Najważniejsze wydarzenia w polskim sporcie w 2022 roku (2 część)

Najważniejsze wydarzenia w polskim sporcie w 2022 roku (2 część)

  • Data publikacji: 02.01.2023, 11:20

Rok 2022 obfitował w wiele sportowych emocji, a nasi reprezentanci nie zawodzili na arenie międzynarodowej. Przedstawiamy drugą i ostatnią część najważniejszych wydarzeń w polskim sporcie w 2022 roku. Miejmy nadzieje, że nadchodzące miesiące dadzą nam równie wiele powodów do radości.

Medale kajakarzy i kajakarek na mistrzostwach świata i Europy

Sierpień był niezwykle pracowity dla specjalistów od kajakarskiego sprintu, ale przy okazji niezwykle udany. Na początek tego letniego miesiąca w kanadyjskim Lake Banook rozegrano mistrzostwa świata. Polacy zakończyli je na trzecim miejscu w klasyfikacji medalowej. Gwiazdami czempionatu zostały Anna Puławska i Karolina Naja, które triumfowały na 500 metrów w dwójce, jak i w czwórce z Dominiką Putto i Adrianną Kąkol. Złoty medal dołożył także w C1 na 200 metrów Oleksiej Koliadycz. Polacy zdobyli jeszcze trzy srebrne medale oraz jeden brązowy.

Kajakarstwo było także jedną z dyscyplin na mistrzostwach Europy w Monachium. To tutaj nasi reprezentanci zebrali prawdziwe medalowe żniwo. Łącznie wywalczyli aż 15 medali, co było olbrzymim wkładem do łącznego dorobku na multidyscyplinarnej imprezie. Po złote krążki sięgnęli: Aleksander Kitewski/Arsen Śliwiński (C2 200 metrów), Anna Puławska (K1 500 metrów), Karolina Naja/Anna Puławska (K2 500 metrów) i Karolina Naja/Anna Puławska/Adrianna Kąkol/Dominika Putto (K4 500 metrów). Tym samym Polki potwierdziły dominację w olimpijskiej czwórce, a Puławska wróciła z Monachium z trzema tytułami mistrzyni Europy. Dodatkowo, Polacy zdobyli sześć srebrnych i pięć brązowych medali.

ZAKSA Kędzierzyn-Koźle ponownie najlepsza w Europie


Nic dwa razy się nie zdarza, a jednak. W 2022 roku Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle po raz drugi w historii sięgnęła po trofeum Ligi Mistrzów CEV. W wielkim finale kędzierzynianie zafundowali kibicom powtórkę sprzed roku, ponownie pokonując Itas Trentino, lecz tym razem 3:0. Włoska drużyna nie potrafiła wziąć rewanżu za ubiegłą edycję, a fantastycznie grająca ZAKSA obroniła wywalczone przed rokiem trofeum.


Nie wszystko jednak od samego początku układało się po myśli podopiecznych Gheorghe Cretu. W grupie kędzierzynianie mieli swoje lepsze i gorsze momenty, odnotowując porażki z Cucine Lube Civitanovą czy Lokomotiwem Nowosybirsk. ZAKSA ostatecznie zakończyła grupowe zmagania na drugiej pozycji, co wystarczyło na awans do fazy play-off. Tam pierwszym rywalem mistrzów Polski miało być Dynamo Moskwa, ale wszystkie rosyjskie drużyny zostały wykluczone z rozgrywek z powodu zbrojnej agresji Rosji na Ukrainę. ZAKSA więc automatycznie znalazła się w półfinale, gdzie stoczyła bratobójczą walkę z inną polską ekipą - Jastrzębskim Węglem. Drużyna z Kędzierzyna-Koźla wygrała oba spotkania kolejno 3:0 i 3:2 i po raz drugi zameldowała się w wielkim finale. W słoweńskiej Lubljanie Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle po raz kolejny zapisała się na kartach siatkarskiej historii i zwyciężając finałowe starcie z Itas Trentino, drugi raz z rzędu została najlepszą drużyną w Europie. Po stronie mistrzów wyróżniał się Kamil Semeniuk, który przygodę z kędzierzyńskim klubem zakończył ze statuetką MVP Ligi Mistrzów.

