cały mecz atakiem Jovany Brakocevic.

 

Energa MKS Kalisz - Grupa Azoty Chemik Police 0:3 (19:25, 19:25, 25:27)
MKS Kalisz: Fedorek, Grabka, Drużkowska, Efimienko-Młotkowska, Rasińska, Kuligowska, Lemańczyk (L) oraz Wójcik, Wawrzyniak, Bartkowska, Sobanty
Chemik Police: Oveckova, Cipriano, Korneluk, Brakocevic-Canzian, Łukasik, Wasilewska, Stenzel (L) oraz Połeć, Sikorska, Czyrniańska
MVP: Jovana Brakocevic

Kinga Filipek – Poinformowani.pl

Kinga Filipek

Amatorka biegania i pisania, studentka zarządzania w sporcie. Na portalu najczęściej znajdziecie mnie w działach siatkówki, skoków narciarskich, lekkoatletyki i łyżwiarstwa.