TAURON Liga: kolejne zwycięstwo Developresu, BKS bez szans

Developres BELLA DOLINA Rzeszów w niedzielę po raz trzynasty w tym sezonie cieszył się ze zwycięstwa za pełną pulę. Rysice we własnej hali w trzech setach pokonały drużynę BKS-u BOSTIK Bielsko-Biała. 

Po 13. rozegranych spotkaniach Developres prowadził w tabeli z dorobkiem 37 punktów. Czwarte miejsce zajmowały siatkarki z Bielska-Białej. W pierwszym meczu rzeszowiankom wystarczyły trzy sety na pokonanie ekipy BKS-u, ale teraz gra podopiecznych Bartłomieja Piekarczyka wygląda dużo lepiej i liczyliśmy na ciekawe widowisko.

Spotkanie lepiej otworzyły siatkarki z Bielska-Białej. Developres miał problemy z przyjęciem trudnych zagrywek Julii Nowickiej, a rywalki z łatwością budowały kontry. Tym samym BKS po ataku Dominiki Pierzchały ze środka prowadził 3:0. Serię bielszczanek przerwała Ann Kalandadze i gospodynie szybko odrobiły straty. Przez chwilę rywalizacja toczyła się punkt za punkt, ale z każdą kolejną akcją rozpędzały się zawodniczki Developresu. Ann Kalandadze popisywała się skutecznością na lewym skrzydle, a na linii zagrywki ręki nie zwalniała Weronika Centka. Gdy środkowa popisała się asem serwisowym tablica wyników pokazała już 13:8 dla rzeszowskiej drużyny. Świetną serię podopiecznych Stephane’a Antigi zakończył atak Paulina Damaske, jednak gospodynie kontynuowały świetną grę, utrzymując solidną przewagę. Developres do końca dyktował warunki i wygrał całego seta 25:18 po kolejnym efektownym zagraniu Ann Kalandadze z lewej flanki.

W drugiej odsłonie ponownie jako pierwsze odskoczyły bielszczanki, prowadząc 4:2 po asie serwisowym Pauliny Damaske. I tym razem Developres szybko odrobił straty, ale przyjezdne prowadzenia nie oddały, powracając do kilkupunktowej przewagi po autowym uderzeniu Jeleny Blagojević - 5:8. Rzeszowianki jednak nie odpuszczały i znów na tablicy wyników bardzo szybko widniał remis. Obie ekipy wymieniały się ciekawymi akcjami i długo mogliśmy oglądać wyrównaną rywalizację. To zmieniło się dopiero w końcówce, kiedy do ataku przystąpiły gospodynie. Rzeszowianki popisały się świetną serią przy zagrywkach Weroniki Centki i odskoczyły rywalkom na kilka „oczek” - 21:17. Tej straty bielszczanki nie były już w stanie odrobić, a Developres mógł cieszyć się z kolejnej wygranej partii po uderzeniu Jeleny Blagojević z lewego skrzydła.

Rozpędzone rzeszowianki świetnie rozpoczęły trzeciego seta. Gospodynie bardzo dobrze pracowały w obronie i pewnie kończyły wypracowane kontry, prowadząc już 8:1 po ataku Izabeli Rapacz. Świetna gra wicemistrzyń Polski rozpoczynała się od dobrej dyspozycji na zagrywce. Rysice nie zwalniały ręki w tym elemencie, a BKS miał spore problemy na linii przyjęcia. Przyjezdne przy niedokładnych dograniach nie kończyły swoich akcji, z tym kłopotu nie miały natomiast rzeszowianki, prowadząc 13:5 po kolejnym skutecznym ataku Ann Kalandadze. Developres kontynuował rajd po zwycięstwo, a bielszczanki nie miały argumentów, aby temu zapobiec. Efektowne uderzenie Gabrieli Orvosovej dało gospodyniom piłkę meczową, a całe spotkanie zakończyła kiwka Ann Kalandadze - 25:16.

Developres BELLA DOLINA Rzeszów - BKS BOSTIK Bielsko-Biała 3:0 (25:18, 25:20, 25:16)

Developres: Wenerska, Orvosova, Centka, Jurczyk, Blagojević, Kalandadze, Szczygłowska (L) oraz Rapacz, Obiała, Bińczycka

BKS: Nowicka, Szczepańska-Pogoda, Pierzchała, Majkowska, Damaske, Borowczak, Nowak (L), Mazur (L) oraz Chmielewska, Sobiczewska, Abramajtys, Szymańska

MVP: Ann Kalandadze