NBA: Spurs przegrali z Kings, 76ers lepsi od Lakers
All-Pro Reels/Wikimedia Commons

NBA: Spurs przegrali z Kings, 76ers lepsi od Lakers

  • Dodał: Marcin Weiss
  • Data publikacji: 16.01.2023, 08:20

San Antonio Spurs przegrali piąty mecz z rzędu, tym razem na własnym parkiecie z Sacramento Kings 119:132. Solidny występ zaliczył Jeremy Sochan, notując 15pkt/8zb/2as na skuteczności 6/8 z gry. Z kolei w hicie nocy Philadelphia 76ers ograła na wyjeździe Los Angeles Lakers 113:112.

 

San Antonio Spurs — Sacramento Kings

Przed rozpoczęciem spotkania dość wyraźnym faworytem wydawali się przyjezdni, którzy w ostatnim czasie prezentowali coraz lepszą koszykówkę, wygrywając trzy mecze z rzędu. Z kolei gospodarze przegrali cztery kolejne starcia, a do dzisiejszej rywalizacji przystępowali bez wciąż kontuzjowanego Devina Vassella.

 

Mimo tego pierwsze minuty gry to świetna postawa Spurs, którzy bardzo szybko wyszli na prowadzenie 13:4. Niezwykle aktywny od samego początku był Jakob Poeltl (23pkt/7zb/2blk), który w pierwszych czterech minutach zdobył aż osiem oczek. Goście zdołali jednak dość szybko wrócić do gry i już w pierwszej kwarcie odrobić całą stratę. W drugiej odsłonie wynik cały czas oscylował w okolicach remisu, a schodząc do szatni, na minimalnym prowadzeniu znajdowały się Ostrogi 64:62.

 

Po zmianie stron podopieczni Mike'a Browna weszli na zdecydowanie wyższy poziom, rzucając w trzeciej kwarcie na 61% skuteczności z gry. Dodatkowo Królowie powstrzymali rywali na zaledwie 39%, dzięki czemu zdołali wypracować nawet czternastopunktowe prowadzenie. W ostatniej odsłonie miejscowi próbowali jeszcze odrobić straty, ale duet De'Aaron Fox (23pkt/3as) — Domantas Sabonis (18pkt/18zb/8as) był tej nocy nie do zatrzymania i ostatecznie Sacramento Kings pokonali San Antonio Spurs 132:119.

 

Jeremy Sochan ma za sobą kolejny solidny występ. Polak spędził na parkiecie aż 32,5 minuty, notując w tym czasie 15 punktów, 8 zbiórek, 2 asysty oraz 2 straty. Dodatkowo 19-latek trafił 6/8 rzutów z gry oraz 3/4 z linii rzutów osobistych.

 

Los Angeles Lakers — Philadelphia 76ers

W hicie nocy Los Angeles Lakers podejmowali w crypto.com Arena czwartą siłę Konferencji Wschodniej, Philadelphię 76ers. W barwach gospodarzy wciąż brakowało kilku kontuzjowanych zawodników, w tym Anthony'ego Davis. Z kolei w ekipie Doca Riversa wszyscy byli gotowi do gry.

 

Spotkanie od samego początku było niesamowicie wyrównane, o czym dobitnie świadczy fakt, że przez całe 48 minut żadna z drużyn nie była w stanie wypracować dwucyfrowego prowadzenie. Co więcej, zespoły zmieniały się na prowadzeniu aż 18-krotnie, walcząc na pełnej intensywności. Po pierwszej połowie na nieznacznym 1-punktowym prowadzeniu znajdowali się Jeziorowcy, a kapitalny pojedynek rzutowy stoczyli LeBron James (35pkt/8zb/10as) oraz Joel Embiid (35pkt/11zb/4as) — obaj rzucili po 22 punkty, ale skrzydłowy Lakers zrobił to na niesamowitej, 83% skuteczności z gry.

 

Po zmianie stron LeBrona wspomógł Russell Westbrook (20pkt/14zb/11as), a Kameruński środkowy mógł liczyć na wsparcie Jamesa Hardena (24pkt/7zb/13as) oraz Tyrese'a Maxeya (16pkt/5zb). Gra wciąż była jednak bardzo wyrównana, co doprowadziło do zaciętej końcówki. W niej na 45 sekund przed końcem celnym rzutem z półdystansu popisał się Embiid, zapewniając 76ers 4-punktowe prowadzenie. W odpowiedzi zza łuku trafił Troy Brown Jr (13pkt/4zb), a następnie Joel spudłował swoją próbę, pozostawiając gospodarzom czternaście sekund na ostatnią akcję. W niej na indywidualny atak zdecydował się Westbrook, ale został zablokowany przez Georgesa Nianga (8pkt/5as). Tym sposobem Philadelphia 76ers pokonała Los Angeles Lakers 113:112.

 

Top 10 zagrań nocy

 

Komplet wyników minionej nocy:

Detroit Pistons — New York Knicks 104:117 (22:39, 33:23, 25:28, 24:27)

Jaden Ivey 21pkt/6zb/6as — Julius Randle 42pkt/15zb/4as

Los Angeles Clippers — Houston Rockets 121:100 (31:30, 31:33, 29:27, 30:10)

Kawhi Leonard 30pkt/6zb/4as/2prz — Kenyon Martin Jr 22pkt/9zb

Chicago Bulls — Golden State Warriors 132:118 (35:20, 24:42, 33:24, 40:32)

Nikola Vucevic 43pkt/13zb/4as/4prz — Stephen Curry 20pkt/10zb/4as

Brooklyn Nets — Oklahoma City Thunder 102:112 (24:28, 26:20, 30:27, 22:37)

Nic Claxton 17pkt/13zb/4blk — Josh Giddey 28pkt/9zb/9as

San Antonio Spurs — Sacramento Kings 119:132 (32:33, 32:30, 26:39, 29:30)

Jakob Poeltl 23pkt/7zb/2blk — Domantas Sabonis 18pkt/18zb/8as

Denver Nuggets — Orlando Magic 119:116 (31:25, 38:29, 25:34, 25:28)

Nikola Jokic 17pkt/10zb/14as/2prz — Markelle Fultz 20pkt/7zb/6as/2prz

Portland Trail Blazers — Dallas Mavericks 140:123 (33:31, 28:23, 37:41, 42:28)

Damian Lillard 40pkt/3zb/6as — Christian Wood 23pkt/16zb

Los Angeles Lakers — Philadelphia 76ers 112:113 (32:33, 26:24, 25:29, 29:27)

LeBron James 35pkt/8zb/10as — Joel Embiid 35pkt/11zb/4as

Marcin Weiss – Poinformowani.pl

Marcin Weiss

Zarywam noce dla amerykańskiej ligi NBA, ale moje sportowe zainteresowania wykraczają daleko poza koszykówkę. Skoki, żużel, tenis, snooker — zwyczajnie wszystko.