Snooker - English Open: kwalifikacje bez większych zaskoczeń

Po kilku dniach przerwy snookerzyści powracają do rywalizacji. Tym razem najlepsi gracze globu przyjechali do Brentwood, gdzie rywalizować będą o zwycięstwo w English Open. Za nami eliminacje, w których nie zabrakło niespodzianki oraz nietypowych sytuacji.

W Polsce od kilku dni temperatura powietrza utrzymuje się już poniżej 0°C, skutecznie powstrzymując nas przed opuszczaniem ciepłego domu. W Brentwood termometry wciąż wskazują jednak nieznacznie dodatnią temperaturę, co najwyraźniej podkusiło organizatorów turnieju do zaoszczędzenia na ogrzewaniu. Na taką sytuację w trakcie swojego meczu narzekał Mark Selby, dopytując sędzię Tatianę Woollaston — Czy tak będzie cały dzień?.

Poza czterokrotnym mistrzem świata mogliśmy również zauważyć kibiców, którzy oglądając rywalizację, nie ściągali nawet swoich zimowych kurtek. Trudne warunki oraz niska temperatura nie pomagała Markowi w starciu z Nopponem, w którym bardzo długo zajęło mu odpowiednie "rozgrzanie się". Ostatecznie doczekaliśmy się "decidera", w którym Selby wreszcie wszedł na najwyższy poziom, prezentując 128-punktowego brejka i zapewniając sobie awans do głównej drabinki imprezy.

Spore trudności na swojej drodze do pierwszej rundy turnieju napotkali również Ronnie O'Sullivan oraz Mark J Williams. Anglik w eliminacjach trafił na Bena Mertensa, z którym rozegrał siedem wyrównanych partii, wygrywając decydującą odsłonę 105(63):12. Z kolei Walijczyk rozegrał 7-frejmowy pojedynek z Matthew Stevensem, zakończony wygraną 51:39 w "deciderze".

Podobnych trudności nie napotkali pozostali gracze ze światowej czołówki. Neil Robertson, John Higgins oraz Kyren Wilson pokazali się z najlepszej strony, nie przegrywając nawet jednej odsłony. Do niespodzianki doszło natomiast w starciu Stuarta Binghama z Thepchaiyą Un-Noohem, w którym Taj pokonał swojego rywala 4-1.

Komplet wyników kwalifikacji

Komplet wyników 1. rundy: