Biathlon - PŚ: zdecydowane zwycięstwo Norweżek, słaby występ Polek
Steffen Prößdorf

Biathlon - PŚ: zdecydowane zwycięstwo Norweżek, słaby występ Polek

  • Dodał: Radosław Kępys
  • Data publikacji: 14.01.2023, 15:45

Zdecydowane zwycięstwo Norweżek podczas kobiecej sztafety w ramach Pucharu Świata w biathlonie, który w ten weekend zawitał do Rupholding. Skandynawki wyprzedziły na mecie Niemki i Włoszki.

 

Trzecia sztafeta kobiet w tym sezonie odbyła się w niemieckim Rupholding. Tradycyjnie panie biegły 4x6 kilometrów, a na starcie ustawiło się 19 drużyn – od najwyżej rozstawionej Szwecji do Japonii. Polki biegły z numerem 14 – na pierwszej zmianie w naszej kadrze wystawiona została Anna Mąka, a dalej Kamila Żuk,  Natalia Sidorowicz i Joanna Jakieła. Po fatalnych wynikach w biegu indywidualnym, nasze reprezentantki w drużynie chciały udowodnić, że mogą osiągać dobre wyniki.

Tradycyjnie początkiem rywalizacji wszystkie sztafety biegły blisko siebie, choć startując z lepszych pozycji, stawkę prowadziły najwyżej rozstawione sztafety. Z pierwszej strzelnicy najszybciej wybiegła Karolin Knotten przed Austriaczką Dunją Zdouc oraz Szwajcarką Amy Basergą. Blisko siebie biegło 9 sztafet, nasza Anna Mąka trochę straciła, bo musiała raz dobierać i z  21 sekundami straty była 13. Drugie strzelanie było niezwykle emocjonujące, bo niemal w jednym momencie skończyły je bezbłędne reprezentantki Norwegii, Francji, Szwajcarii i Austrii. Baserga prowadziła przed Jeanmonnot, Knotten i Zdouc. Fatalnie poszło Annie Mące, która zarobiła jedną karną rundę i zepchnęła naszą kadrę na ostatnią 19. lokatę.

 

Na pierwszej zmianie znakomita Lou Jeanmonnot wygrywała o 4,5 sekundy z Amy Basergą. Dużo więcej traciły Norweżki i Austriaczki. Anna Mąka traciła… 2:18,1 do liderki i wygrywała tylko z reprezentacją Rumunii. Na początek drugiej zmiany stawkę bardzo wyraźnie zdystansowała Chloe Chevalier. Po znakomitym strzelaniu „Trójkolorowe” wybiegły na prowadzeniu, aż o 28,1 sekundy przed Włoszkami (Lisa Vitozzi) i o 32,1 przed Szwajcarkami (Aita Gasparin). Kamila Żuk popełniła jeden błąd, pewnie wystrzeliła jeden dodatkowy nabój, ale to nie zmieniło naszego dalekiego 18. miejsca. W czołówce na drugim strzelaniu swój niesamowity występ kontynuowała Chloe Chevalier, która jeszcze bardziej wyśrubowała przewagę nad Lisą Vitozzi – do 30,9 sekundy. Za tą dwójką daleko były Norweżki i Niemki. Kamila Żuk nie spisała się zbyt dobrze. Najpierw dwukrotnie dobierała, później jeszcze raz, ale na szczęście uniknęła karnej rundy. Strata Polek wynosiła 3:21,2 sekundy. Nadal przed nami znajdowała się tylko Rumunia.

 

Biathlonistki wkraczały w drugą część rywalizacji. U prowadzących Francuzek na trasę wybiegła Sophie Chauveau, u Włoszek Rebecca Passler, w Norwegii wracająca do rywalizacji Marte Olsbu Roeiseland. Na strzelnicy całą swoją przewagę roztrwoniła Sophie Chauveau, która dobierała trzykrotnie, uchroniła się przed karną rundą, ale po wybiegnięciu już siedziały jej na plecach Roeiseland i Passler. Sytuacja w czołówce znacznie się zmieniła. Tak samo wyglądało to na drugim strzelaniu. Chauveau zarobiła dla prowadzącej przez większość rywalizacji reprezentacji Francji… dwie karne rundy. Świetnie strzelała za to Marte Olsbu Roeiseland, która z Rebeccą Passler prowadziła o 20,3 sekundy, podczas gdy na trzecie miejsce wbiegła Marketa Davidova ze stratą 42,9. Natalia Sidorowicz na swojej zmianie pierwsze strzelanie wykonała świetnie – była bezbłędna, na drugim powtórzyła ten wyczyn i mimo, że nie wyprzedziła żadnej z zawodniczek, zbliżyła nas do Japonek i Słowaczek.

 

W czołówce nastał czas decydującej walki o zwycięstwo. U Norweżek startowała Ingrid Landmark Tandrevold, u Włoszek Dorothea Wierer, a u będących niedaleko Niemek, Czeszek i Szwajcarek odpowiednio Denise Hermann-Wick, Lucie Charvatova oraz Lena Haecki-Gross. Pierwsze strzelanie ostatniej zmiany świetnie wykonała Tandrevold, zachowując wypracowaną nad resztą przewagę – wyniosła ona aż 34,9 sekundy nad Wierer. Ostatnie strzelanie całych zawodów zbyt wiele nie zmieniło. Ingrid Landmark Tandrevold zapewniła zwycięstwo swojej sztafecie, a o drugie miejsce miały walczyć Dorothea Wierer i Denise Hermann-Wick. Niemka szybko po strzelnicy wyprzedziła Wierer i biegła po drugie miejsce.

 

Ostatecznie, wyniki ułożyły się tak, że reprezentacja Norwegii zdecydowanie zwyciężyła z czasem 1:08:17,3 wyprzedzając Niemki o 15,3 sekundy oraz Włoszki o 33,5 sekundy. Polki spisały się bardzo słabo, zajmując w całych zawodach 16. miejsce.

 

Wyniki:

 

   MIEJSCE   KRAJ        PUDŁA        CZAS
1.   Norwegia     0+6 1:08:17,3
2.    Niemcy     0+10 +15,3
3.    Włochy     0+4 +33,5
4.    Szwajcaria     0+10 +36,3
5.    Czechy     0+7 +57,6
16.    Polska     1+13 +5:19,6

 

Radosław Kępys – Poinformowani.pl

Radosław Kępys

Mam 30 lat. W październiku 2017 roku uzyskałem dyplom magistra Politologii na Wydziale Społecznych Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach. Wcześniej od 2015 roku pisałem dla igrzyska24.pl. Odpowiedzialny za biathlon, kajakarstwo, pływanie, siatkówkę i siatkówkę plażową, ale w tym czasie pisałem informacje z bardzo wielu sportów - od lekkiej atletyki po narciarstwo alpejskie. Sport to moja pasja od najmłodszych lat i na zawsze taką pozostanie. Poza nim uwielbiam dobrą literaturę, dobrą muzykę i dobre jedzenie. Interesuje się też historią najnowszą i polityką.