Paryż 2024: technologia nadzoru wideo AI zadebiutuje we Francji

Francuska Rada Ministrów przyjęła ustawę, zgodnie z którą kamery monitoringu wideo będą używane podczas igrzysk olimpijskich i paraolimpijskich w Paryżu. Postanowienia czekają teraz na akceptację przez Senat. Członkowie Rady podkreślają, że kamery nie będą wyposażone w technologię rozpoznawania twarzy.

Inteligentne i — jak zaznaczają pomysłodawcy — anonimowe algorytmy mają pomóc w zarządzaniu ruchem w zatłoczonym transporcie. Krajowa minister sportu na posiedzeniu Rady Ministrów gwarantowała, że kamery monitoringu nie będą wyposażone w technologię rozpoznawania twarzy i służyć mają wyłącznie do wskazywania zdarzenia lub zdarzeń, do których zostały zaprogramowane. Chodzi tutaj o wykrywanie i możliwość zidentyfikowania sprawców aktów wandalizmu, przestępstw oraz zakłócania porządku w miejscach rozgrywania zawodów, oraz w komunikacji miejskiej. Rządowy projekt ustawy przewiduje zezwolenie na wykorzystanie sztucznej inteligencji w monitoringu wideo przez „tymczasowy” okres. Tymczasowy okres będzie jednak znacznie wykraczał poza igrzyska, ponieważ zastosowanie tej technologii ma odbywać się do 30 czerwca 2025 r. Rząd francuski uważa, że ​​wykorzystanie nadzoru wideo Al. na innych imprezach (sportowych, świątecznych, kulturalnych) narażonych na ryzyko aktów terrorystycznych lub poważnych ataków może pozytywnie wpłynąć na bezpieczeństwo społeczeństwa. Niektórzy specjaliści w tej dziedzinie uważają jednak, że nowoczesna technologia wpływa na wolność obywatelską równie poważnie, jak rozpoznawanie twarzy.

Projekt rządu francuskiego w sprawie igrzysk olimpijskich został zatwierdzony przez Radę Ministrów w minionym tygodniu, a w styczniu ustawa ma trafić do parlamentu. Całość zawiera 19 artykułów składających się z szeregu wyjątków i eksperymentów, w tym dotyczących bezpieczeństwa, godzin pracy sklepów i licencji taksówkowych. Projekt ustawy ma również na celu zezwolenie na pracę w niedzielę w sklepach w okresie od 1 czerwca do 30 września. Można to zrobić tylko na dwa sposoby — pracownicy albo zgłaszają się na ochotnika, albo zarabiają dwa razy więcej niż innego dnia