Zagraniczny meldunek: kolejny złoty medal dla Polaków!

Kapitalnie układa się ten sezon dla Biało-Czerwonych grających we Włoszech. Polscy przyjmujący zdobyli w niedzielę złoty medal Klubowych Mistrzostw Świata, doprowadzając Perugię po raz pierwszy w historii do finału turnieju.

Kolejne wspaniałe dni mają za sobą Kamil Semeniuk i Wilfredo Leon. Nasi reprezentanci rozgrywają niewątpliwie swój jeden z najlepszych sezonów w karierze! Zawodnicy włoskiej Perugii mieli przerwę od Serie A, bo od 9 grudnia startowali w Klubowych Mistrzostwach Świata. Już w pierwszym spotkaniu podopieczni Andrei Anastasiego ograli 3:0 Volei Renata. Wówczas Semeniuk szalał w ataku, wyciągając 64% skuteczności, a Leon siał postrach w polu serwisowym. Drugie starcie przeciwko Sadzie Cruzeiro było już bardziej wymagające, ale znów zwycięstwo trafiło w ręce Perugii.

Najważniejszy był jednak sobotni mecz przeciwko Itambe Minas, bowiem od niego zależało czy drużyna Andrei Anastasiego po raz pierwszy w historii zamelduje się w finale KMŚ. Biało-Czerwoni poprowadzili Perugię doskonale, obaj zrobili show w ataku i na zagrywce, dając włoskiej ekipie upragniony awans. To jednak nie koniec dobrych informacji. W finale Perugia spotkała się z Trentino Itas i choć to spotkanie wymagało dużych nakładów sił, to Leon z Płotnickim stworzyli duet nie do ruszenia. Nasz przyjmujący zdobył 17 punktów, z czego trzy zza 9. metra. Podopieczni byłego trenera polskiej kadry wywalczyli sobie złoty medal KMŚ, a Wilfredo został wybrany do Drużyny Marzeń turnieju.

Klubowe Mistrzostwa Świata:

Volei Renata – Sir Safety Susa Perugia 0:3 (22:25, 16:25, 21:25)
Wilfredo Leon: 13 punktów (10/20 w ataku, 3 asy)
Kamil Semeniuk: 11 punktów (10/14 w ataku, 1 blok)

Sada Cruzeiro – Sir Safety Susa Perugia 1:3 (21:25, 21:25, 31:29, 21:25)
Wilfredo Leon: nie grał
Kamil Semeniuk: 9 punktów (7/17 w ataku, 2 asy)

Sir Safety Susa Perugia – Itambe Minas 3:0 (25:19, 25:19, 25:17)
Wilfredo Leon: 11 punktów (10/13 w ataku, 1 blok)
Kamil Semeniuk: 15 punktów (9/16 w ataku, 4 asy)

Sir Safety Susa Perugia – Trentino Itas 3:1 (20:25, 25:23, 27:25, 25:19)
Wlfredo Leon: 17 punktów (13/18 w ataku, 3 asy, 1 blok)
Kamil Semeniuk: 1 punkt (1/7 w ataku)

W japońskiej lidze, a więc także u Michała Kubiaka i Bartosza Kurka póki co spokojniej. Rozgrywki ligowe powrócą dopiero 7 stycznia.