IHF Mistrzostwa Świata 2023: zwycięstwa faworytów, Egipcjanie rozbili Chorwatów

IHF Mistrzostwa Świata 2023: zwycięstwa faworytów, Egipcjanie rozbili Chorwatów

  • Dodał: Radosław Kępys
  • Data publikacji: 13.01.2023, 22:23

Fenomenalni Egipcjanie rozbili Chorwację w uważanym za najciekawsze spotkaniu trzeciego dnia Mistrzostw Świata w piłce ręcznej mężczyzn. Pewnie wygrywali też faworyci turnieju: Niemcy, Duńczycy czy Norwegowie.

 

Grupa E:

 

W piątek na Mistrzostwach Świata w piłce ręcznej mężczyzn odbyły się pierwsze starcia w grupach od E do H. O godzinie 18 najciekawszym starciem miało być starcie z grupy E odbywające się w katowickim „Spodku”, gdzie Niemcy podejmowali reprezentację Kataru. O wyniku spotkania głównie zdecydowała pierwsza połowa. Tylko początek pokazał, że Katarczycy mogą próbować zagrozić Niemcom, ale im dalej mecz, tym bardziej dominowali w nim nasi zachodni sąsiedzi. Świetnie w ofensywie grał duet Juri Knorr (8 / 10 w całym meczu) i Patrick Groetzki (4/5 w całym meczu). Niemcy wygrali pierwszą odsłonę 18:13, w drugiej Katarczycy grali już znacznie lepiej, ale i tak ani na chwilę nie zagrozili rywalom, którzy zwyciężyli 31:27 i zgodnie z przewidywaniami sięgnęli po zasłużone punkty. W drugim meczu niespodzianki też nie było. Co ciekawe, przegrany zespół Algierii podobnie jak Katar rzucił w meczu 27 goli, ale reprezentacja Serbii była jeszcze skuteczniejsza i zapakowała ich rywalom z Afryki aż 36. Po pierwszej części gry wygranej „tylko” 16:13 Algierczycy mogli mieć jeszcze nadzieję na to, by powalczyć, ale po przerwie Serbowie rzucili 20 bramek i objęli prowadzenie w grupie.

 

Niemcy – Katar 31:27 (18:13)
Serbia – Algieria 36:27 (16:13)

 

Grupa F:

 

W grupie F pierwszym dzisiejszym starciem był mecz odbywający się w krakowskiej Tauron Arenie, gdzie Holendrzy rozgromili aż 10 trafieniami reprezentację Argentyny, dominując nad rywalem od początku meczu. Znakomita skuteczność rzutów na poziomie 69% dawała zespołowi z Europy duży komfort w tym spotkaniu, a do zwycięstwa „Oranje” poprowadził głównie duet Kay Smits (7/11) i Bobby Schagen (6/8). Było jasne, że wygrana w takim meczu, mając jeszcze w grupie Norwegię i Macedonię Północną daje niemal pewne wyjście, a Holendrzy teraz mogą się starać o to, by w którymś z kolejnych dwóch spotkań zdobyć cenne punkty. Jeśli o Norwegii i Macedonii Północnej mowa, te reprezentacje zmierzyły się wieczorem. Norwegowie byli zdecydowanym faworytem tego meczu i nie zawiedli. Podobnie, jak Duńczycy, zrobili sobie strzelnicę z bramki rywali – rzucając celnie aż 39 razy. Co imponuje, to świetny rozkład norweskiego ataku: 6 goli zdobyli Sander Sagosen i Magnus Abelvik Rod (100%  skuteczności), za to po 5 Kevin Gulliksen i Sebastian Barthold.

 

Argentyna – Holandia 19:29 (11:14)
Norwegia – Macedonia Północna 39:27 (18:11)

 

Grupa G:

 

Reprezentacja USA jest znakomita w halowych sportach zespołowych takich jak siatkówka, czy koszykówka, ale w piłce ręcznej to już jednak peryferie wielkiego handballa. Tymczasem, reprezentacja USA na otwarcie grupy G sprawiła niespodziankę i po bardzo zaciętej końcówce pokonała faworyzowane Maroko 28:27. O wyniku meczu zdecydował celny rzut z lewego skrzydła Aboubakara Fofany oddany w 59 minucie i 17 sekundzie spotkania. Do końca tego starcia rywale z Afryki już nie odpowiedzieli i Amerykanie zrobili krok ku wyjściu z grupy. Do wykonania zostanie jeszcze praca w trudnych meczach z Chorwacją i Egiptem. Starcie właśnie tych dwóch ostatnich drużyn miało być gwoździem programu, jeśli chodzi o piątkowy rozkład jazdy. Tymczasem rosnąca w siłę i mająca kapitalne pokolenie drużyna z Afryki nie zostawiła „Hrvatskiej” nawet cienia wątpliwości, kto jest lepszy. W Jonkoping Egipcjanie rządzili od początku do końca grając szybko, kombinacyjnie i sprawnie rozmontowując obronę Chorwatów. Aż siedmiu zawodników (!) zwycięskiego zespołu było bezbłędnych w ataku podczas tego spotkania, a najwięcej bramek zdobył niesamowity Mohsen Mahmoud. Afrykanie pokazali, że dla każdej reprezentacji na tych Mistrzostwach będą niesamowicie groźni.

 

Maroko – USA 27:28 (12:12)
Chorwacja – Egipt 22:31 (12:16)

 

Grupa H:

 

W piłce ręcznej sytuacja, gdy mamy do czynienia z dwoma rannymi, ale „żadnym zabitym” nie jest specjalnie komfortowa, bo po meczu na remis obie drużyny mogą czuć niedosyt. Do podziału punktów doszło w pierwszym spotkaniu grupy H, gdzie Bahrajn zremisował z Tunezją 27:27. Mecz zaczął się od zdecydowanego prowadzenia Azjatów aż 6:0. Przez całą pierwszą połowę trzymali oni przewagę, ale w końcówce zaliczyli słabszy okres i było tylko 16:15. W drugiej części gry przewagę przejęli Tunezyjczycy, którzy… na 10 minut przed końcem spotkania prowadzili czterema bramkami, by… do końca meczu nie rzucić już bramki i osiągnąć tylko remis. Aż w trzech wieczornych spotkaniach padło ponad 60 bramek, ale zdecydowanie najwięcej w meczu Danii z Belgią, gdzie faworyzowani Skandynawowie zwyciężyli 43:28. Do wygranej Duńczyków poprowadziły gwiazdy – Mikkel Hansen celnie rzucał 10 na 11 prób, a Mathias Gidsel 9 na 10. Belgowie jeszcze dużo muszą się nauczyć, by stawiać się takim zespołom, jak aspirująca do medalu Dania.

 

Bahrajn – Tunezja 27:27 (16:15)
Dania – Belgia 43:28 (22:15)

Radosław Kępys – Poinformowani.pl

Radosław Kępys

Mam 30 lat. W październiku 2017 roku uzyskałem dyplom magistra Politologii na Wydziale Społecznych Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach. Wcześniej od 2015 roku pisałem dla igrzyska24.pl. Odpowiedzialny za biathlon, kajakarstwo, pływanie, siatkówkę i siatkówkę plażową, ale w tym czasie pisałem informacje z bardzo wielu sportów - od lekkiej atletyki po narciarstwo alpejskie. Sport to moja pasja od najmłodszych lat i na zawsze taką pozostanie. Poza nim uwielbiam dobrą literaturę, dobrą muzykę i dobre jedzenie. Interesuje się też historią najnowszą i polityką.