PHL: pogrom Orlika Opole, Polonia lepsza w dogrywce

Dzisiaj na polskich lodowiskach rozegrano 12. kolejkę Polskiej Hokej Ligi. JKH Jastrzębie rozgromiło rywali z Opola, Podhale Nowy Targ minimalnie pokonało Automatykę Gdańsk, a w dogrywce rzutem na taśmę Polonia Bytom zwyciężyła z Cracovią.

 

Dzisiejszego dnia byliśmy świadkami tylko trzech meczów PHL. W pierwszym meczu o godzinie 17. JKH GKS Jastrzębie zmiażdżył Orlika Opole wynikiem 6:0. Jastrzębianie kontynuują swoją dobrą grę w tym sezonie, a dzisiaj nie pozostawili swoim rywalom żadnych złudzeń. Co ciekawe, dla GKSu sześć bramek strzelało sześciu zawodników! Kibice mogli zobaczyć wszystko - wykorzystany rzut karny przez Fabusa, gole w przewadze, osłabieniu. Jastrzębie - póki co - nieco niespodziewanie próbuje dorównać kroku swoim rywalom ze Śląska - Katowicom i Tychom.

 

JKH GKS Jastrzębie - Orlik Opole 6:0 (1:0; 2:0; 3:0)

 

Drugi mecz to spotkanie Podhala Nowy Targ z MH Automatyką Gdańsk. Mecz zakończył się minimalnym zwycięstwem gospodarzy (1:0), a bohaterem Podhala został Krystian Dziubiński, który strzelił jedynego gola. Swoją drogą kibice mogą być zadowoleni z tego transferu, były zawodnik Cracovii obecnie jest najlepszym zawodnikiem Nowego Targu w klasyfikacji kanadyjskiej.

 

Podhale Nowy Targ - MH Automatyka Gdańsk 1:0 (1:0; 0:0; 0:0)

 

Ostatnim meczem było spotkanie Comarchu Cracovii z Polonią Bytom. To była istna wymiana ciosów. Gdy Cracovia strzeliła bramkę i wychodziła na prowadzenie, Polonia zdołała odpowiedzieć. Hat-trickiem popisał się nowy nabytek krakowian - Mateusz Bepierszcz. To jednak było za mało. Polonia Bytom zdobyła najpierw bramkę na 3:3 na 30 sekund przed końcem, by zdobyć złotego gola 10 sekund przed końcem dogrywki. Bohaterami Bytomia - Salamon i Stokłasa. 

 

Comarch Cracovia - Polonia Bytom 3:4 d. (1:1; 1:1; 1:1; 0:1)

 

Tabela PHL: