PlusLiga: trzy punkty Indykpolu w Radomiu
Biuro prasowe Indykpol AZS Olsztyn

PlusLiga: trzy punkty Indykpolu w Radomiu

  • Dodał: Kinga Filipek
  • Data publikacji: 10.12.2022, 22:00

Indykpol AZS Olsztyn ma w tym sezonie lepsze i gorsze mecze, ostatnie jednak wychodzą podopiecznym Javiera Webera bardzo dobrze. Kilka dni temu olsztynianie zwyciężyli pojedynek ze Skrą Bełchatów, a w 15. kolejce na wyjeździe w trzech setach pokonali Cerrad Enea Czarnych Radom. Najlepszym graczem sobotniego meczu wybrany został Taylor Averill.


Po wyrównanym początku spotkania jako pierwsi na dwupunktowe prowadzenie wyszli gospodarze. Indykpol odpowiedział jednak pięknym za nadobne, a wszystko zaczynało się od dobrych serwisów Robberta Andringi. Olsztynianie dobrze pracowali blokiem, a gdy Lipiński dołożył punkt z ataku, prowadzili już 11:8. Radomianie wynik dogonili, ale goście nie pozwolili im odskoczyć. Obie ekipy wymieniały się ciekawymi akcjami i taką grę mogliśmy oglądać niemal do samego końca. Radomianie zaczęli jednak popełniać błędy, a Olsztyn potrafił wykorzystać swoje szanse, wygrywając seta po kolejnym asie serwisowym Andringi - 20:25.


W drugiej odsłonie jako pierwsi zaatakowali siatkarze z Olsztyna. Podopieczni Javiera Webera bardzo dobrze grali blokiem, a w ofensywie ręki nie zwalniali Butryn czy Poręba - 2:6. Radomianie próbowali odrabiać straty, ale w ich szeregach pojawiało się za dużo niedokładności i błędów. Największą przewagą Indykpolu była skuteczność w ataku i dobra gra na siatce. AZS pracował w obronie i bloku, ani na chwilę nie oddając prowadzenia rywalom. Dwudziesty piąty punkt drużynie Akademików zapewnił atak Robberta Andringi.


W kolejnym secie wielu zaskoczeń nie było. Olsztynianie już na początku próbowali uciec rywalom na parę punktów, lecz ci zdołali wyrównać wynik. Indykpol nie oddał prowadzenia i mimo wyrównanej gry, to goście byli o krok przed drużyną przeciwną. Przewagę AZS-u powiększyły skuteczny atak i punktowa zagrywka Karola Butryna, po których tablica wyników pokazał 12:9 dla podopiecznych trenera Webera. W ofensywie obok skrzydeł bardzo dobrze prezentował się też środek, gdzie kolejne punkty dokładał Taylor Averill. Olsztynianie utrzymywali się na prowadzeniu, a w końcówce jeszcze potwierdzili swoją bardzo dobrą dyspozycję, zwyciężając cały mecz po ataku Jana Króla - 18:25.

 

Cerrad Enea Czarni Radom - Indykpol AZS Olsztyn 0:3 (20:25, 22:25, 18:25)
Czarni Radom: Ostrowski, Nowak, Rusin, Lemański, Schulz, Łukasik, Masłowski (L) oraz Gąsior, Firszt, Warda
Indykpol Olsztyn: Andringa, Averill, Butryn, Lipiński, Poręba, Tuaniga, Hawryluk (L) oraz Jakubiszak, Król, Jankiewicz

MVP: Taylor Averill

Kinga Filipek – Poinformowani.pl

Kinga Filipek

Amatorka biegania i pisania, studentka zarządzania w sporcie. Na portalu najczęściej znajdziecie mnie w działach siatkówki, skoków narciarskich, lekkoatletyki i łyżwiarstwa.