Złote medale reprezentacji Polski podczas mistrzostw Europy w lekkoatletyce

 

Podczas europejskiego czempionatu szczególnie panie wyróżniały się w polskiej kadrze. Na 14 zdobytych medali kobiety miały na swoim koncie aż 12. Szczególnie z nich wyróżniły się Aleksandra Lisowska oraz Pia Skrzyszowska. Podczas pierwszej okazji medalowej mistrzostw, którym był bieg maratoński kobiet, rewelacyjnie spisała się Aleksandra Lisowska. Polka nie była brana pod uwagę jako jedna z głównych kandydatek do medalu. Jednak Lisowska fantastycznie pobiegła i po ataku na ostatnich dwóch kilometrach zdobyła złoty medal. Dodatkowo zdobyła także brąz w rywalizacji drużynowej. Natomiast Skrzyszowska jak już zdążyliśmy się przyzwyczaić świetnie biegła w rywalizacji na 100 metrów przez płotki. Tutaj mogliśmy liczyć na miejsce na podium, ponieważ nasza reprezentantka jechała do Monachium z drugim wynikiem na listach europejskich. W finale szybko pogubiła się Cindy Sember, a Pia Skrzyszowska nie dała szans reszcie rywalek i osiągnęła swój największy sukces w karierze. Jeszcze tego samego dnia Skrzyszowska dołożyła srebrny medal w sztafecie 4x100 metrów.

 

Jednak nie tylko panie zdobywały dla Polski złote medale w Monachium. Miejsca na najwyższym stopniu podium mogliśmy spodziewać się po naszych młociarzach i zgodnie z oczekiwaniami Polak wywalczył złoty medal, a był nim Wojciech Nowicki. Mistrz olimpijski z Tokio osiągnął w swoim najlepszym rzucie równe 82 metry, co było najlepszym w tym roku wynikiem na świecie i dało mu to drugi złoty medal mistrzostw Europy. Była to także mała otucha za mistrzostwa świat podczas, których Nowicki przegrał złoto z Pawłem Fajdkiem. Z kolei ten w Monachium zajął czwarte miejsce. 

Złoto Bartosza Zmarzlika i pierwszy medal Macieja Janowskiego

 

Trzeci złoty medal indywidualnych mistrzostw świata na żużlu zdobył Bartosz Zmarzlik. Reprezentant Polski od samego początku sezonu dawał sygnały, że interesuje go tylko krążek z najcenniejszego kruszcu wygrywając pierwszą rundę Grand Prix w chorwackim Gorican.

 

Wychowanek Stali Gorzów cały sezon utrzymywał prowadzenie w cyklu, choć na drugie turniejowe zwycięstwo musiał czekać blisko pięć miesięcy. Wówczas triufował w Vojens. Był jednak zawodnikiem, który dysponował najstabilniejszą formą i we wszystkich rundach cyklu meldował się w czołowej piątce, siedmiokrotnie stawał na podium, a trzykrotnie wygrywał. 

 

2022 rok to także ogromny sukces drugiego z biało-czerwonych, Macieja Janowskiego. W ostatnich pięciu latach Maciej Janowski czterokrotnie kończył cykl na czwartej pozycji. W zeszłym roku natomiast udało mu się zdobyć brązowy krążek i po wielu latach zapisać się na liście medalistów indywidualnych mistrzostw świata. Piorunująca końcówka sezonu i awans do finałowego biegu w Toruniu dała wrocławianinowi w końcowym rozrachunku trzecie miejsce w całym cyklu.

Polacy z pierwszym od 36 lat wyjściem z grupy podczas mistrzostw świata

 

Nietypowo, bowiem na przełomie listopada i grudnia, rozegrane zostały w 2022 roku piłkarskie mistrzostwa świata. W Katarze występowała także reprezentacja Polski, która wylądowała w grupie C wraz z Meksykiem, Arabią Saudyjską oraz Argentyną. Właśnie w takiej kolejności podopieczni Czesława Michniewicza rozgrywali swoje spotkania.

