Challenge Cup: Olivia Różański lepsza w starciu z Legionovią
Piotr Sumara/TAURON Liga

Challenge Cup: Olivia Różański lepsza w starciu z Legionovią

  • Dodał: Aleksandra Suszek
  • Data publikacji: 14.12.2022, 21:28

Zawodniczki Legionovii Legionowo rozpoczęły dziś rywalizację w fazie finałowej Challenge Cup. W 1/16 finału polski zespół rozegra łącznie dwa mecze przeciwko Reale Mutua Fenera Chieri, a w tym pierwszym podopieczne Pawła Kowala przegrały 0:3.

 

W pierwszym starciu tego dwumeczu legionowianki gościły na włoskim parkiecie. Początek nie był dla nich najłatwiejszy, bo ofensywa Chieri potrafiła je zaskoczyć, czego rezultatem było prowadzenie gospodyń 3:0. Dopiero błąd Grobelnej w polu serwisowym dał pierwszy punkt Legionovii, ale chwilę później na 9. metrze stanęła Olivia Różański. Reprezentantka Polski posłała dwie potężne zagrywki i miejscowe odskoczyły na 6:1. Podopieczne Pawła Kowala próbowały jakkolwiek dotrzymać kroku rywalkom, jednak gdy te dołożyły skuteczny blok, ciężko było rozegrać skuteczną akcję. W decydującą fazę seta szósta ekipa zeszłego sezonu Serie A wkraczała z wynikiem 19:9 i z podobną różnicą punktową udało jej się tę partię zakończyć. Ten decydujący punkt pojawił się po zepsutej zagrywce Mazenko.

 

Lepiej wyglądała gra Legionovii w kolejnym secie. Zagrywka po stronie włoskiej była zmienna – po udanym serwisie zazwyczaj pojawiał się błąd, ale mimo tego udało im się wyjść na prowadzenie 7:4. Tym razem jednak przyjezdne były w stanie znaleźć odpowiedź, a to też głównie dzięki Dudzie i Mras. Na półmetku zespoły dzieliły tylko dwa „oczka”, co było zupełnie inną sytuacją niż w premierowej odsłonie. Rywalizacja punkt za punkt toczyła się przez kolejne kilka minut, jednak wciąż ta delikatna dominacja była po stronie Chieri. Końcówka seta nie dała natomiast żadnych złudzeń, bo gospodynie ustawiły ją całkowicie pod siebie. Pięciopunktowa seria w ofensywie i ostatnia akcja wykończona przez Mazzaro dała Chieri prowadzenie 2:0 w setach.

 

Przyjezdne chyba nie widziały już światełka w tunelu, bo od razu do działania ponownie przeszły zawodniczki z Włoch. Momentalnie zrobiło się 4:0, a bohaterką tego wyniku była fenomenalna w polu serwisowym Grobelna. Tylko przez błąd własny gospodyń na konto Legionovii trafił pierwszy punkt, by później znów seria rywalek trwała w najlepsze. Po polskiej stronie ratować sytuację próbowała Dudek, ale udało się zniwelować straty do trzech „oczek” różnicy dosłownie na moment. Do końca seta tempo dyktowały gospodynie i nie musiały się oglądać za siebie, mając taki zapas punktowy.

Legionowianki w drugim meczu przeciwko Chieri zagrają u siebie. Sytuacja polskiego zespołu przed czwartkowym starciem mocno się jednak skomplikowała.

 

Reale Mutua Fenera Chieri – Ił Capital Legionovia Legionowo 0:3 (25:14, 25:18, 25:16)

Aleksandra Suszek – Poinformowani.pl

Aleksandra Suszek

Można powiedzieć, że piszę o wszystkim po trochu, ale w moim sercu gości głównie siatkówka.