Mistrzostwa Świata w LoL'a: koniec fazy grupowej

  • Data publikacji: 17.10.2018, 20:45

W środę odbyły się ostatnie mecze fazy grupowej Mistrzostw Świata sezonu 8.

 

Za nami ostatni dzień zmagań w etapie grupowym tych mistrzostw. Dziś domknęliśmy grupę D.

Pierwszy mecz dzisiejszego dnia to europejskiego Fnatic z amerykańskim 100 Thieves. Gra była jedną z najbardziej jednokierunkowych w dotychczasowych zmagań turniejowych. FNC szybko zdobyło pierwszą krew, dzięki świetnej grze Lee Sinem FNC Broxah. Europejczycy od samego początku sukcesywnie zwiększali swoją przewagę w złocie, którą przełożyli na zdobywanie wież i powiększanie efektu kuli śnieżnej. W grze była jedna duża walka drużynowa, która skończyła się wymianą 5 za 1 na korzyść FNC. 

 

Następny mecz to potyczka drużyny z Hong Kongu, czyli G-Rex z Invictus Gaming z Chin. Początek gry był dość pasywny - do 10. minuty gracze wymienili się po jednym zabójstwie. Gra nabrała tempa wraz z 14. minutą, gdy w walce drużynowej zwyciężyli IG. Ta wygrana walka była kamieniem węgielnym pod ich zwycięstwo - od tej pory zdobyli Rift Heralda i dalsze struktury drużyny przeciwnej. Dzięki świetnej grze jungle IG Ning zdobyli Barona Nashora w 21. minucie, którego szybko wykorzystali do zwycięstwa.

 

W kolejnym meczu zmierzyli się ze sobą Fnatic i G-Rex. Reprezentanci Hong Kongu wybrali bardzo odważną postać, jaką jest Nidalee w Jungli. Ten wybór okazał się jednak ich zgubą, gdyż tę postać łatwo jest wykluczyć z gry, bowiem wystarczy rozegrać bezpiecznie początkową fazę gry i nie dać jej zabójstw. Do 10. minuty ujrzeliśmy 4:1 dla FNC oraz Piekielnego Smoka dla G-Rex. Drużynowa walka z 11. minuty okazała się zwycięska dla europejskiej drużyny. To zwycięstwo dało im stałą przewagę w złocie, którą systematycznie powiększali. Niedługo potem zdobyli Rift Heralda, którego przekuli na zdobycze wież przeciwnika. Decydująca walka odbyła się w 21. minucie, gdy FNC rozgromiło GRX 5 za 1.

 

Czwarty mecz to walka 100 Thieves z Invictus Gaming. Tablica wyników pokazywała 5:2 dla IG po 10 minutach rozgrywki, do czego mocno przyczynił się IG Rookie, grający Ryze'm. W 12. minucie rozgrywki miała miejsce walka drużynowa, którą Amerykanie wygrali stosunkiem 3:2. Następna z 16. minuty skończyła się rozgromieniem 100 3 za 1. Od tego momentu Chińczycy wyraźnie prowadzą w złocie. Korzystając z efektu kuli śnieżnej, szybko zdobywają struktury przeciwnika i kończą grę w 29 minut.

 

Następny pojedynek dzisiejszego dnia to rywalizacja pomiędzy G-Rex a 100 Thieves. Początek gry zaznaczył się bardzo dynamicznie, gdyż jungler 100 Anda grał bardzo ofensywną grę, którą przekuł na 4 swoje zabójstwa do 10. minuty. Mała walka drużynowa z 11. minuty, którą wygrali 100 3 za 1, dała asumpt do powstania efektu kuli śnieżnej, który Amerykanie zdecydowanie wykorzystali. Do końca gry odbyło się kilka potyczek, które prawie bez strat wygrali zawodnicy 100 Thieves. 

 

Szóstą grą dzisiejszego dnia był pojedynek Fnatic z Invictus Gaming. W wypadku, gdyby wygrali go Europejczycy, konieczna byłaby dogrywka o 1. miejsce w grupie D. Początek gry był dość zachowawczy - do 12. minuty padło 5 zabójstw, 3 na korzyść FNC, 2 dla IG. Fnatic wyłapywało pojedynczych przeciwników, dzięki czemu było w stanie zdobywać wieże przeciwnika, które dały im olbrzymie ilości złota. W połączeniu ze świetnym creepscore, przewaga FNC rosła w oczach. Europejczycy bezproblemowo zdobyli Barona Nashora w 25. minucie i z tym wzmocnieniem wygrali dużą walkę drużynową i grę.

 

Mecz o pierwsze miejsce w grupie rozpoczął się szybką pierwszą krwią, bowiem już w 1. minucie FNC Broxah zabił IG JackeyLove. Do 10. minuty tablica wyników pokazywała 5:4 dla Chińczyków. Środkowa faza gry była bardzo dynamiczna, bowiem między 11. a 20. minutą padło 11 zabójstw. Kluczową walką drużynową była ta z 21. minuty, gdy Fnatic wygrało 3:2 i rozpoczęło efekt kuli śnieżnej. Od tego momentu, aż do samego końca, zawodnik FNC upadł tylko raz. Gra skończyła się w 36 minut i FNC wygrało 24:13.

 

Kolejna faza Mistrzostw Świata rozpocznie się w sobotę, gdy grać będą kt Rolster przeciw Invictus Gaming oraz Royal Never Give Up przeciw G2 Esports. Kolejne mecze to Afreeca Freecs kontra Cloud 9 oraz Fnatic przeciwko Edward Gaming

 

źródło: twitch.tv/lolesports.com