NHL: szybka dogrywka w Ottawie
Ken Lund/Wikimedia Commons

NHL: szybka dogrywka w Ottawie

  • Dodał: Remigiusz Nowak
  • Data publikacji: 19.01.2023, 06:54

Ottawa Senators potrzebowała 25 sekund dogrywki, aby pokonać Pittsburgh Penguins. Kanadyjczycy cztery z pięciu bramek zdobyli przy grze w przewadze.

 

Ani Ottawa, ani Pittsburgh nie grają w tym sezonie pierwszych skrzypiec w lidze NHL, to nie przeszkodziło jednak hokeistom tych ekip dostarczyć w ich spotkaniu solidnej porcji emocji. Każda z trzech odsłon kończyła się remisem, dobrze spotkanie rozpoczęły Pingwiny, dla których gola zaliczył w 7. minucie Zucker. Na odpowiedź gospodarzy nie trzeba było czekać zbyt długo, bo cztery minuty później to oni prowadzili 2:1, wykorzystując dwukrotnie kary rywali, którzy wyrównali stan rywalizacji również w okolicznościach gry w przewadze. 

 

Pierwsza tercja to czas najbardziej wyrównanej gry, potem na tafli panowali już Senatorowie, jak na złość dobrze między słupkami gości sprawował się DeSmith, jego vis-a-vis nie dostosował się do jego poziomu i krążek stosunkowo często lądował w jego siatce. W drugiej części gry ponownie najpierw o jedną bramkę więcej miał Pittsburgh, Ottawa wyrównała w momencie osłabienia przeciwnej ekipy. Ostatnie 20 minut nie przyniosły rozstrzygnięcia, każda z drużyn jeszcze raz wpisała się na listę strzelców. Dodatkowy czas gry nie trwał długo, bo już po 25 sekundach miejscowym kibicom chwilę radości dał Brady Tkaczuk, te trafienie było wisienką na torcie, bo już wcześniej trzykrotne asystował przy golach swoich kolegów. 

 

Ottawa Senators - Pittsburgh Penguins 5:4d. (2:2, 1:1, 1:1, 1:0d.).

 

Na faworyta do tytułu wyrastają bostończycy, których ofiarą tym razem padli Wyspiarze. Nowojorczycy wprawdzie długo prowadzili, a także grali jak równy z równym z Bruins, ale od mniej więcej połowy spotkania gra gości przybrała skuteczną postać, dodatkowo czujny w ich bramce był Ullmark.

 

New York Islanders - Boston Bruins 1:4 (1:0, 0:2, 0:2).

 

Przykrej porażki z nisko notowanym w tym sezonie San Jose doznało Dallas Stars. Do 27. minuty Gwiazdy prowadziły 3:0, potem jednak wszystko się odwróciło i to Rekiny pięciokrotnie strzelały bramkę i wygrały te starcie przed własną publicznością.

 

San Jose Sharks - Dallas Stars 5:3 (0:1, 3:2, 2:0).

 

Pozostałe wyniki:

 

Calgary Flames - Colorado Avalanche 1:4,

Vancouver Canucks - Tampa Bay Lightning 2:5.