Trwa organizacja transportu na igrzyska w Paryżu

Według francuskiego ministra sportu obiekty dla sportowców rywalizujących na igrzyskach w Paryżu powinny być gotowe na czas, ale do dopracowania pozostaje jeszcze kwestia transportu, o czym pisze serwis europe1.fr. 

Société du Grand Paris, czyli Towarzystwo Wielkiego Paryża zajmujące się działalnością publiczną o charakterze przemysłowym i handlowym informuje, że prace nad rozbudową 14 linii metra, która powinna połączyć lotnisko Orly z Saint-Denis, idą w dobrym kierunku. Na europe1.fr czytamy, że ta linia jest konieczna, bo przede wszystkim ułatwi turystom podróżowanie między obiektami Igrzysk Olimpijskich.

Problemem jest jednak fakt, że le-de-France Mobilités, regionalny organ ds. transportu w regionie Ile-de-France, nie znalazł jeszcze żadnego usługodawcy, który mógłby przewieźć 200 000 akredytowanych osób. Wśród nich można wymieniać sportowców, członków federacji, prasy, a także organizatorów. - Znajdziemy odpowiednich przewoźników dla wszystkich akredytowanych osób. Musimy zbudować pewną ilość infrastruktury. Sprawy idą dobrze - zapewnia minister sportu Amélie Oudéa Castera. 

W Paryżu alternatywą dla transportu lądowego będą latające taksówki. Powinno ich być około dziesięciu, które będą wykonywać dwa lub trzy loty na godzinę, przy zdolności przewozowej czterech osób. Planowane są dwie linie napowietrzne. Jedna między Paryżem a Wersalem, zaś druga połączy lotniska Charles de Gaulle i Le Bourget z barką na Sekwanie, na poziomie Quai d'Austerlitz.