 

Na inaugurację "Biało-Czerwoni" zremisowali z Meksykiem po bezbarwnym meczu. W drugim meczu nasi zawodnicy zgodnie z planem pokonali zespół z Półwyspu Arabskiego, choć nie obyło się bez problemów. Na zakończenie grupowych zmagań polscy piłkarze przegrali z Argentyńczykami 0:2, przez co nerwowo musieli spoglądać na równolegle rozgrywany mecz grupy. Tam Meksykanie pokonali Arabię Saudyjską 2:1, dzięki czemu to nasz zespół awansował do 1/8 finału, gdzie lepsza okazała się reprezentacja Francji, która zwyciężyła 3:1.

 

Pomijając wewnętrzne problemy i afery, które pojawiały się jeszcze w trakcie udziału naszej reprezentacji w mundialu, występ Polaków należy traktować jako umiarkowany sukces. Owszem, udało się wyjść z grupy na mistrzostwach świata po raz pierwszy od 36 lat, jednak gra naszych zawodników nie powalała. Z tego powodu nie został przedłużony kontrakt z Czesławem Michniewiczem, przez co po raz kolejny PZPN poszukuje selekcjonera. Mimo to z faktami się nie dyskutuje - Polacy wyszli z grupy na mistrzostwach świata, co należy uznać za sukces polskiej piłki, patrząc na dotychczasowe wyniki na mundialu w XXI wieku.

Jeremy Sochan w NBA

 

W naszym zestawieniu nie mogło zabraknąć 19-latka z Guymon w stanie Oklahoma, który w czerwcu tego roku został wybrany z numerem 9. w drafcie NBA. Jeremy został tym samym piątym Polakiem w lidze NBA po Cezarym Trybańskim, Macieju Lampe, Marcinie Gortacie oraz Szymonie Szewczyku, choć ten ostatni ostatecznie nie rozegrał w amerykańskiej lidze żadnego meczu. Zdecydowanie bardziej imponuje jednak numer, z którym Sochan trafił do ligi, będąc pierwszym biało-czerwonym wybranym w pierwszej rundzie i to przez San Antonio Spurs z legendarnym trenerem, Greggiem Popovichem.

 

Początek przygody naszego koszykarza w najlepszej koszykarskiej lidze świata wygląda naprawdę dobrze. Jak dotąd Jeremy wystąpił w 30 spotkaniach, z czego aż 27-krotnie wychodził w pierwszej piątce swojego zespołu. Na ten moment średnie skrzydłowego to 9pkt/4.8zb/2.4as/0.8prz/0.5blk na mecz, na skuteczności 47% z gry, 21% zza łuku oraz 59% z linii rzutów osobistych. Warto jednak zaznaczyć, że z każdym meczem Sochan wygląda na parkiecie coraz pewniej, a w grudniu jego statystyki wynosiły już 11pkt/6.2zb/3.2as/0.4prz/0.6blk na spotkanie, a skuteczności trójek oraz osobistych wzrosły odpowiednio do 28% oraz 61%. Najważniejszy jest jednak fakt, że 19-latek cieszy się ogromnym zaufaniem swojego szkoleniowca, który jest zachwycony jego grą w defensywie, często wysyłając Polaka do krycia najlepszych zawodników rywali, jak Stephena Curry'ego czy Damiana Lillarda.

Ciąg dalszy dominacji Aleksandry Mirosław

 

Dla naszej najlepszej reprezentantki we wspinacze sportowej rok 2022 znów był bardzo udany. Mirosław podczas Pucharu Świata w Seulu uzyskała czas 6,64 sekundy, co było nowym rekordem świata. Jednak ten rekord długo nie przetrwał, ponieważ niedługo później podczas zawodów Pucharu Świata w Salt Lake City Polka znów fantastycznie się spisała i wywindowała rekord do czasu 6,53 sekundy. 

 

Następnie w sierpniu nadeszła najważniejsza impreza roku, czyli mistrzostwa Europy w Monachium. Tutaj Aleksandra Mirosław znów bardzo dobrze się spisała i zdobyła złoty medal, chociaż blisko pokonania jej była Aleksandra Kałucka. Polki kompletnie zdominowały rywalizację w Monachium, ponieważ brąz padł łupem Natalii Kałuckiej, która w walce o trzecie miejsce była lepsza od Patrycji Chudziak. Warto dodać, że wśród mężczyzn srebro zdobył Marcin Dzieński.

1 część podsumowania

Opracowali: Kinga Filipek, Kamil Karczmarek, Marcin Weiss, Kacper Tyczewski, Konrad Klusak, Rafał Kozieł