NHL: Odrzutowce powstrzymały Huragany

  • Data publikacji: 15.10.2018, 09:00

Czas na podsumowanie kolejnej nocy z NHL. Tym razem odbyły się tylko dwa spotkania, w których St.Louis Blues przegrali z Anaheim Ducks, a Winnipeg Jets wygrali z Carolina Hurricanes.

 

Anaheim Ducks po lekkiej obniżce formy (dwie porażki) wracają na ścieżkę zwycięstw, tym samym powracając na fotel lidera Konferencji Zachodniej. Kibice zgromadzeni na Enterprise Center w St. Louis mogą być jednak rozczarowani, bo ich ulubieńcy wypuścili prowadzenie z rąk dopiero w trzeciej tercji. Piękną bramką dającą wyrównanie może popisać się cały zespół Anaheim Ducks - z niebieskiej uderzał Manson, krążek jednak w powietrzu najpierw podbił Fowler, a później Ben Street, ostatecznie kierując go do bramki rywala. Gola na wagę zwycięstwa zdobył Andrew Cogliano, który wykorzystał zamieszanie pod bramką i wepchnął gumę do siatki. 

 

St. Louis Blues - Anaheim Ducks 2:3 (0:1; 2:0; 0:2)

 

W drugim meczu dzisiejszej nocy Winnipeg Jets zmierzyli się z Carlolina Hurricanes. Gospodarze wygrali z Huraganami, jednocześnie powstrzymując ich marsz po pierwsze miejsce w tabeli Konferencji Wschodniej. Wszystkie gole padły dopiero w trzeciej tercji. Cały mecz był jednak zdominowany przez Carolina Hurricanes, którzy oddali 17 strzałów więcej! Winnipeg Jets jednak najpierw wykorzystali grę w przewadze, zdobywając pierwszego gola. Na dwie minuty przed końcem zdobyli drugą bramkę, ponownie wychodząc na prowadzenie. Do siatki trafił Bryan Little po drużynowej akcji. Rywali z Carolina Hurricanes dobił Kyle Connor, który na sekundę przed końcem przejął krążek na środku lodowiska i wbił go do pustej bramki. Tym samym goście kończą swoją serię czterech zwycięstw.

 

Winnipeg Jets - Carolina Hurricanes 3:1 (0:0; 0:0; 3:1)

 

Tabela NHL TUTAJ