TAURON Liga: BKS lepszy od Budowlanych

Na koniec 13. kolejki TAURON Ligi siatkarki Grota Budowlanych Łódź podejmowały drużynę BKS-u BOSTIK Bielska-Białej. Z tego starcia zwycięsko wyszły bielszczanki, wygrywając spotkanie 3:1.

Pojedynek sąsiadujących w tabeli Grota Budowlanych Łódź i BKS-u BOSTIK Bielsko-Biała zapowiadał się emocjonująco. Faworyta wskazać było ciężko, choć wyżej w tabeli plasowały się bielszczanki. Podopieczne Bartłomieja Piekarczyka wygrały też pierwszy mecz z łódzką drużyną, pokonując rywaki 3:0.

Premierową odsłonę świetnie rozpoczęły siatkarki BKS-u. Na zagrywce brylowała Paulina Damaske, a gospodynie nie potrafiły poradzić sobie w przyjęciu. Niedokładności w zagraniach łodzianek przełożyły się na nieskończone ataki, a bielszczanki pewnie wykorzystywały kontry, prowadząc 6:1 po uderzeniu Dominiki Pierzchały ze środka. Podopieczne Barłomieja Piekarczyka ani na chwilę nie zwolniły tempa. Przyjezdne nie wstrzymywały ręki w polu serwisowym, a każda zagrywka była dla rywalek ogromnym wyzwaniem. Gdy asem popisała się Martyna Borowczak, prowadzenie BKS-u wzrosło do siedmiu punktów - 5:12. Tak dysponowane bielszczanki nie miały żadnych problemów z czytaniem gry rywalek. Dominika Pierzchała popisywała się szczelnymi blokami oraz wysoką skutecznością w ofensywie. Przyjezdne miały seta pod pełną kontrolą, wygrywając go 25:17.

Drugą odsłonę otworzyły dwa świetne bloki w wykonaniu Dominiki Pierzchały. Tym razem jednak Budowlane były w stanie odpowiedzieć rywalkom, a nawet objąć prowadzenie po uderzeniu Moniki Fedusio - 6:5. Przez chwilę mogliśmy oglądać rywalizację punkt za punkt, lecz jako pierwsze przerwały ją bielszczanki wraz z Pauliną Damaske w polu serwisowym. Przy mocnych zagrywkach przyjmującej łodzianki miały ogromne kłopoty w przyjęciu, a rozpędzony BKS perfekcyjnie wykorzystał swoje szanse, prowadząc 14:9 po szczelnym bloku Pierzchały. Bielszczanki pewnie kończyły kolejne akcje, natomiast po stronie gospodyń, oprócz dokładnego przyjęcia brakowało liderki, która wzięłaby na swoje barki ciężar gry. Na boisku niemal niewidoczna była Melis Durul, którą ostatecznie zmieniła Julia Kąkol, a i duet Kazała-Fedusio nie potrafiły skończyć swoich akcji. Siatkarki BKS-u takich problemów nie miały. W ich grze widać było dużą pewność i spokój, co przełożyło się na wygraną 25:18 po autowym ataku Kąkol.

W trzeciej partii po stronie Grota Budowlanych od początku mogliśmy oglądać Julię Kąkol. Przyjmująca na dzień dobry popisała się asem serwisowym i łodzianki po raz pierwszy w tym meczu prowadziły trzema punktami. Na odpowiedź bielszczanek nie trzeba było długo czekać. Na siatce bawiła się fantastycznie dysponowana dziś Dominika Pierzchała i BKS szybko wyrównał wynik. Podopieczne Bartłomieja objęły nawet prowadzenie po bloku Borowczak, jednak wtedy fenomenalną serią popisały się łodzianki. Na linii 9. metra brylowała Ewelina Polak, a przyjezdne zaczęły mieć problemy w przyjęciu. Po stronie bielszczanek pojawiło się sporo niedokładności i przede wszystkim brakowało skutecznego ataku. Gra BKS-u stanęła, a rozpędzone gospodynie robiły, co chciały, prowadząc 18:8 po nieprawdopodobnej dwunastopunktowej serii. Budowlane ogromną przewagę bez problemu dowiozły do końca, wygrywając seta po autowym ataku Borowczak.

Podrażnione sromotną porażką w poprzedniej partii bielszczanki kolejną odsłonę rozpoczęły od prowadzenia 4:1. Budowlane włączyły się do gry i były bliskie doprowadzenia do remisu, wtedy jednak świetny atakiem popisała się Szczepańska-Pogoda. Potem w polu serwisowym BKS-u zameldowała się Dominika Pierzchała i przyjezdne jeszcze powiększyły swoje prowadzenie - 5:11. Mimo dużych strat łodzianki broni nie złożyły. Gospodynie kilkukrotnie były bliskie wyrównania wyniku, jednak bielszczanki przy dobrym przyjęciu nie miały problemy ze skończeniem swoich akcji. Podopieczne Bartłomieja Piekarczyka uparcie odpierały ataki i ostatecznie cieszyły się ze zwycięstwa w całym meczu po asie serwisowym Julii Nowickiej - 20:25.

Grot Budowlani Łódź - BKS BOSTIK Bielsko-Biała 1:3 (17:25, 18:25, 25:14, 20:25)

Budowlani: Sobolska-Tarasova, Łazowska, Fedusio, Lisiak, Durul, Kazała, Łysiak (L) oraz Kąkol, Polak, Pol, Kukulska, Kędziora

BKS: Nowicka, Damaske, Pierzchała, Szczepańska-Pogoda, Borowczak, Majkowska, Nowak (L), Mazur (L) oraz Abramajtys, Chmielewska, Sobiczewska, Janiuk

MVP: Dominika Pierzchała