TAURON Liga: trzy punkty Chemika w Tarnowie

Drużyna Grupy Azoty Chemik Police wywalczyła w Tarnowie kolejny komplet punktów. Mistrzynie Polski w ramach 15. kolejki TAURON Ligi 3:0 pokonały drużynę beniaminka - Roleski Grupa Azoty Tarnów. Policzanki w pełni kontrolowały spotkanie i tylko w drugiej odsłonie pozwoliły rywalkom na wyrównaną grę.

Siatkarki Chemika Police na początku miały trochę problemów, aby zmieścić się w boisko swoimi atakami. Policzanki jednak szybko ustabilizowały swoją grę. Katarzyna Połeć nie zwalniała ręki na zagrywce, a na środku świetnie prezentowała się Agnieszka Korneluk, dokładając punkty atakiem i blokiem. Po kolejnym udanym uderzeniu środkowej Chemik prowadził 9:6. Tarnowianki próbowały gonić wynik, jednak to mistrzynie Polski dyktowały warunki gry. Przyjezdne popisywały się skutecznością w ofensywie, gdzie oprócz środka świetnie funkcjonowały skrzydła. Do tego podopieczne Radosława Wodzińskiego ogromną różnicę robiły blokiem, którego nie mogły sforsować gospodynie. Siatkarki Chemika utrzymywały się na czele, a w końcówce jeszcze powiększyły swoją przewagę, wygrywając odsłonę 25:16.

Obie ekipy drugą odsłonę rozpoczęły w innym składzie. Po stronie Chemika pojawiły się Iga Wasilewska i Joanna Sikorska, z kolei u gospodyń na pozycji atakującej pozostała Wiktoria Szumera. I w drugiej partii szybko kilkupunktowe prowadzenie wypracowały sobie zawodniczki z Polic. Mistrzynie Polski dokładały kolejne „oczka” blokiem i atakiem, prowadząc 6:3 po uderzeniu Wasilewskiej. Tym razem jednak tarnowianki włączyły się do gry i cały czas goniły rywalki. Dobrą zmianę dała Szumera, pewnie kończąc swoje uderzenia. Problemy w ofensywie pojawiły się natomiast po stronie Chemika. Policzanki popełniały błędy, które najpierw dały gospodyniom remis (15:15), a potem pozwoliły zbudować kilkupunktową zaliczkę - 20:18. W końcówce przyjezdne jednak wróciły do gry. Ważne ataki kończyły Czyrniańska i Łukasik, a zwycięstwo w kolejnej odsłonie zapewnił Chemikowi blok Jovany Brakocevic.

Policzanki poszły za ciosem, rozpoczynając drugą odsłonę od prowadzenia 4:0 po uderzeniu Joanny Sikorskiej. Rozpędzone mistrzynie Polski bardzo szybko powiększyły tę przewagę. Siatkarki Chemika nie zwalniały ręki na zagrywce i świetnie pracowały w obronie oraz bloku. Roleski znów miał problemy w przyjęciu i nie potrafił przebić się atakiem na drugą stronę boiska. Policzanki natomiast kontynuowały swoją bardzo dobrą grę, a gdy kolejnym blokiem popisała się Wasilewska, tablica wyników pokazała aż dziesięć punktów przewagi Chemika - 8:18. Podopieczne Radosława Wodzińskiego ze spokojem dowiozły korzystny dla siebie wynik do końca, wygrywając całe spotkanie po uderzeniu Katarzyny Połeć ze środka.

Roleski Grupa Azoty Tarnów - Grupa Azoty Chemik Police 0:3 (16:25, 23:25, 17:25)
Roleski: Kowalska, Łyczakowska, Mazenko, Ponikowska, Świstek, Marcyniuk, Pawłowska (L), Żurawska (L) oraz Szczepańska, Szumera, Rybak, Ociepa
Chemik: Brakocevic-Canzian, Kowalewska, Połeć, Korneluk, Czyrniańska, Łukasik, Stenzel (L) oraz Wasilewska, Sikorska, Mędrzyk, Oveckova, Cipriano
MVP: Iga Wasilewska