Lotto Ekstraklasa: Arka wygrywa we Wrocławiu

  • Data publikacji: 20.10.2018, 19:55

W drugim sobotnim meczu 12. kolejki Lotto Ekstraklasy, we Wrocławiu, Śląsk grał z Arką Gdynia. Goście z trójmiasta wygrali 1:2 i odskoczyli dzisiejszym rywalom na pięć punktów.

 

To spotkanie nie miało wyraźnego faworyta, a oba zespoły dzieliły w tabeli zaledwie dwa punkty. Pierwszych kilkanaście minut nie porywało, jedni i drudzy próbowali strzałami z dystansu zaskoczyć rywala, ale gra toczyła się głównie w środku pola. W 15. minucie szansę na objęcie prowadzenia mieli goście z Gdyni, ale w ostatniej chwili Michał Janota został zablokowany. Potem to Śląsk stwarzał więcej okazji pod bramką Pavelsa Steinborsa, ale nic konkretnego z nich nie wynikało. W 34. minucie z kapitalną kontrą wyszli żółto-niebiescy, dogranie z lewej strony przejął będący w polu karnym Maciej Jankowski i głową uderzył w kierunku wrocławskiej bramki. Jednak fantastyczną, instynktowną interwencją popisał się Jakub Słowik. Pięć minut po tej akcji Arka objęła prowadzenie w tym meczu. Piłkę na 30. metrze przejął Adam Deja, dograł do wbiegającego w pole karne Mateusza Młyńskiego, a ten minął kilku obrońców i między nogami Słowika posłał futbolówkę do siatki. Wydawało się, że do przerwy to goście będą prowadzić, lecz w 43. minucie Damian Zbozień zagrał ręką w polu karnym, a sędzia Paweł Raczkowski, po krótkiej analizie VAR, podyktował rzut karny dla Śląska. Do piłki podszedł Marcin Robak i pewnym strzałem doprowadził do wyrównania.

 

Ledwo rozpoczęła się druga połowa, a Arka ponownie wyszła na prowadzenie. Szybką kontrę wyprowadził Michał Nalepa, następnie dograł do wbiegającego w szesnastkę Aleksandara Koleva, a Bułgar, zamiast strzelać, podał jeszcze do Jankowskiego, który z bliska wepchnął piłkę do bramki. W 67. minucie na strzał z dystansu zdecydował się Kolev, ale Słowik nie dał się zaskoczył i wybił futbolówkę na korner. Tempo gry nieco siadło w następnych minutach, ale lepiej prezentowali się goście. W 77. minucie doskonałym dograniem do bułgarskiego napastnika popisał się Janota, jednak golkiper Śląska zdołał uprzedzić swojego rywala. Podopieczni Tadeusza Pawłowskiego starali się o gola wyrównującego, ale brakowało wykończenia. Ostatecznie Arka wyjeżdża z Dolnego Śląska z kompletem punktów.

 

AKTUALNA TABELA LOTTO EKSTRAKLASY

 

Śląsk Wrocław 1:2 Arka Gdynia (1:1)

 

Bramki: Robak (45+1' k.) - Młyński 39', Jankowski (48')

 

Śląsk: Słowik - Broź, Celeban, Golla, Cotra - Pich, Augusto, Pałaszewski (76' Radecki), Chrapek (64' Ahmadzadeh) - Cholewiak (74' Gąska), Robak

 

Arka: Steinbors - Zbozień (74' Socha), Maghoma, Helstrup, Marciniak - Deja, Janota, Nalepa (80' Danch), Młyński (59' Siemaszko) - Kolev, Jankowski

 

Żółte kartki: Augusto, Broź, Pich - Młyński

 

Sędzia: Paweł Raczkowski