PlusLiga: Jastrzębski Węgiel zwyciężył Stal Nysę
Polska Liga Siatkówki

PlusLiga: Jastrzębski Węgiel zwyciężył Stal Nysę

  • Dodał: Liwia Waszkowiak
  • Data publikacji: 22.01.2023, 22:46

Zapowiadało się ciekawie i tak też było - początkowo Stal Nysa nieco napsuła krwi gospodarzom, ale ostatecznie Jastrzębski Węgiel zwyciężył 3:1. Kapitalny mecz rozegrał Tomasz Fornal - zdołał odwrócić losy trzeciego seta na korzyść jastrzębian, którzy przegrywali wówczas 6:12.

 

Początkowo na prowadzenie starali się wyjść gospodarze, przebijać się starał Clevenot, dobrą kiwkę a potem asa zaliczył Boyer, szybko jednak do głosu doszła Stal Nysa. Najpierw Boyer zepsuł zagrywkę, a następnie przyjezdnym udało się zablokować jego atak. Na prawym skrzydle udanie pokazywał się Ben Tara i chociaż walka była wyrównana goście wyszli na prowadzenie 12:10. Dobrze na boisku prezentował się Gierżot, Kwasowski dorzucił asa, a później zepsuł zagrywkę. Nysianie nie byli jednakże bezbłędni, przez co nie potrafili powiększyć swojej przewagi. Mimo tego to właśnie przyjezdni jako pierwsi zdołali wywalczyć piłkę setową po asie Miyaury. Nie zdołali jej wykorzystać od razu, punkt zdołał urwać Fornal. O ostatnim punkcie zadecydował challenge. Początkowo wydawało się, że Gierżot zepsuł atak, ostatecznie okazało się, że był jednak blok. Tym samym Stal zapisała pierwszy set na swoje konto 25:22.

 

Druga odsłona od początku była bardzo wyrównana, choć obie drużyny myliły się na zagrywce. Formę trzymał Ben Tara, jednakże jastrzębianie zdołali go zablokować dzięki czemu wyszli na prowadzenie 7:6. Szybko odpowiedziała Nysa odzyskując przewagę. Świetną kiwką popisał się Tomasz Fornal, który chwilę później zepsuł zagrywkę, przez co wynik cały czas utrzymywał się na styku. Gospodarze starali się utrzymywać niewielkie prowadzenie. Nysianie mieli jednakże sporo szczęścia i zdołali doprowadzić do remisu na 13:13. Wówczas trzy punkty z rzędu zainkasował Jastrzębski Węgiel i doprowadził do najwyższego prowadzenia w tym spotkaniu. Odpowiedź od Kwasowskiego i Ben Tary przyszła szybko i skutecznie. Jastrzębianie nie zamierzali wypuszczać tego seta z rąk. Nieco „zaciął” się Gierżot, z kolei gospodarze wywalczyli piłkę setową. Punkt po długiej wymianie zdołał wyszarpać Jankowski na 24:18, ale chwilę później zwycięstwo w tej odsłonie przypieczętował Fornal.

 

Krótka przerwa przysłużyła się przyjezdnym z Nysy. Kapitalnie weszli w trzecią partię, gdyż już po chwili wyszli na prowadzenie 5:1. Pogubieni jastrzębianie nie do końca znajdywali argumenty na odpowiedź. Popełniali błędy w odbiorze, nie potrafili odpowiednio sfinalizować akcji. Z drugiej strony bardzo dobrze radził sobie Ben Tara, sprawnie pracował blok w przeciwieństwie do gospodarzy. Przy wyniku 12:6 dla gości zaczęło robić się niebezpiecznie. Wówczas na zagrywce pojawił się Fornal i wykonał kapitalną pracę. Jego mocna zagrywka sprawiła przeciwnikom dużo problemów, na swoim koncie zapisał dwa asy i pośrednio doprowadził do wyrównania. Zrobiło się bardzo wyrównanie, obie ekipy wymieniały punkt za punkt, popisując się zarówno świetnymi atakami jak i tracąc punkty po błędach. Przy 20 punktach zrobiło się nerwowo, wydawało się, że Ben Tara zagrał na aut, ale po challenge’u przyznano punkt Stali – piłka poszła po bloku. Piłkę setową wywalczyli jastrzębianie, świetnie zaatakował Szymura. Dobrą kiwką popisał się jeszcze Kwasowski na 24:23, ale mocny i pewny atak Hadravy po prostej zamknął tę odsłonę.

 

Agresywnie rozpoczął się czwarty set, ponownie wyrównany choć to Jastrzębski Węgiel próbował utrzymywać dwupunktową przewagę nad rywalem. Świetnie pracował Fornal, po drugiej stronie starał się odpowiadać Gierżot. Mimo tego gospodarze utrzymywali się na prowadzeniu, nysianie popełniali błędy – na zagrywce piłkę w aut posłał Ben Tara, kolejny atak gości także był autowy, zrobiło się 12:7. Stal wydawała się nieco nieobecna, złe przyjęcie, brak punktów z zagrywki, jastrzębianie z kolei zdołali powiększyć przewagę do ośmiu punktów. Świetny mecz, kolejny zresztą, zaliczał Fornal, który dopisywał kolejne punkty na swoje konto skutecznymi atakami. Stal potrzebowała serii i punktów z serwisu, co udało się, gdy na zagrywce pojawił się Gierżot. Goście zdołali dorzucić kilka oczek, a na tablicy wyników widniało 18:14. Wówczas ponownie jastrzębianie odpowiedzieli serią czterech punktów, głównie za sprawą Hadravy. Chwilę później Fornal posłał co prawda piłkę w siatkę przy serwisie, ale to był dopiero 16 punkt dla Nysy. Piłkę meczową wywalczył dobrym atakiem Szymura, by następnie przypieczętować zwycięstwo. 

 

Jastrzębski Węgiel – PSG Stal Nysa 3:1 (22:25, 25:18, 25:23, 25:16)

JSW: Gladyr, Toniutti, Fornal, M'Baye, Boyer, Clevenot, Popiwczak (L)

Stal: Ben Tara, Kwasowski, Jankowski, Zhukouski, Gierżot, Zerba, Biniek (L)

MVP: Tomasz Fornal

Liwia Waszkowiak

20-letnia studentka Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej, aspirująca na dziennikarkę sportową. Od dzieciństwa pasjonatka żużla i piłki nożnej, związana niegdyś z siatkówką, tańcem, a także przez dłuższą chwilę z lekkoatletyką.