Snooker - Championship League: Bingham ograł wszystkich rywali

Siedmiu snookerzystów zmierzyło się w ramach grupy 2. snookerowego turnieju Championship League. W przedświątecznej rywalizacji najlepszy okazał się Stuart Bingham, który w finale po czterech frejmach ograł Roberta Milkinsa. Kolejne granie już w nowym roku!

Obok zwycięskiego Binghama, w grupie 2 turnieju Championship Leauge mierzyli się Anglicy: Barry Hawkins, Jordan Brown Robert Milkins i Matthew Selt oraz dwóch Walijczyków: Ryan Day i Jamie Jones. W tej stawce bardzo trudno było jednoznacznie wskazać faworyta. W pierwszym dniu rywalizacji znakomicie zaczął Ryan Day, który najpierw wygrał 3:1 z Barrym Hawkinsem, po czym bez straty partii pokonał rodaka Jamiego Jonesa. W obu meczach jednak nie wbił on wysokiego brejka 100-punktowego, a ostatni mecz grał ze Stuartem Binghamem i przegrał go 2:3. W tym spotkaniu padły dwie setki (115 Daya i 103 Binghama). Późniejszy angielski zwycięzca pierwszy dzień zaczął od dwóch porażek - 1:3 z Jonesem i 1:3 z Milkinsem, co sprawiło, że po wygranej z Dayem jego sytuacja i tak nie była najlepsza.

Późniejszy zwycięzca fatalnie zaczął też drugi dzień, przegrywając 0:3 z Seltem. Uratował się jednak w dwóch ostatnich meczach. Najpierw wygrał 3:1 mecz z Jordanem Brownem, w którym zrobił dwie setki (120 i 109), a ten wyczyn pobił jeszcze w starciu z Barrym Hawkinsem, gdzie w trzeciej rozgrywce zanotował kapitalnego brejka 142 punkty - najwyższe podejście całych zawodów. Bingham dalej awansował więc z 4. miejsca, a przed nim uplasowali się Matthew Selt, Robert Milkins i Jordan Brown. W pierwszym półfinale Milkins ograł Browna 3:2, mimo że przegrywał już 1:2, a Bingham w tym samym stosunku ograł Selta, robiąc w trzecim frejmie meczu kolejną wysoką setkę - 140 punktów. Finał nie odbywał się już na pełnym dystansie. Stuart Bingham pokonał Roberta Milkinsa 3:1 (zrobił kolejną bardzo wysoką setkę - 139) i dołączył w grupie zwycięzców do Jacka Lisowskiego.

Faza grupowa: