NBA: solidny występ Sochana, Spurs z wygraną

Kolejna noc w NBA i następny solidny występ Jeremy'ego Sochana. W starciu przeciwko New York Knicks polski skrzydłowy rozegrał 27 minut, zapisując na koncie 12 punktów, 5 zbiórek oraz po jednej asyście i bloku, a jego San Antonio Spurs wygrali 122:115.

 

San Antonio Spurs — New York Knicks

Przed rozpoczęciem spotkania w AT&T Center dość ciężko było wskazać jednoznacznego faworyta, a obie drużyny przystępowały do niego znacząco osłabione. W barwach Spurs nieobecny był Devin Vassell, czyli drugi najlepiej punktujący zawodnik zespołu, podczas gdy rywalom brakowało dwóch obwodowych — Jalena Brunsona oraz RJ'a Barretta.

 

Pierwsze minuty starcia to dość wyrównana gra z nieznacznym wskazaniem na podopiecznych Toma Thibodeau, którzy po siedmiu minutach prowadzili 23:18. Ostatnie minuty otwierającej mecz kwarty to jednak absolutna dominacja Ostróg, które przeprowadziły serial punktowy 20:6, obejmując wyraźne prowadzenie. W drugiej odsłonie Spurs zdołali poprawić swoją grę w defensywie, zatrzymując Knicks na 29% skuteczności z gry, dzięki czemu schodząc do szatni na przerwę prowadzili 64:53. Na nic zdała się świetna pierwsza połowa Juliusa Randle (41pkt/11zb/7as), który miał na koncie 21 punktów.

 

Po zmianie stron goście nieustannie szukali punktu zaczepienia, ale za każdym razem, gdy zbliżali się do przeciwników, Ci natychmiast odskakiwali na bezpieczny dystans. W pewnym momencie trzeciej kwarty miejscowi trafili trzy trójki w trzech kolejnych akcjach, uzyskując najwyższe w spotkaniu 17-punktowe prowadzenie. Z takim deficytem przyjezdni nie byli już w stanie sobie poradzić i ostatecznie ulegli 115:122. Dla Knicks jest to piąta porażka z rzędu, po tym, jak na początku grudnia zaliczyli serię ośmiu kolejnych zwycięstw.

 

Kolejny dobry występ zaliczył Jeremy Sochan. Nasz reprezentant miał problemy z faulami, przez co rozegrał "tylko" 27 minut, kończąc rywalizację na 41 sekund przed końcem starcia z szóstym przewinieniem. Czas spędzony na parkiecie wykorzystał doskonale, notując 12 punktów, 5 zbiórek, 1 asystę oraz blok, trafiając 4/7 z gry oraz 4/4 z linii rzutów osobistych. Następne spotkanie Spurs zagrają w sylwestrową noc, gdy o 1:00 zmierzą się z Dallas Mavericks.

 

Pozostałe mecze i wiadomości

• Boston Celtics pokonali na własnym parkiecie Los Angeles Clippers 116:110, przedłużając swoją serię wygranych do pięciu meczów.
• Ja Morant rozdał 17 asyst w wygranym spotkaniu przeciwko Toronto Raptors. Jest to najlepszy wynik w karierze 23-latka.
• Buddy Hield trafił trójkę w trzeciej sekundzie meczu pomiędzy Indianą Pacers a Cleveland Cavaliers. Jest to najszybsze trafienie zza łuku w historii NBA. Wcześniejszy rekord również należał do gracza Pacers — Reggiego Millera.
• NBA zawiesiła 11 zawodników za bójkę podczas spotkania Detroit Pistons z Orlando Magic. Karę na trzy mecze otrzymał Killian Hayes (DET), a na dwa Moritz Wagner (ORL). Pozostali gracze (Hamidou Diallo, Wendell Carter Jr, Gary Harris, Mo Bamba, Franz Wagner, Cole Anthony, RJ Hampton, Admiral Schofield, Kevon Harris) zostali ukarani na jedno spotkanie.
• W kolejnym meczu przeciwko Washington Wizards Magic będą musieli radzić sobie bez dziewięciu zawodników. Dodatkowo obie drużyny zapłaciły karę o łącznej wartości 540 tysięcy dolarów.

Komplet wyników minionej nocy:

Charlotte Hornets — Oklahoma City Thunder 121:113 (36:30, 21:30, 28:24, 36:29)

LaMelo Ball 27pkt/10zb/9as/2blk — Shai Gilgeous-Alexander 28pkt/3zb/5as/2prz

Indiana Pacers  — Cleveland Cavaliers 135:126 (29:34, 35:34, 35:28, 36:30)

Tyrese Haliburton 29pkt/9as/2prz — Donovan Mitchell 28pkt/4zb/6as/2prz

Boston Celtics — Los Angeles Clippers 116:110 (27:26, 33:23, 24:36, 32:25)

Jaylen Brown 29pkt/7zb — Kawhi Leonard 26pkt/8zb/3as

Toronto Raptors — Memphis Grizzlies 106:119 (20:30, 23:27, 32:36, 31:26)

Pascal Siakam 25pkt/10zb/4as/2prz — Ja Morant 19pkt/4zb/17as

San Antonio Spurs — New York Knicks 122:115 (38:29, 26:24, 28:26, 30:36)

Keldon Johnson 30pkt/3zb/2blk — Julius Randle 41pkt/11zb/7as

Dallas Mavericks — Houston Rockets 129:114 (36:30, 29:21, 34:28, 30:35)

Luka Doncic 35pkt/12zb/13as/2blk — Jalen Green 23pkt/4zb/4as