Coraz mniej kandydatur na organizację ZIO w 2030 roku
gzzz/wikimedia

Coraz mniej kandydatur na organizację ZIO w 2030 roku

  • Dodał: Rafał Kozieł
  • Data publikacji: 05.01.2023, 20:32

Coraz trudniejszą sytuację, dotyczącą wyboru gospodarza Zimowych Igrzysk Olimpijskich, będzie miał MKOl. Wiele wskazuje bowiem na to, że po decyzji Chamonix zostanie wycofana wspólna kandydatura Szwajcarii, Francji i Włoch.

 

Według publicznych informacji, urzędnicy z Haute-Savoie sondowali rynek w celu złożenia oferty zorganizowania imprezy czterolecia wspólnie z graniczącymi z regionem Szwajcarią i Włochami. Po tej publikacji sporo może jednak zmienić decyzja Chamonix.

 

Francuski kurort, organizator pierwszych zimowych igrzysk w 1924 wydał oświadczenie, w którym podważył wiarygodność napływających informacji stwierdzając, że nie jest zainteresowany organizacją igrzysk olimpijskich. Eric Fournier, burmistrz  Chamonix-Mont-Blanc sam wypowiedział się na ten temat słowami: „Chociaż współpraca transgraniczna z naszymi sąsiadami z Valais leży u podstaw troski Chamonix Valley-Mont-Blanc, projekt wspólnej kandydatury na igrzyska olimpijskie, przekazywany przez niektóre media, nie jest na porządku dziennym.”

 

Taka decyzja Francuzów może rzutować na całą kandydaturę. Nie jest bowiem tajemnicą, że szwajcarska opinia publiczna nie do końca jest przekonana do pomysłu organizacji najważniejszej imprezy w czteroleciu, a Włosi w pojedynkę organizują zimowe zmagania w 2026 roku, co wyklucza możliwość złożenia przez nich samodzielnej oferty.

 

Jeśli informacje o wycofaniu się Chamonix z pomysłu organizacji Zimowych Igrzysk Olimpijskich okażą się prawdziwe, MKOl będzie miała nie lada problem. Już dziś wiadomo, że Kanadyjczycy nie są przychylni kandydaturze Vancouver, japońskie Sapporo również jest obecnie na cenzurowanym ze względu na korupcyjne oskarżenia dotyczące organizacji igrzysk w Tokio w 2020 roku (ze względu na pandemię impreza odbyła się rok później). W tej sytuacji najrozsądniejsza wydaje się kandydatura Salt Lake City. Tutaj jednak sceptyczny jest rodzimy komitet organizacyjny, który uważa, że zimowe igrzyska mogą być nieopłacalne i porównywane do letnich zmagań w Los Angeles, które odbędą się w 2028 roku.

 

Być może takie niespodziewane zwroty akcji są wytłumaczeniem działam światowych władz. MKOl ogłosił bowiem, że przekłada ogłoszenie organizatora zimowych zmagań za siedem lat. Pierwotnie decyzja miała zostać ogłoszona na tegorocznym posiedzeniu komitetu w Bombaju, jednak wiele wskazuje na to, że poznamy ją dopiero w przyszłym roku. Dodatkowo istnieje duże prawdopodobieństwo, że wtedy zostaną ogłoszeni organizatorzy kolejnych dwóch igrzysk olimpijskich – w 2034 oraz 2038 roku.