NBA: Nuggets lepsi od Celtics, kolejna wygrana Wizards
Clutch NBA/flickr.com

NBA: Nuggets lepsi od Celtics, kolejna wygrana Wizards

  • Dodał: Marcin Weiss
  • Data publikacji: 02.01.2023, 10:15

Denver Nuggets pokonali na własnym parkiecie Boston Celtics 123:111 w hitowym starciu niedzielnej nocy, a kolejnym fenomenalnym występem popisał się Nikola Jokic, zapisując 30pkt/12zb/12as. Piąte zwycięstwo z rzędu odnieśli natomiast Washington Wizards, którzy pokonali grających w mocno okrojonym składzie Milwaukee Bucks.

 

Memphis Grizzlies — Sacramento Kings

Zacznijmy jednak od starcia w FedExForum, gdzie miejscowi Grizzlies podejmowali zaskakujących w obecnych rozgrywkach Sacramento Kings. Gospodarze przystępowali do tego meczu osłabieni brakiem Desmonda Bane'a oraz Brandona Clarke'a, co sprawiało, że można było oczekiwać sporych emocji oraz wyrównanej walki.

 

Początek spotkania nie należał do najpiękniejszych, a w całej pierwszej kwarcie Miśki rzucał na skuteczności 37% z gry, jednocześnie powstrzymując przeciwników na zaledwie 28%. W tym chaosie najlepiej odnajdywał się Ja Morant (35pkt/8zb/5as), który aż 8-krotnie wędrował na linię rzutów osobistych, zapisując w niecałe jedenaście minut trzynaście oczek. W drugiej odsłonie poziom gry w ataku obu zespołów zdecydowanie się poprawił, a Grizzlies utrzymali 1-punktowe prowadzenie do przerwy dzięki doskonałej postawie Tyusa Jonesa (18pkt/6zb/8as), rzucającego w tym czasie 4/5 zza łuku.

 

Po zmianie stron Królowie wyszli na chwilę na 5-punktowe prowadzenie, ale miejscowi natychmiast odpowiedzieli, rzucając dwanaście punktów z rzędu, czym zmusili trenera Mike'a Browna do wzięcia przerwy na żądanie. Ta nie okazała się jednak wystarczająco efektywna, a Kings stracili rytm w ataku, do którego doszła spora liczba strat w decydującej kwarcie. Tym sposobem Memphis Grizzlies ostatecznie pokonali Sacramento Kings 118:108, awansując na 2. miejsce w Konferencji Zachodniej. Przy okazji warto wspomnieć o świetnej grze na tablicach Stevena Adamsa, który w drugim meczu z rzędu zebrał przynajmniej 20 piłek. Dzisiaj były to 23 zbiórki, z czego aż 13 pod atakowanym koszem.

 

Denver Nuggets — Boston Celtics

Hitem nocy miało być spotkanie w Ball Arena, gdzie Denver Nuggets, najlepsza ekipa Konferencji Zachodniej, podejmowała Boston Celtics, czyli liderów ze wschodu. Miejscowi przystępowali jednak do tej rywalizacji bez Jamala Murraya, co stawiało ich w nieco trudniejszej sytuacji.

 

Początek meczu był więc dość zaskakujący, ponieważ Bryłki całkowicie stłamsiły wszelkie atuty przeciwników po atakowanej stronie parkietu, a przez szczelną defensywę przedzierał się jedynie Jaylen Brown (30pkt/8zb/3as), zdobywając czternaście oczek na skuteczności 5/6 z gry. Pozostali gracze Celtics w całej pierwszej kwarcie trafili zaledwie pięć rzutów, przez co przegrywali 28:37. W drugiej odsłonie gospodarzom nieco trudności sprawiał Jayson Tatum (25pkt/7zb/6as/2prz), ale dzięki zespołowej grze w ataku podopieczni Michaela Malone'a schodzili na przerwę, prowadząc 62:54.

 

Po zmianie stron Nuggets weszli na jeszcze wyższy poziom, trafiając w trzeciej kwarcie na kosmicznej, 72% skuteczności z gry oraz 78% zza łuku. W rolę rozgrywającego kolejny już raz wcielił się Nikola Jokic (30pkt/12zb/12as), a doskonałym egzekutorem okazał się między innymi Michael Porter Jr (19pkt/4zb), który z każdym meczem prezentuje się coraz lepiej. Tym sposobem przewaga Denver osiągnęła w pewnym momencie aż osiemnaście oczek i wiadomo było, że nic im już tutaj nie zagrozi. Ostatecznie Boston Celtics przegrali 111:123, a ich rywale utrzymali pierwsze miejsce na zachodzie.

 

Komplet wyników minionej nocy:

Memphis Grizzlies — Sacramento Kings 118:108 (27:26, 32:32, 32:29, 27:21)

Ja Morant 35pkt/8zb/5as — Domantas Sabonis 18pkt/14zb/4as

Milwaukee Bucks — Washington Wizards 95:118 (17:34, 33:34, 20:20, 25:30)

Bobby Portis 19pkt/10zb — Kristaps Porzingis 22pkt/5zb/2prz/2blk

Denver Nuggets — Boston Celtics 123:111 (37:28, 25:26, 36:31, 25:26)

Nikola Jokic 30pkt/12zb/12as — Jaylen Brown 30pkt/8zb/3as

Marcin Weiss – Poinformowani.pl

Marcin Weiss

Zarywam noce dla amerykańskiej ligi NBA, ale moje sportowe zainteresowania wykraczają daleko poza koszykówkę. Skoki, żużel, tenis, snooker — zwyczajnie wszystko.