Badminton - el. EMTC: Słowacja pokonana, jutro z Anglią mecz o awans

Badminton - el. EMTC: Słowacja pokonana, jutro z Anglią mecz o awans

  • Dodał: Bartosz Szafran
  • Data publikacji: 17.12.2022, 18:25

Badmintonowa reprezentacja Polski wygrała drugi mecz na rozgrywanym w Milton Keynes turnieju kwalifikacyjnym do Mistrzostw Europy Drużyn Mieszanych. Po wczorajszym zwycięstwie z Norwegią Polacy pokonali Słowację i jutro o awans zagrają z gospodarzami turnieju, Anglikami.

 

Wczorajszy mecz z Norwegią przyniósł sporo emocji ze szczęśliwym zakończeniem. Dziś nie musieliśmy drżeć o wygraną do ostatnich wymian, bo po czterech grach nasz zespół prowadził już 3:1. Zaczęło się jednak od porażki Mikołaja Szymanowskiego z Miulanem Dratvą. Młody Polak walczył bardzo dzielnie, ale w obu setach górę wzięło doświadczenie Słowaka. Stan meczu wyrównała Wiktoria Dąbczyńska. Nasza najlepsza singlistka zagrała bardzo dobrze, ogrywając wysoko notowaną i doświadczoną Mertinę Repiskę w dwóch setach.

 

Po singlach przyszłą pora na deble. W obu świetnie zaprezentowały się polskie pary, które rywalom nie dały większych szans. Miłosz Bochat i Robert Cybulski w całym meczu z Sebastianem Kadlecem i Simeonem Suchym stracili 18 punktów, co najlepiej obrazuje przewagę naszej pary. Dominika Kwaśnik i Kornelia Marczak niemal w identycznym stylu pokonały Martinę Repiskę i Sofię Slosiarikovą. W pierwszym secie rozbiły Słowaczki do 7, drugi był nieco bardziej wyrównany, ale obyło się bez nerwowej końcówki.

 

Gdy do gry przystąpiły miksty, zwycięstwo Polski było już pewne, więc wynik starcia Pawła Śmiłowskiego i Magdaleny Świerczyńskiej z Milanem Dratvą i Katariną Vargovą istotnego znaczenia nie miał. Jednak obie pary chciały wygrać i mieliśmy ciekawy, zacięty bój. Pierwszego seta minimalnie wygrali Słowcy, jednak w kolejnych minutach rosła przewaga polskiego duetu. Drugiego seta wygrał on do 15, w decydującym był już zdecydowanie lepszy, domykając zwycięstwo naszej reprezentacji w stosunku 4:1.

 

W drugim meczu Anglia wygrała z Norwegią 4:1. Jutro Polacy zagrają z gospodarzami, stawką meczu będzie wyjazd na lutowy turniej finałowy we Francji. Trzeba sobie jasno powiedzieć, że nasz zespół faworytem meczu nie będzie, ale nasi badmintoniści wczoraj i dziś pokazali dobrą dyspozycję, czekać zatem będziemy na jutrzejsze starcie ze sporymi nadziejami.

 

Polska - Słowacja 4:1

Mikołaj Szymanowski - Milan Dratva 14:21, 13:21

Wiktoria Dąbczyńska - Martina Repiska 21:17, 21:14
Miłosz Bochat/Robert Cybulski - Sebastian Kadlec/Simeon Suchy 21:11, 21:7

Dominika Kwaśnik/Kornelia Marczak - Martina Repiska/Sofia Slosiarikova 21:7, 21:17

Paweł Śmiłowski/Magdalena Świerczyńska - Milan Dratva/Katarina Vargova 19:21, 21:15, 21:9

Bartosz Szafran

Od wielu wielu lat związany ze sportem czynnie jako biegający, zawodowo jako sędzia i medyk oraz hobbystycznie jako piszący wcześniej na ig24, teraz tu. Ponadto wielbiciel dobrych książek, który spróbuje sił w pisaniu o czytaniu.